eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMicrosoft Excel ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 41. Data: 2019-07-16 13:36:01
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: Michał Czarkowski <m...@p...onet.pl>

    W dniu Tue, 16 Jul 2019 11:28:43 +0000, użytkownik Mateusz Viste napisał:

    > On Tue, 16 Jul 2019 12:07:21 +0200, yabba wrote:
    >> Księgowi nie zajmują się obniżaniem kosztów produkcji i maksymalizacją
    >> zysku!
    >
    > Moja definicja "księgowego" jest szeroka - wliczam w nią m.in. ludzi na
    > pozycji CFO. :)
    >
    > Mateusz

    Słyszałem kiedyś, że gdy miga wściekłe oko ksiegowej to czas zatankować
    samochód... :-D :-D :-D


  • 42. Data: 2019-07-16 13:58:41
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: yabba <...@...pl>

    W dniu 16-07-2019 o 13:28, Mateusz Viste pisze:
    > On Tue, 16 Jul 2019 12:07:21 +0200, yabba wrote:
    >> Księgowi nie zajmują się obniżaniem kosztów produkcji i maksymalizacją
    >> zysku!
    >
    > Moja definicja "księgowego" jest szeroka - wliczam w nią m.in. ludzi na
    > pozycji CFO. :)
    >

    Jeśli posługujesz się własnymi definicjami, to rzeczywiście możesz dojść
    do wniosku, że księgowi rządzą produkcją w firmie.

    yabba


  • 43. Data: 2019-07-16 16:37:17
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    RoMan Mandziejewicz napisał(a) :
    > Hello J.F.,
    >
    > Sunday, July 14, 2019, 9:48:03 PM, you wrote:
    >
    >>> Pieniądze na zmiennym przecinku liczysz?
    >> A masz jakis wplyw w Excelu ?
    >
    > W FoxPro nie ma wyboru typu zmiennych. Jest jeden typ numeryczny i
    > jest zmiennoprzecinkowy.
    >
    > Swoją drogą - za co wywaliłem Dawida do śmietnika? Starość to straszna
    > rzecz.

    Za nic pewnie. To kompleks Boga - posiadanie "władzy" nad innymi: a
    teraz cię skasuję.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xDCEF4E65


  • 44. Data: 2019-07-16 19:28:11
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 16/07/2019 10:21, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >> A po co uzywają takiej reprezentacji liczb?
    > Nie mają na to wpływu

    No tak faktycznie. Zapomiałem o:

    Księgowych nie mających wpływu na to jak liczą.

    Programistach nie mających wpływu w czym programują.

    Pilotach nie mających wpływu na to czym latają.

    Rolnikach nie mających wpływu na to co sadzą.

    Krawcowych mie mających wpływu na to czym szyją.

    Kurtyna.

    > , kretynie.

    Echm wyśliłbyś się choć trochę zamiast rzucać zerwej skuteczności
    "argumentacją".

    Podpowiem Ci kilka lini obrony, może skorzystasz:

    a) księgowi to coś zupełnie innego niż te raporty pokazują, księgowi to
    Pani Grażynka z Pcimia podliczająca sklepki gieesu a nie pani Małgorzata
    z doradztwa finansowego z Jarocina (filia czegoś z City) której raport
    tego dziadostwa dotyczy

    b) zbieżośc ogromnej ilości błedów generowanych w arkusza kalkulacyjnych
    które ujawniono w tych pracach naukowych z cieżką pracą księgowych nie
    ma nic wspólnego. Księgowi mimo że używają arkuszy i tak jeszcze
    wszystko sprawdzą kalulatorem Citizen więc ich problem młotka do
    wkręcania śrubek nie dotyczy bo mają jeszcze scyzoryk

    c) w ogóle arkusze są ok ,tylko THEY USING IT WRONG, w sensie ci kiepscy
    naukowcy.

    d) co to w ogóle za naukowcy sa, zajeli by się głodującymi dziećmi w
    Japonii zamiast szukać miliardów dolarów straconych na w korpo w wyniku
    błedów w arkuszach. Kto bogatemu zabroni?

    e) internety kłamią, ale za wyjątkiem usenetu i tylko pod warunkiem że
    to Ja (w sensie Ty)

    f) szwagra zięcia córki matka to miała taki przypadek że nie miała
    przypadku żeby się cos źle policzyło więc akrusze są ok

    g) [intensywne machanie rękami w celu odstraszenia natrętnych faktów]

    > To księgowi, nie twórcy arkuszy
    > kalkulacyjnych.

    Zabawne że piloci też samolotów nie skręcają śrubokrętami a jednak coś
    do powiedzenia w kwestii tego czy skrzydła mają być po bokach czy wzdłuż
    jednak mają. Księgowi nie mają bo? Jakaś klątwa czy może współczesne
    niewolnictwo? Specjalnie dla nich zrobili IEEE754-2008 aby choć
    minimalnie polepszyć życie tych biedaków. Nie chcą? To niech się wypchają.

    PS. Jakie to szczęscie że wśród zawodów współczesnych księgowi to
    relikt. Wszędzie tam gdzie *naprawdę* trzeba dobrze coś policzyć robi to
    krzem a nie białko. I nie robi ten krzem tego w Excelu. Bo to się nie
    nadaje do czegokolwiek poważnego. Z tak wielu powodów merytorycznych że
    aż ciezko wyliczyć.


  • 45. Data: 2019-07-16 23:06:47
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Ale wiesz, jak tak sobie jednak pomyślę, że są księgowi (a tu i odpowiedzialność
    karna), co to w excelu robią - to to muszą być tytani intelektu.
    Bo jak czasem pomagam pani księgowej w naszej firmie (circa 10 osób, jeden klient), i
    widzę, ile za nią robi program, jak często trzeba go uaktualniać - a mimo to i tak ma
    spiro roboty - to nie wiem, jak dałaby sobie radę ręcznie.
    Więc może to są tacy czesacze, jak mój kolega z roku (5,0 nie miał, ale był blisko,
    nie wiem, co mu w idealnym wyniku przeszkodziło), przy których człowiek jest dumny,
    że potrafi z kimś takim porozmawiać...


  • 46. Data: 2019-07-17 07:17:22
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 16/07/2019 23:06, Dawid Rutkowski wrote:
    > Ale wiesz, jak tak sobie jednak pomyślę, że są księgowi (a tu i odpowiedzialność
    karna), co to w excelu robią - to to muszą być tytani intelektu.

    A co robią w/g Ciebie?

    Może to tytani precyzji skoro młotkiem potrafią wkręcić śrubkę?


  • 47. Data: 2019-07-17 09:05:54
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu środa, 17 lipca 2019 07:17:22 UTC+2 użytkownik heby napisał:
    > On 16/07/2019 23:06, Dawid Rutkowski wrote:
    > > Ale wiesz, jak tak sobie jednak pomyślę, że są księgowi (a tu i odpowiedzialność
    karna), co to w excelu robią - to to muszą być tytani intelektu.
    >
    > A co robią w/g Ciebie?
    >
    > Może to tytani precyzji skoro młotkiem potrafią wkręcić śrubkę?

    Wkręcić (tzn. wbić, ale póki nie trzeba wykręcać to bez różnicy) umie każdy głupi,
    wcześniej byłoo wykręcaniu - to jest osiągnięcie ;>

    Co robią? Sądziłem, być może naiwnie, żeksięgują tak, by "zoptymalizować" podatki - i
    żeby się US nie mógł czepić.
    Wiadomo, że to aktywność sztuczna, ale takie są realia.
    Chyba że ci "excelowi" nic nie oszczędzają, tylko oszczędzają na dodawaniu.

    Swoją drogą ciekawe, jaką reprezentację liczb miał VisiCalc...


  • 48. Data: 2019-07-17 10:05:51
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: JaNus <bez@adresu>

    W dniu 2019-07-16 o 23:06, Dawid Rutkowski pisze:
    > Ale wiesz, jak tak sobie jednak pomyślę, że są księgowi (a tu i
    > odpowiedzialność karna), > co to w excelu robią - to to muszą być
    > tytani intelektu.
    >
    Pracowałem w dużej, m-narodowej korpo, bogatej do zarzygania. I dla prac
    księgowych narzędziem odgórnie narzuconym był właśnie Excel (a był to
    koniec ubiegłego stulecia). Wiele dobrego można o Ex~ powiedzieć, ale by
    kontrolować nim ruch magazynowy to może wymyślić tylko idiota. Dlatego
    ja sobie sprawiłem crack-owską "Jolkę", made in Poland, i używałem tego,
    zagrażając swojej firmie na wypadek ewentualnej, anty-pirackiej kontroli
    :)

    A potem było jeszcze ciekawiej, bo centrala (zagramaniczna oczywiście)
    narzuciła używanie jakiegoś-tam programu (nazwa już mi uleciała.
    Alzheimer chyba, czy cóś...), który miał jednak taką zaletę, że już był
    programem dedykowanym do konkretnych zadań. No i jakoś-tam je wykonywał,
    acz korzystanie z niego to był istny koszmar (w porównaniu z całkiem
    przyzwoitą "Jolką"). Nie dość, że wciąż pod DOS-em (a na rynku Windowym
    M$ oferował już wersję '95, a i NT też raczej było), więc na kompie nie
    dało się uruchomić - skomunikować, programu pomocniczego. Czyli np.
    kopiować danych obliczeniowych z kalkulatora. Do tego interfejs miało
    to-to zdecydowanie nie-intuicyjny, co było dla mnie powodem do braku
    szacunku dla używających go (bardzo poza tym miłych) dziewczyn /
    księgowych. Otóż dla średnio nawet rozgarniętego usera, jest rzeczą
    jasną, że to soft jest dla niego, a nie odwrotnie. I jeśli coś jest źle
    zrobione, to wymusza się na dostawcy programu zmiany, choć takie
    wymuszenie jest możliwe tylko wtedy, gdy ma się wobec niego silną
    pozycję negocjacyjną, to raczej jasne?

    W każdym bądź razie dziewczyny z pokorą przyjmowały to, że księgowanie
    na tym bublu było istną mordęgą, i nie przesyłały w tej sprawie żadnych,
    najmniejszych nawet sugestii, do naszego firmowego guru komputerowego
    (czy też raczej "gur-ów", 2 ich było). Zaś /clou/ tego ich braku-skargi
    było to, że byliśmy głównym odbiorcą tego gówna, a w dodatku myśmy tego
    softu nie kupili, lecz mieliśmy jedynie *dzierżawiony*, a opłaty roczne
    kosztowały sumy dla mnie porażające. Można by to jeszcze zrozumieć,
    gdyby, na nasze żądania, program byłby "pielęgnowany", czyli producent
    wsłuchiwał by się w uwagi, i wnosił, mniej lub bardziej kosmetyczne,
    poprawki, łaty, i jakieś ułatwiające życie dodatki. A tu kicha, zero
    wsparcia (takie przynajmniej odnosiłem wrażenie).

    Jednak sednem tej historii jest i to, że dziewczyny biernie przyjmowały
    ewidentne kalafiory programistów, i nie dawały najmniejszego nawet
    "sygnału zwrotnego". Choć nie wszystkie były "blondynkami" :)

    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!


  • 49. Data: 2019-07-17 15:25:16
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 10:05, JaNus pisze:

    > Jednak sednem tej historii jest i to, że dziewczyny biernie przyjmowały
    > ewidentne kalafiory programistów, i nie dawały najmniejszego nawet
    > "sygnału zwrotnego". Choć nie wszystkie były "blondynkami"    :)
    A wiesz że są historie dokładnie odwrotne?
    Pewne biuro księgowe ma program którego używa i zmusza klientów
    do tego żeby w tym programie u siebie wprowadzali faktury żeby biuro ich
    łaskawie obsłużyło, program jest chyba pisany przez studenta na 1 roku i
    to marnego, większego dziadostwa nie widziałem, ale firma od programu
    ileś ich sprzedała/rozdała po biurach rachunkowych i ma w głęboko w
    d..pie utyskiwania tych co muszą coś wprowadzić
    bo podobno od strony biura program jest znośny choć też ma swoje
    dziwactwa, więc one nie protestują.


    --
    Janusz


  • 50. Data: 2019-07-17 19:10:34
    Temat: Re: Microsoft Excel ;-)
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2019-07-15 o 12:28, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Postać księgowego
    > pojawia się natowmiast w (złośliwych) opiniach na temat wyrobów
    > zrobionych "po taniości", które psują się zbyt wcześnie. Gdyby
    > tak było, to raczej świadczy o głupocie inżynierów -- oszczędzić
    > przewżnie da się mądrzej, w miejscach, które mają mniejszy wpływ
    > na efekt końcowy.


    Słowo klucz: przeważnie. To znaczy nie zawsze.

    > Jest jeszcze druga teoria: spisek. To dział
    > marketingu sobie wymyślił, żeby jakiś element psuł się zaraz po
    > gwarancji, bo to zwiększy obrót producentów (niekoniecznie tego,
    > który te praktyki stosuje). Gdyby tak było, to by świadczyło
    > o głupocie ogarniającej wszystkie działy firmy -- powinni się
    > dogadać na zebraniu produkcyjnym, żeby wszystko robić bardziej
    > tandetnie, wtedy taniej wyjdzie i więcej się zarobi.

    W dzisiejszych czasach, w których króluje bylejakość często nie idzie o
    zysk, ale o to by przetrwać na rynku.
    >


    --
    P. Jankisz
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: