Przeczytałem to z zaciekawieniem, bo ojciec ma ch*wy dostęp do netu:
http://metro.co.uk/2015/08/17/farmer-builds-superfas
t-broadband-wifi-mast-after-becoming-frustrated-with
-slow-internet-5347059/
Ale autor artykułu nie wyjaśnia technikaliów...
Czy chodzi może o jakiś trywialny projekt z routerem wifi z modemem USB
wysoko w górze zasilanym z baterii słonecznej z aku umieszczonym w
szczelnych plastikowych pudełkach? :-)

do góry

On 2015-08-19 14:28, Pszemol wrote:
> Przeczytałem to z zaciekawieniem, bo ojciec ma ch*wy dostęp do netu:
> http://metro.co.uk/2015/08/17/farmer-builds-superfas
t-broadband-wifi-mast-after-becoming-frustrated-with
-slow-internet-5347059/
>
> Ale autor artykułu nie wyjaśnia technikaliów...
> Czy chodzi może o jakiś trywialny projekt z routerem wifi z modemem USB
> wysoko w górze zasilanym z baterii słonecznej z aku umieszczonym w
> szczelnych plastikowych pudełkach? :-)

Chyba autor artykułu sam niedokładnie wie, jak to działa. "...and then
connected this to his home via a system of wires" - oznacza to, że
raczej na maszcie nie ma wi-fi, najwyżej bezprzewodowo rozprowadza
sygnał w budynku. Być może z baterii słonecznej zasila modem z routerem,
a potem puszcza sygnał skrętką do budynku. Akurat obecnie walczę o
szybszy (niż 1-2 Mbps) internet na działce i zamierzam spróbować złapać
LTE z odległości ok. 8 km (w okolicach tego BTS-a download osiąga 67
Mbps, upload - 20 Mbps). Tyle że odbiorców sygnału będę miał raczej
blisko modemu z routerem, więc nie muszę kombinować.

do góry

W dniu 19.08.2015 o 14:28, Pszemol pisze:
> Przeczytałem to z zaciekawieniem, bo ojciec ma ch*wy dostęp do netu:
> http://metro.co.uk/2015/08/17/farmer-builds-superfas
t-broadband-wifi-mast-after-becoming-frustrated-with
-slow-internet-5347059/
>
> Ale autor artykułu nie wyjaśnia technikaliów...
> Czy chodzi może o jakiś trywialny projekt z routerem wifi z modemem USB
> wysoko w górze zasilanym z baterii słonecznej z aku umieszczonym w
> szczelnych plastikowych pudełkach? :-)
ja tak średnio z angielskim, ale z własnych doświadczeń. urządzeniem
MiFi, czyli router+modem gsm, niema szans po wifi osiągnąć więcej niż
50mega (LTE), Ba, stabilnie, cały dzień, to okolice połowy, widząc
nadajnik bez przeszkód. sytuacja się poprawia jeśli "modem gsm" (jaki by
niebył) ma kabel usb( krótki) albo skrętkę ( drogo się robi). tyle że w
takim przypadku po cholerę baterie słoneczne?
Drogi są dwie. albo solidna, naprawdę solidna metrowa antena gsm yagi,
albo modem na patyku jak wysoko się da.

ToMasz

do góry

W dniu środa, 19 sierpnia 2015 20:06:51 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> ja tak średnio z angielskim

Czyli znacznie lepiej niż z polskim?

--
Akarm

do góry

> Drogi są dwie. albo solidna, naprawdę solidna metrowa antena gsm yagi,
> albo modem na patyku jak wysoko się da.

Gdzieś (chyba na Elektrodzie) przeczytałem, że dla obecnie
wykorzystywanego w Polsce pasma LTE (1800 MHz) lepiej nie stosować yagi,
tylko antenę panelową. Czy to ma jakikolwiek sens? Bo nie rozumiem,
dlaczego.

Piotr

do góry

Użytkownik "Uncle Pete" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mr4a7b$451$...@n...news.atman.pl...
> Drogi są dwie. albo solidna, naprawdę solidna metrowa antena gsm
> yagi,
> albo modem na patyku jak wysoko się da.

>Gdzieś (chyba na Elektrodzie) przeczytałem, że dla obecnie
>wykorzystywanego w Polsce pasma LTE (1800 MHz) lepiej nie stosować
>yagi, tylko antenę panelową. Czy to ma jakikolwiek sens? Bo nie
>rozumiem, dlaczego.

Ja tam nie wiem, ale antena ogolnie ma jakis zysk, i czy panelowa czy
yagi, to zysk jest zyskiem.

Jednym bedzie pasowala tania konstrukcja yagi, innym mozliwosc
zainstalowania plasko na scianie.

Gdzies tam w tle jest zakres czestotliwosci - dobrze by bylo, aby
pokrywala caly zakres pasma, co akurat raczej bez problemu, a w
dodatku kilka roznych pasm...

J.

do góry

usrael'ska PRUKWA z pizda w poprzek najebala kretynizmow:
> (ostra cenzura) pest, dreck, szambo

--- >>> http://tinyurl.com/qz5dxny !!!

do góry