W dniu niedziela, 20 marca 2016 15:09:28 UTC+1 użytkownik Swift napisał:
> Zakresy pomiarowe w zupełności mnie zadowalają. Dokładnośc (według karty
katalogowej) nie bardzo :), ale trudno specjalnych wymagań tu nie mam, bo
zastosowanie raczej amatorskie. Co mnie jednak zastanawia to znacznie niższa w
stosunku do innych modeli Uni-T (o podobnych parametrach) cena - ok. 50 zł i
wykonanie (rodzaj obudowy, itd.), kótre odbiega od linii pozostałych mierników Uni-T.
Czy to jest po prostu starszy model i stąd niższa cena, czy też to produkt z tkzw.
dolnej półki i nie warto.

Szukaj czegoś co ma więcej niż 2000 count (czyli powinien mieć zakres np.
do 40V a nie 20, maksymalny wynik pomiaru to 3999 a nie 1999), wtedy nie będzie
oparte na chińskiej kopii ICL7106 (układu z lat siedemdziesiątych) w wersji "glut".
Te konstrukcje z jakimiś bardziej współczesnym przetwornikiem
są jak niebo, a Ziemia, najczęściej mają zakresy mikroamperowe, autozakres i jakieś
bezpieczniki na zakresach prądowych, a za 50 PLN da się przy odrobinie szukania nawet
po
supermarketach jakąś chińską imitację Fluke'a w tej cenie;)
Do tego jest większa szansa, że wsadzą tam jakąś drabinkę rezystorową
która jest względnie precyzyjna, a nie 3 oporniki SMD (konstrukcje
na ICL7106 robi się zwykle po linii najmniejszego oporu).