eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMinister spowodował wypadekRe: Minister spowodował wypadek
  • Data: 2017-01-27 11:45:11
    Temat: Re: Minister spowodował wypadek
    Od: "T." <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-01-27 o 11:22, p...@g...com pisze:
    > --Akurat w omawianym tutaj przypadku to minister jechał;)
    >
    > ano jechal:
    >
    > Minister Antoni Macierewicz wracał do Warszawy z Torunia, gdzie był gościem
    sympozjum naukowego "Oblicza dumy Polaków" w auli Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i
    Medialnej należącej do o. Tadeusza Rydzyka. Szef MON jechał do Warszawy na wręczenie
    nagrody tygodnika "wSieci" dla Jarosława Kaczyńskiego.
    >
    > Co ciekawe, szef MON przed zdarzeniem gościł na toruńskiej uczelni ojca Tadeusza
    Rydzyka (72 l.), gdzie zachwalał możliwości swojego kierowcy służbowego Kazimierza. -
    Bardzo mu dziękuję. To on dokonał tego, że w godzinę i 45 minut dojechaliśmy z
    Warszawy do Torunia - mówił Macierewicz. Tymczasem wg wyliczeń nawigacji trasę
    pokonuje się w ok. 2,5 godz. Co więcej, jak ustaliliśmy, kierowca Macierewicza mógł
    nie mieć uprawnień do kierowania samochodami Żandarmerii Wojskowej.
    >
    > Macierewicz, dopóki sam kierował samochodem, regularnie łamał przepisy. Dzięki
    immunitetowi posła nie płacił mandatów i uniknął zabrania prawa jazdy za punkty
    karne.
    >
    > W okolicach roku 2008 Macierewicz przesiadł się do volkswagena passata z silnikiem
    2.0 TDI o mocy 140 koni. Tym autem podróżował po Polsce, m.in. do Piotrkowa
    Trybunalskiego, gdzie ma swój okręg poselski. Po drodze notorycznie łamał przepisy.
    Szczególnego pecha miał do fotoradaru w Emilianowie koło Tomaszowa Mazowieckiego, gdy
    jeszcze obecna droga S8 nie istniała. Jego perypetie z tym urządzeniem opisaliśmy w
    2012 r.
    >
    > Fotoradar złapał należącego do Macierewicza volkswagena trzy razy - od 12 lipca
    2010 r. do 6 marca 2011 r. Ograniczenie prędkości wynosiło tam 70 km/h, a Macierewicz
    pędził 112 km/h, 104 km/h i aż 133 km/h.
    >
    > Według policyjnego taryfikatora mandatów i punktów karnych za te wykroczenia zwykły
    kierowca zapłaciłby od 1000 do 1400 zł mandatów. I - co jeszcze bardziej dotkliwe -
    nazbierałby aż 29 punktów karnych: 24 za prędkość, 5 za rozmawianie przez komórkę, bo
    tak właśnie Macierewicz został uwieczniony na jednej z fotografii.
    >
    > Straciłby więc prawo jazdy - wystarczą do tego 24 punkty karne. Macierewicza nie
    spotkała jednak kara dzięki immunitetowi poselskiemu.
    >
    >
    > P.
    >

    Generalnie seryjny samobójca już sięgał po ludzi z pierwszych stron
    gazet - żeby wspomnieć Leppera czy Petelickiego. Maciora tyle interesów
    naruszył, że powinien być chroniony jak amerykański prezydent. A
    przypomnę, że i pomniejszym się obrywało, także na drodze - przypomina
    się tu wypadek prezesa NIK Pański
    (http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/16
    31229,1,kulisy-smierci-prezesa-nik.read)

    No i już można się podśmiewać z ochrony Kaczora i Macierewicza...
    T.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: