-
11. Data: 2014-05-21 14:26:45
Temat: Re: Mercedes A dymi na niebiesko
Od: Dman666 <d...@g...com>
W dniu wtorek, 20 maja 2014 18:16:45 UTC+2 użytkownik z napisał:
> Zrobilem rundke dookola placu, zatrzymalem sie i zauwazylem niebieski
>
> (raczej) dym wydobywajacy sie na wolnych obrotach. Spora chmura. Dlatego
>
> pytam bo nigdy czegos takiego nie widzialem.
>
> Silnik nie byl raczej rozgrzany.
Obstawialbym zuzyte pierscienie tlokowe, przez ktore olej dostaje sie do cylindra.
Jesli na cieplym by nie dymil to pojezdzi jeszcze troche do remontu (silnik sie
rozgrzeje i uszczelini sie odrobine).
Ogolnie nie jest to material na bezawaryjna jazde IMO. Szukaj dalej ;-)
Ciekawe jaki mial zadeklarowany przebieg - Te silniki potrafia zrobic 500K bez
wiekszych awarii (pod warunkiem wlasciwej opieki oczywiscie).
--
Dman-666
-
12. Data: 2014-05-22 22:08:51
Temat: Re: Mercedes A dymi na niebiesko
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Dman666 napisał:
> W dniu wtorek, 20 maja 2014 18:16:45 UTC+2 użytkownik z napisał:
>> Zrobilem rundke dookola placu, zatrzymalem sie i zauwazylem niebieski
>>
>> (raczej) dym wydobywajacy sie na wolnych obrotach. Spora chmura. Dlatego
>>
>> pytam bo nigdy czegos takiego nie widzialem.
>>
>> Silnik nie byl raczej rozgrzany.
>
> Obstawialbym zuzyte pierscienie tlokowe, przez ktore olej dostaje sie do cylindra.
Jesli na cieplym by nie dymil to pojezdzi jeszcze troche do remontu (silnik sie
rozgrzeje i uszczelini sie odrobine).
> Ogolnie nie jest to material na bezawaryjna jazde IMO. Szukaj dalej ;-)
Albo (znacznie częstszy przypadek) - uszczelniacze zaworów. Olej z
rozrządu spływa po nieuszczelnionym trzonku zaworu i odparowuje na
gorącym grzybku. Tak czy siak - objaw kończącego żywot silnika.
--
Darek