Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
napisał w wiadomości news:i14odk$ge6$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-07-08 11:58, Atlantis pisze:
>> W dniu 2010-07-08 11:44, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>
>>> Dla mniej kumatych, o co chodzi?
>>
>> Sferia jedzie na infrastrukturze CDMA. Nie ma więc mowy o kartach
>> SIM,
>> zdejmowaniu Simlocka a przede wszystkim pracy takiego aparatu w
>> sieciach
>> GSM. ;)
>>
>
> Jedno z powyższych nie jest prawdą- nomadyki MAJĄ kartę taką samą jak
> karta SIM :-). Cała reszta się zgadza.

No, blisko, ale nie do konca :)
Przede wszystkim - C161c Sferia, aparat produkcji TechFaithWireless Co.,
NIE MA czegoś takiego, mimo istnienia gniazda, jak karta SIM, czy w
Sferii RUIM. Tym bardziej nie może mieć smoka, a jeszcze tym bardziej
nie może chodzić w sieciach GSM. Badziewny mechanicznie aparacik,
fotopstryk żałosny, ale ja go wolę od C162, mniejszy, ma znacznie lepsze
audio przy empeczach i ich nie obcina przy odtwarzaniu, a wzmacniacz nie
szumi nieznośnie przy odtwarzaniu. Dobre audio przy rozmowie, wpadł mi
raz do kałuży prawie cały, baterię natychmiast wyjąłem, aparat
przesuszyłem i chodzi, zadeszczenie C162 skończyło się awarią
wyświetlacza - skorodowała (błyskawicznie, w ciągu kilkunastu minut)
jedna ze ścieżek - i aparatem trzeba działać w ciemno. Oba aparaty,
C161c i C162, mają w sobie zaszyte działanie, gniazdo SIM jest martwe,
włożenie karty im nic nie daje... Próbowałem na wszystkie strony,
przegrzebując całe menu, dupa. Nie próbowałem z kartą RUIM Sferii.
Hmm... ciekawe czemu w tym drugim kabelek od ładowarki jest cały
ciachnięty? :P I ciekawe, czemu pojęcie o tym, że miałby mieć
simlocka... Skoro ktoś nie wie, co to za aparat, to wcale się nie
zdziwię, jeśli komuś został ten aparat skrojony. Zwłaszcza ten
pierwszy... zerknijcie na QTH :))

--
((*))
((+))