-
41. Data: 2011-10-16 18:15:58
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 16-10-2011 14:46, Przemysław Czaja pisze:
>> I samo kółko zamachowe ważyło tyle co 10 samochodzików ;)
> Moje mialo jeszcze "kamień" od zapalniczki i pięknie błyskało iskierkami :)
aaa takiego to miałem MIGa-15 :)
Iskrzyło się w kabinie pilota, za czerwoną szybką ;))
Pozdrawiam
Paweł
-
42. Data: 2011-10-16 19:52:11
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-10-16 15:22, z pisze:
> Tomasz Pyra pisze:
>
>> Bo to urządzenie oczywiście jest zwykłą przekładnią, która działa tak
>> jak działają wszystkie inne tego typu urządzenia, zgodnie z prawami
>> fizyki które powinny być znane każdemu kto ukończył szkołę podstawową.
>> W szczególności w zakresie sił i przyspieszeń towarzyszących zmianie
>> prędkości.
>
> No to więc w czym jest problem? Dlaczego poważne gremia nazywają
> wynalazcą i dają nagrody skoro to jest tak stare jak świat.
Od czasu do czasu istotnie różne gremia to nagradzają, ale po bliższym
przyjrzeniu się tym gremiom okazuje się że nie są one wcale takie poważne.
> Dla Kowalskiego po technikum mechanicznym to jest oczywiste że to jest
> przekładnia z odpowiednio dobranym przełożeniem.
To co daje tej konstrukcji rozgłos to to, że na pierwszy rzut oka
patrzysz i myślisz "genialne". Jak na tym zakończy się myślenie, to i
pozostanie myśl, że to genialne.
Dopiero po chwili zastanowienia okazuje się że w zasadzie nie jest to
nic ciekawego - każdy wagon kolejowy ma cztery takie pochłaniacze, tylko
tańsze, lżejsze i wytrzymalsze.
Sama idea zamontowania czegoś przed samochodem, co pochłaniałoby energię
zderzenia nie naruszając jego konstrukcji jest możliwa do zastosowania w
każdej chwili.
Dlaczego się tak nie robi - trudno powiedzieć. Nie wiem czy byliby
chętni do zamontowania sobie dodatkowego, wystającego np. metr do przodu
pochłaniacza energii.
Bo żadną tajemnicą nie jest że chociażby zwykły, duży crashbox ze
spienionego aluminium, którym obudujemy auto z każdej strony, dobrze
spełniałby taką funkcję i dał bardzo dużo w przypadku czołowych zderzeń.
Również można sobie samochód poszerzyć na boki w celu ochrony przed
zderzeniami bocznymi.
Tyle że dostaniemy mały i ciasny w środku samochód o wymiarach
zewnętrznych dużego dostawczaka, z kiepską widocznością w każdą stronę.
> Czy ten pan coś ulepszył, dobrał odpowiednie parametry? Czy da się "z
> buta" zbudować takie samo urządzenia (opierając się na fizyce)?
O tym zderzaku słyszałem dość szybko - nawet chyba nim go zaczęli
pokazywać okazjonalnie w telewizji.
Historia jest taka, że wymyślił żeby zrobić przekładnię mechaniczną
która pochłonie energię kinetyczną - no i ok.
Powstała idea i ileś tam kolejnych ewolucji modeli doświadczalnych -
znamienne że coraz bardziej odchodzących w działaniu od pierwotnej
przekładni.
Ale zapewne w między czasie ktoś się zorientował, że takie urządzenia,
nawet lepsze, już są dawno wymyślone i stosowane i że ogólnie szału nie ma.
W tym momencie żeby podtrzymać zainteresowanie pojawiła się "magia",
czyli że zderzak hamuje, ale niby nie działają siły, nie ma
przyspieszeń, no i kilku ludzi którzy mówili że "wyniki są bardzo
ciekawe, trzeba je nadal badać".
Ale było to już tak dawno temu, a zagadnienie jest tak banalne do
opisania, że naprawdę gdyby cokolwiek tam było, to dawno mielibyśmy masę
wiarygodnych publikacji, modele i doświadczenia które nie byłyby
cokolwiek podejrzane co do ich rzetelności.
Bo pokazują stukające w coś wózeczki, ale porównuje się w nich wózeczek
posiadający przekładnię z wózeczkiem który albo ma zderzak zblokowany na
sztywno, albo w najlepszym razie ze sprężyną działającą progresywnie, w
dodatku na dużo krótszej drodze.
Ale dla ludzi którzy nie potrafią zinterpretować tych wyników to już
często wystarczy za niepodważalny dowód.
> To chyba najlepiej obnażałoby tę wielką ściemę.
Takie urządzenia są - mechaniczne systemy odzyskiwania energii
kinetycznej. Były w jakiś tramwajach, chyba nawet jakieś eksperymenty
niedawno w F1 z mechanicznym systemem KERS też były prowadzone i jakoś
nikt nie meldował że cudownie znikają przeciążenia.
Nawet kiedyś takie coś zbudowałem z Lego ;)
I co? I nie działało - ani troszkę.
Zresztą przekładnia z dużą ilością kółek i innych elementów zaciemnia obraz.
Łatwo sobie choćby w myślach zredukować urządzenie przy założeniu że
posiadamy doskonałe materiały do trywialnego urządzenia, gdzie już
intuicja nie będzie zamotana przez wiele elementów pośrednich i będzie
czarno na białym widać jak to działa i jakie będą tego efekty.
-
43. Data: 2011-10-16 23:56:31
Temat: Re: Megrims, mo?e powiniene? ....
Od: megrims <m...@i...pl>
> zanim zabijesz siebie albo kogoś ....
Pomyśl zanim napiszesz coś takiego, bo czasem
można w złą godzinę trafić.
-
44. Data: 2011-10-17 11:16:53
Temat: Re: Megrims, mo?e powiniene? ....
Od: s2k <s...@d...pl>
W dniu 2011-10-16 23:56, megrims pisze:
>> zanim zabijesz siebie albo kogoś ....
>
> Pomyśl zanim napiszesz coś takiego, bo czasem
> można w złą godzinę trafić.
Słodkie mądrości a sami Ci co piszą o zabijaniu cisnęli by w pedał do
dywanu.
Cóż zdarzyło się. Całe szczęście że nikomu się nic nie stało. Moim
zdaniem jednak jakaś część twoich umiejętności zadziałała skoro nikomu
nic się nie stało, mogłeś dalej cisnąc w dywan a jednak słychać że
odpuściłeś. Facetowi/kobiecie w którego uderzyłeś coś się niestety stało
w głowę w dniu wypadku że zachował się tak a nie inaczej, w końcu to
tylko człowiek.
-
45. Data: 2011-10-17 11:23:54
Temat: Re: Megrims, mo?e powiniene? ....
Od: s2k <s...@d...pl>
W dniu 2011-10-15 10:42, Endriu pisze:
> Megrims, mo?e powiniene? pomy?le? nad czym? takim w swoim samochodzie zanim
> zanim zabijesz siebie albo kogo? ....
>
> Polski wynalazca Lucjan ??giewka i jego zwyci?ska technologia EPAR
> <http://wolnapolska.pl/index.php/Tworczo??/201110151
4727/polski-wynalazca-lucjan-giewka-i-jego-zwyciska-
technologia-epar/menu-id-230.html>
>
> http://www.youtube.com/watch?v=4_5oseSVUc4&feature=p
layer_embedded
> http://www.youtube.com/watch?v=ZB4swOx4n-0&feature=p
layer_embedded
> http://www.youtube.com/watch?v=9iDuiFrgmCg&feature=p
layer_embedded
> http://www.youtube.com/watch?v=ntPrydtFOz4&feature=p
layer_embedded
>
Myślę że wszyscy powinniśmy pomyśleć o takich zderzakach, co więcej
wysłać Panu Lucjanowi Łagiewce po ile każdy ma żeby w końcu wynalazek
wszedł w zastosowanie masowe czego następstwem będzie jeżdżenie
samochodem niosące tylko przyjemność!
-
46. Data: 2011-10-17 12:00:52
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Maciek,
Sunday, October 16, 2011, 1:01:34 PM, you wrote:
>> OMG - ZŁ to zwykła wielorazowa strefa zgniotu. I jako taka działa (choć
>> jak słusznie zauważyłeś przez gabaryty i nieopłacalność się ie
>> sprawdzi:P Problem wew tym, że sam Łągiewka twierdzi co innego;)
> Twierdzil. Teraz juz tylko puszcza oko i sugeruje, bo ludzie go wysmiewali.
> To juz sie ciagnie latami... Pamietam pierwsze filmy z eksperymentów z
> poldolotem w roli glownej. To bylo jakos w latach 90 ub. w.
Z Poldkiem? Nieee... Pierwsze to były z kaszlakami i jeszcze za
komuny.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
47. Data: 2011-10-17 14:53:08
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
>Zaczyna mnie to wkurzać.
>Albo niech ktoś tego oszusta poda do sądu za naciąganie i
>wprowadzanie w błąd albo niech uzna że to działa i zacznie stosować w
>praktyce.
Ale to u nas nie bardzo mozliwe.
Podasz go ? A na jakiej podstawie, skoro nie kupiles i nie straciles.
A on nie sprzedaje i nie naciaga, tylko szuka ... nawet nie sponsora,
ale partnera.
Poza tym ... jak ma sad zadecydowac ? Bieglego powola, biegly poczyta
raporty z testow ... no i kto wygra ?
>Obrzucanie błotem i wyśmiewanie nie pasuje mi do wykształconych
>"elyt" fizyków.
Niestety, ale powszechnie uznana fizyka musialaby sie wywrocic zeby to
urzadzenie dzialalo jak autor reklamuje.
J.
-
48. Data: 2011-10-17 21:27:17
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> No wiesz - po 100 latach roznych potwierdzajacych doswiadczen okazuje sie
> ze nagle w kolejnym brakuje 60 ns.
Ale wiemy już na pewno, czy tylko nam się wydeje?
Miłego.
Irek.N.
-
49. Data: 2011-10-17 21:39:27
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
>> No nie tak znowu zwykła, zobacz jak sobie z JERK-iem ślicznie poradził.
Jerk - najprościej stuki w układzie (w jest też inne znaczenie tego
wyrazu, ale tutaj nie zastosowane) :) Zobacz 2011-10-16 15:54
W napędach często stosowane pojęcie, pozwala napiąć
mechanizm/przekładnię/cokolwiek tam jest przed samym narośnięciem
przyspieszenia/opóźnienia. Jeżeli przyspieszenie/opóźnienie jest
pochodną prędkości, to Jerk jest pochodną przyspieszenia/opóźnienia.
Znacząco zmniejsza zużycie mechanizmów, że o kulturze pracy nie wspomnę.
Miłego.
Irek.N.
-
50. Data: 2011-10-18 01:20:22
Temat: Re: Megrims, może powinieneś ....
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 17 Oct 2011 21:27:17 +0200, Irek N. napisał(a):
>> No wiesz - po 100 latach roznych potwierdzajacych doswiadczen okazuje sie
>> ze nagle w kolejnym brakuje 60 ns.
>
> Ale wiemy już na pewno, czy tylko nam się wydeje?
No wiesz, zespol wydaje sie pewny ... ze sprawdzill wszystko i nadal
brakuje.
Ale to jest raptem 20m na dystansie 730km, przyczyn moze byc wiele.
Wiec zespol opublikowal ... i prosi o weryfikacje w innych eksperymentach.
J.