eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMoże mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 287

  • 191. Data: 2011-09-08 08:09:37
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Piotr,

    Thursday, September 8, 2011, 10:03:34 AM, you wrote:

    >> [............ bezsensowne ................]
    >> Panowie, to jest grupa pl.misc.ELEKTRONIKA a nie pl.misc.SZARLATANERIA
    >> - idźcie sobie gdziekolwiek - na pl.rec.paranauki czy na
    >> alt.pl.pseudomedycynę ale - DO JASNEJ CHOLERY! - odczepcie się od tej
    >> grupy!
    > Za to wątki o stronach kodowych na prawie 200 postów to są jak
    > najbardziej na temat i z sensem.

    I to usprawiedliwia wszystko? Może jeszcze o dupie Maryny zaczniesz
    pisać, bo kiedyś ktoś napisał wątek o kodowaniu postów na tej grupie?

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 192. Data: 2011-09-08 08:42:27
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    >> Jeśli piszesz prawdę, to najprawdopodobniej to urządzenie sprawia psom
    >> jakąś przyjemność a jak wskazuje doświadczenie rzeczy przyjemne są
    >> zazwyczaj niezdrowe a już na pewno nie ma korelacji
    >> przyjemne=uzdrawiające. Teoria jakoby zwierzęta miały jakiś dar
    >> generalnego odróżniania rzeczy zdrowych od niezdrowych to bzdura bez
    >> uzasadnienia
    >
    > Ze względu, że jest wiele spraw o których "fizjologom":) się nie śniło,
    > byłbym trochę bardziej wstrzemięźliwy w "pośpiesznym ferowaniu wyroków".
    > Moim sztandarowym przykładem jest łączność radiowa.
    > Taki Ty, przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika" który by
    > opowiadał, że będzie można widzieć (że widzi) kogoś, kto jest na drugim
    > końcu świata.
    > Być może za x lat ( może za rok) Odkrywca odkryje fale "negatywnych
    > wibracji", których "odbioru" zwierzęta jeszcze nie zatraciły,
    > ale Odkrywca wynalazł "odbiornik" do ich odbioru.

    Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
    pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
    podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.

    JanuszR


  • 193. Data: 2011-09-08 13:49:46
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-09-08 10:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
    >
    > I to usprawiedliwia wszystko? Może jeszcze o dupie Maryny zaczniesz
    > pisać, bo kiedyś ktoś napisał wątek o kodowaniu postów na tej grupie?
    >
    To dlaczego ktoś najpierw w takich oderwanych od tematu grupy wątkach
    udziela się, a potem do innych ma pretensje że grupę zaśmiecają?

    Poza tym nie ja zakładałem ten wątek, temat jest o urządzeniu
    elektronicznym, zastanawiamy się czy i jak takie urządzenie może
    działać, dodatkowo wyszedł temat czy ogólnie promieniowanie
    elektromagnetyczne ma wpływ na zdrowie (a przecież praktycznie każde
    urządzenie elektroniczne coś tam promieniuje), więc coś z elektroniką
    wspólnego ma.
    --
    Pozdrawiam
    Piotrek


  • 194. Data: 2011-09-08 14:15:41
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-09-08 10:42, JanuszR pisze:
    > Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
    > pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
    > podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.
    Tylko że takich wynalazków w historii było sporo. Taka na przykład
    fermentacja. Opis zjawiska podał Pasteur w 1857r. Czyli zgodnie z
    poglądem że "bez dowodu nie zadziała" do połowy XIX w. wszyscy powinni
    być trzeźwi :) Dodatkowo obalił on teorię samorództwa która głosiła że
    bakterie biorą się "z niczego".

    Ciekawie też wygląda historia antyseptyki.
    "Pierwszym propagatorem antyseptyki był węgierski lekarz położnik Ignaz
    Semmelweis, który w 1847 roku skutecznie przeprowadził kampanię w
    sprawie dezynfekcji rąk roztworem chloru w klinikach położniczych. W
    krótkim czasie udało się zmniejszyć śmiertelność o połowę wśród
    rodzących kobiet.
    Bardziej znanym od Semmelweisa i nazywanym ojcem antyseptyki był
    brytyjski chirurg Joseph Lister. Za skuteczny środek dezynfekcji uważał
    Lister kwas karbolowy (fenol). Zalecał stosowanie tego środka w czasie
    zabiegów i operacji w formie rozpylonego aerozolu (1867). Dzięki temu
    śmiertelność operacji przepukliny z 78% spadła do 10%. Rok 1867
    traktowany jest również jako początek nowej epoki w chirurgii."
    Koch ogłosił wyniki badań nad prątkami gruźlicy w 1882r. co rozpoczęło
    dalsze badania nad bakteriami chorobotwórczymi.
    Czyli znowu ktoś wyrwał się przed szereg i bez podparcia w teorii
    poprawił skuteczność leczenia.

    Na deser chleb z pajęczyną :) czyli historia penicyliny. Nie wiem od
    kiedy stosowało się chałupnicze metody z chlebem ale na pewno od bardzo
    dawna.
    "Pierwszy raz fakt występowania substancji hamujących rozwój niektórych
    bakterii chorobotwórczych opisał w 1897 r. francuski lekarz wojskowy
    Ernest Duchesne w swojej rozprawie doktorskiej pt. "Antagonizm między
    pleśniami i mikrobami". Odkrycie to nie zostało jednak przez nikogo
    rozwinięte, a sam odkrywca zmarł w 1912 r. na gruźlicę, która mogłaby
    być wyleczona, gdyby efektem badań Francuza było wyizolowanie składnika
    czynnego odpowiedzialnego za opisane zjawisko.
    Powtórnego odkrycia dokładnie tego samego zjawiska dokonał (jak głosi
    legenda - przypadkiem, gdyż w wyniku bałaganu w laboratorium, na
    resztkach pożywienia zaczęły wzrastać drobnoustroje) 28 września 1928 r.
    Alexander Fleming, jednak i jemu nie udało się wyizolować substancji
    czynnej, choć stwierdził, że jej skuteczne działanie ma miejsce nawet
    przy bardzo dużym rozcieńczeniu. W 1938 r. grupa trzech naukowców, w
    skład której obok Fleminga weszli Howard Walter Florey oraz Ernst Boris
    Chain, wyizolowała składnik czynny zakładając rok później pierwszą na
    świecie wytwórnię penicyliny. Za swoje odkrycie zostali oni uhonorowani
    w 1945 r. Nagrodą Nobla."
    --
    Pozdrawiam
    Piotrek


  • 195. Data: 2011-09-08 15:37:06
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    >> Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
    >> pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
    >> podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.
    > Tylko że takich wynalazków w historii było sporo. Taka na przykład
    > fermentacja. Opis zjawiska podał Pasteur w 1857r. Czyli zgodnie z
    > poglądem że "bez dowodu nie zadziała" do połowy XIX w. wszyscy powinni
    > być trzeźwi :) Dodatkowo obalił on teorię samorództwa która głosiła że
    > bakterie biorą się "z niczego".

    Zapomniałeś na jakiej grupie piszemy, to elektronika nie mogąca istnieć
    bez wiedzy fizycznej i matematyki czyli nauki ścisłe, ty natomiast
    powołujesz się na nauki przyrodnicze, które ścisłymi nie są, polegają
    jedynie na opisie. Nauki ścisłe nie mogły negować dokonań Pasteura
    ponieważ nie odwoływał się do nich. Pisząc o "biorezonansie" i
    "cudownym" urządzeniu odwołujesz się do pojęć energii, rezonansu,
    częstotliwości a być może prądu elektrycznego i fali
    elektromagnetycznej. Oświadczam ci z całą mocą z punktu widzenia nauk
    ścisłych jest to BZDURA, chyba że potrafisz przedstawić teorię w jakiś
    sposób godzącą sprzeczność "biorezonansu" z posiadaną wiedzą.
    Udowodnisz, że 2x2 może być 5 np. udowodnisz istnienie bioenergii.
    Jeżeliby Hertz nie odkrył istnienia fal elektromagnetycznych a Maxwell
    nie dał podstaw teoretycznych działania Marconiego nie miałyby sensu.
    Podobnie wiszą w powietrzu twierdzenia o biorezonansie, brak podstaw aby
    to działało. Podobnie prace na próbach statystycznych w liczbie 20, nie
    potwierdzone przez inne ośrodki są żałosne. Póki co to jest czysta
    szarlataneria ale możesz to zmienić.

    JanuszR


  • 196. Data: 2011-09-08 17:19:06
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: Padre <P...@n...net>

    To że próby małe - zgoda (ale skoro na
    > małych próbach działa to czemu nie sprawdzić na większych żeby mieć 100%
    > pewności)

    No sprawdzić, sprawdzić, tylko nie ma komu bo inni z branży ( nie mówię
    o lekarzach rodzinnych tylko o specjalistach od komórek) nie stwierdzili
    weryfikowalnego wpływu tych urządzeń na organizm.


  • 197. Data: 2011-09-08 18:11:26
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-09-08 17:37, JanuszR pisze:
    >>> Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
    >>> pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
    >>> podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.
    >> Tylko że takich wynalazków w historii było sporo. Taka na przykład
    >> fermentacja. Opis zjawiska podał Pasteur w 1857r. Czyli zgodnie z
    >> poglądem że "bez dowodu nie zadziała" do połowy XIX w. wszyscy powinni
    >> być trzeźwi :) Dodatkowo obalił on teorię samorództwa która głosiła że
    >> bakterie biorą się "z niczego".
    >
    > Zapomniałeś na jakiej grupie piszemy, to elektronika nie mogąca istnieć
    > bez wiedzy fizycznej i matematyki czyli nauki ścisłe, ty natomiast
    > powołujesz się na nauki przyrodnicze, które ścisłymi nie są, polegają
    > jedynie na opisie. Nauki ścisłe nie mogły negować dokonań Pasteura
    > ponieważ nie odwoływał się do nich. Pisząc o "biorezonansie" i
    > "cudownym" urządzeniu odwołujesz się do pojęć energii, rezonansu,
    > częstotliwości a być może prądu elektrycznego i fali
    > elektromagnetycznej.
    Pokaż mi gdzie pisałem jak działa biorezonans albo że twierdziłem że
    wiem. Wręcz przeciwnie, mówię że nie wiem i sam tego nie odkryję.
    Twierdzę jedynie że są wyniki doświadczeń gdzie oddziaływanie pola
    elektromagnetycznego nie sprowadza się tylko do podgrzania, ale ma
    bardziej znaczące działanie. Tylko tyle i aż tyle.

    > Oświadczam ci z całą mocą z punktu widzenia nauk
    > ścisłych jest to BZDURA, chyba że potrafisz przedstawić teorię w jakiś
    > sposób godzącą sprzeczność "biorezonansu" z posiadaną wiedzą.
    Czyli utrzymujesz że jak nie ma na coś teorii to nic się nie dzieje?
    Mnie w szkole uczyli że np. fizyka polega na odkrywaniu i poznawaniu
    świata, a nie na wymyślaniu teorii do których potem świat się dopasuje.

    > Udowodnisz, że 2x2 może być 5 np. udowodnisz istnienie bioenergii.
    > Jeżeliby Hertz nie odkrył istnienia fal elektromagnetycznych a Maxwell
    > nie dał podstaw teoretycznych działania Marconiego nie miałyby sensu.
    Możliwe, ale nie zawsze tak jest. Na przykład promienie Roentgena czy
    promieniotwórczość nie została odkryta na tablicy teoretyka tylko przez
    doświadczenia. Coś tam zaobserwowali i próbowali to zrozumieć, a nie na
    odwrót. Zaczynali od prostych modeli a potem dokładali/zmieniali kolejne
    klocki i tak robią do dziś. Nikt nie mówi o zamykaniu instytutów i
    posyłaniu fizyków na bezrobocie bo ciągle jest wiele pytań bez odpowiedzi.
    > Podobnie wiszą w powietrzu twierdzenia o biorezonansie, brak podstaw aby
    > to działało. Podobnie prace na próbach statystycznych w liczbie 20, nie
    > potwierdzone przez inne ośrodki są żałosne. Póki co to jest czysta
    > szarlataneria ale możesz to zmienić.
    Na razie wiszą, ale przecież nauka nie stoi w miejscu. Jedne teorie
    powstają inne odchodzą do lamusa. Nikt nie da gwarancji że wszystko już
    odkryto, a takie właśnie przypadki nie pasujące do teorii mogą
    przysłużyć się do nowych odkryć.
    Nie rozumiem dlaczego tyle osób broni się przed myślą że coś innego może
    jednak zadziałać.
    --
    Pozdrawiam
    Piotrek


  • 198. Data: 2011-09-08 18:49:39
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    >>>> Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
    >>>> pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
    >>>> podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.
    >>> Tylko że takich wynalazków w historii było sporo. Taka na przykład
    >>> fermentacja. Opis zjawiska podał Pasteur w 1857r. Czyli zgodnie z
    >>> poglądem że "bez dowodu nie zadziała" do połowy XIX w. wszyscy powinni
    >>> być trzeźwi :) Dodatkowo obalił on teorię samorództwa która głosiła że
    >>> bakterie biorą się "z niczego".
    >>
    >> Zapomniałeś na jakiej grupie piszemy, to elektronika nie mogąca istnieć
    >> bez wiedzy fizycznej i matematyki czyli nauki ścisłe, ty natomiast
    >> powołujesz się na nauki przyrodnicze, które ścisłymi nie są, polegają
    >> jedynie na opisie. Nauki ścisłe nie mogły negować dokonań Pasteura
    >> ponieważ nie odwoływał się do nich. Pisząc o "biorezonansie" i
    >> "cudownym" urządzeniu odwołujesz się do pojęć energii, rezonansu,
    >> częstotliwości a być może prądu elektrycznego i fali
    >> elektromagnetycznej.
    > Pokaż mi gdzie pisałem jak działa biorezonans albo że twierdziłem że
    > wiem. Wręcz przeciwnie, mówię że nie wiem i sam tego nie odkryję.
    > Twierdzę jedynie że są wyniki doświadczeń gdzie oddziaływanie pola
    > elektromagnetycznego nie sprowadza się tylko do podgrzania, ale ma
    > bardziej znaczące działanie. Tylko tyle i aż tyle.

    Twierdzenie jak wiemy należy czymś poprzeć zwłaszcza jeżeli jest
    sprzeczne z posiadaną wiedzą. Powtórzę, możesz twierdzić, że 2x2=5 ale
    wypadałoby to jakoś uzasadnić inaczej możesz jedynie narazić się na
    śmieszność. Te marne 20 prób bez potwierdzenia w innych ośrodkach może
    być i daje głowę, że jest jedynie wybrykiem statystycznym wynikłym ze
    zbyt małej prób lub niefachowości ludzi próby wykonujących. Twierdzenie
    "oddziaływanie pola elektromagnetycznego nie sprowadza się tylko do
    podgrzania"
    w świetle powyższego nie jest niczym uzasadnione.

    >> Oświadczam ci z całą mocą z punktu widzenia nauk
    >> ścisłych jest to BZDURA, chyba że potrafisz przedstawić teorię w jakiś
    >> sposób godzącą sprzeczność "biorezonansu" z posiadaną wiedzą.
    > Czyli utrzymujesz że jak nie ma na coś teorii to nic się nie dzieje?
    > Mnie w szkole uczyli że np. fizyka polega na odkrywaniu i poznawaniu
    > świata, a nie na wymyślaniu teorii do których potem świat się dopasuje.
    Wiedza jest ciągłością, zawsze ma podstawy. Teorie dopasowuje się do
    świata, empiria to podstawa. Nawet najpiękniejsza teoria bez
    potwierdzenia doświadczalnego jest g. warta. Z każdej teorii wywodzi się
    kolejne i kolejne. Fizyka odkrywa i buduje modele/teorie i w oparciu o
    nie znów odkrywa. Jakie podstawy teoretyczne ma twierdzenie o istnieniu
    biorezonansu? Brak, wyssane z palca, wisi w powietrzu.
    Istnieje pewne, w świetle przedstawionych wyników badań bardzo
    niewielkie prawdopodobieństwo, że urządzenie JAKOŚ działa ale na pewno
    nie jest to biorezonans bo takie coś NIE ISTNIEJE.

    >> Udowodnisz, że 2x2 może być 5 np. udowodnisz istnienie bioenergii.
    >> Jeżeliby Hertz nie odkrył istnienia fal elektromagnetycznych a Maxwell
    >> nie dał podstaw teoretycznych działania Marconiego nie miałyby sensu.
    > Możliwe, ale nie zawsze tak jest. Na przykład promienie Roentgena czy
    > promieniotwórczość nie została odkryta na tablicy teoretyka tylko przez
    > doświadczenia.
    OK, zauważyli coś po czym wysnuli tezy NIE BĘDĄCE W SPRZECZNOŚCI z
    ówczesną wiedzą, dokonali odkrycia. Ty zaś postulujesz, że wynalazek
    czyli technikalia ma działać w oparciu o zjawiska, które zgodnie ze
    znaną wiedzą NIE ISTNIEJĄ.

    >> Podobnie wiszą w powietrzu twierdzenia o biorezonansie, brak podstaw aby
    >> to działało. Podobnie prace na próbach statystycznych w liczbie 20, nie
    >> potwierdzone przez inne ośrodki są żałosne. Póki co to jest czysta
    >> szarlataneria ale możesz to zmienić.
    > Na razie wiszą, ale przecież nauka nie stoi w miejscu. Jedne teorie
    > powstają inne odchodzą do lamusa. Nikt nie da gwarancji że wszystko już
    > odkryto, a takie właśnie przypadki nie pasujące do teorii mogą
    > przysłużyć się do nowych odkryć.
    > Nie rozumiem dlaczego tyle osób broni się przed myślą że coś innego może
    > jednak zadziałać.
    Nie wiszą NA RAZIE, brak podstaw aby teorię o biorezonansie rozwijać.
    Najpierw potrzebne by było odkrycie bioenergii. Teorie w fizyce do
    lamusa nie odchodzą, są jedynie uzupełniane o kolejne, na tym polega
    rozwój wiedzy.

    JanuszR


  • 199. Data: 2011-09-08 20:08:26
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: Padre <P...@n...net>


    > Nie wiszą NA RAZIE, brak podstaw aby teorię o biorezonansie rozwijać.
    > Najpierw potrzebne by było odkrycie bioenergii. Teorie w fizyce do
    > lamusa nie odchodzą, są jedynie uzupełniane o kolejne, na tym polega
    > rozwój wiedzy.

    Tak na marginesie, przed kilkoma laty miałem dostęp do dokumentacji
    takiego urządzenia przeznaczonej dla lekarzy którzy chcieli go kupić, z
    jednej strony konstrukcja tego urządzenia jest naprawdę zaawansowana a
    stopień komplikacji uzasadnia po części wysoką cenę ale to całkowicie
    zrozumiałe bo jej konstruktorami byli specjaliści nie medycyny tylko
    elektroniki którzy z najlepszymi intencjami wypełnili zlecenie twórców
    idei urządzenia. Z technicznego punktu widzenia zasada działania
    poszczególnych jego bloków była jasno i logicznie wytłumaczona, jako
    wiele lat praktykujący elektronik-automatyk nie widziałem w tej części
    dokumentacji żadnego naciągania. W rzetelny sposób opisane było, że
    jeśli na wejściu pojawi się jakaś częstotliwość to zostanie ona
    wzmocniona itd. potem opisywano filtry pasmowo-przepustowe, generatory,
    układy zdudniania, blok podobny do pętli PLL tylko literalnie nigdzie
    nie było wspomniane skąd te wejściowe częstotliwości miały by się
    pojawić i czym ma skutkować wygenerowanie fali o przeciwnej polaryzacji
    i odpowiedniej fazie:)

    Reasumując między urządzeniem a pacjentem są elektrody i czarna dziura
    teorii:)

    Część opisu "medycznego" to już całkiem inna historia, nie pamiętam
    szczegółów ale utkwiło mi w głowie stwierdzenie, że ponieważ z całego
    zakresu częstotliwości poznane jest konkretne działanie tylko niektórych
    to należy przyjąć, że podczas terapii można również niejako przy okazji
    wyleczyć choroby o których istnieniu lekarz i pacjent nie wiedzą:)

    Zupełnie odjazdowo wygląda bibliografia w tej dokumentacji z około 30
    pozycji kilka to opublikowane w dziwnych periodykach prace autorów
    urządzenia a reszta to wypełniacz czyli akademickie podręczniki podstaw
    chemii i fizyki oraz publikacje para- i popularno-naukowe:)


  • 200. Data: 2011-09-09 06:04:50
    Temat: Re: Mo?e mi kto? wyjasni?, jak to dzia?a ?[OT]
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "JanuszR" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:j49v5k$dmt$1@news.onet.pl...

    >> Ze względu, że jest wiele spraw o których "fizjologom":) się nie śniło,
    >> byłbym trochę bardziej wstrzemięźliwy w "pośpiesznym ferowaniu wyroków".
    >> Moim sztandarowym przykładem jest łączność radiowa.
    >> Taki Ty, przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika" który by
    >> opowiadał, że będzie można widzieć (że widzi) kogoś, kto jest na drugim
    >> końcu świata.
    >> Być może za x lat ( może za rok) Odkrywca odkryje fale "negatywnych
    >> wibracji", których "odbioru" zwierzęta jeszcze nie zatraciły,
    >> ale Odkrywca wynalazł "odbiornik" do ich odbioru.
    >
    > Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał pełne
    > poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś podobno
    > działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.

    Ale mnie chodzi o czas,
    "przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika"

    Artur(m)

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: