kk <k...@o...pl.invalid> wrote:

> Jadę se dzisiaj za czymś, jadę, jadę. W końcu zjeżdża to żwawo
> wyprzedzam, i widzę jak jakieś stworzenie prowadzące tę bryczkę wystawia
> mi środkowy palec. Co to k... jest ?!

Jeśli jesteś pewien, że nic nie zrobiłeś, nie waliłeś mu długimi, nie
siedziałeś na zderzaku itd., to czub. Nie ma co się zastanawiać, nie
ma tu drugiego dna.

Nie żebym usprawiedliwiał środkowy palec w powyższych przypadkach.

--
Na egzaminie na uczelnie o profilu informatycznym pytaja się nowego
kandydata jakie zna komedy jakiegos jezyka programowania.
- Gora, dol, lewo, prawo i fajer....