Użytkownik "bratPit" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:id0u5h$qch$1@inews.gazeta.pl...
>>> jak najbardziej, po prostu siła była na tyle duża żeby odpalić napinacze
>>> a za mała na poduszki,
>>>
>>
>> pierwsze słysze, zeby napinacze miały osobne czujniki.
>> Wg mnie poduszek po prostu nie ma lub są niesprawne
>
> eee no jak?
> nie musi być osobnych czujników, przecież sterownik każdy obwód ma
> oddzielony,
> zależy od rozwiązania,
> nie wiem jak jest w tym Mercedesie ale zapewne są progi zadziałania
> elementów bezpieczeństwa,
> tak samo jak jeden serownik obsługuje poduszki czołowe, boczne i kurtyny w
> zależności od kąta uderzenia,
> Bosch podaje zakres działania napinaczy pasów bezpieczeństwa na poziomie
> 0,4g*


patrząc na katalog czesci (ETK) BMW do którego mam dostęp widze dwa czujniki
(z resztą takie same). Jeden mierzy przyspieszenie w zdłuż osi pojazdu,
drugi w poprzek.
Żadnych innych czujników.

Pojawia sie graniczne przyspieszenie wzdłużne - odpalają poduszki i
napinacze. Poprzeczne - kurtyny i boczne poduszki.
W niektórych autach jescze (np. w BMW) poduszka pasażera odpala tylko, jesli
czujnik w siedzeniu wykrywa pasażera - to wszystko. Zeby odpalały same
napinacze - w wżyciu nie słyszałem (co nie znaczy, ze nie moze tak byc,
wydaje mi sie to jednak mało prawdopodobne).
Nie doszukiwałbym sie tu jakiś pośrednich rozwiązań typu takie przypieszenie
odpalamy to, a takie tamto. IMO za dużo byloby w tym hazardu.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka