eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyMartwię się
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 324

  • 11. Data: 2020-10-25 15:43:59
    Temat: Re: Martwię się
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2020-10-25 11:32, cef wrote:
    > W dniu 2020-10-25 o 10:59, Budzik pisze:
    >> Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    ...

    >
    >> A jaki jest prawdziwy cel takiego obostrzenia?
    >> Bo nie trafiłem nigdy na jakiekolwiek dane które by pokazywały jakim to
    >> duzym problemem na drogach jest to ze ktos czasami zrobi przeglad
    >> tydzien pozniej.
    >> No bo przeciez mowic ze to efekt lobbingu włascicieli stacji
    >> diagnostycznych to byłoby takie infantylne...
    >>
    >> Podasz cel, dane etc?
    >
    > Nie wiem jaki jest cel.
    > Nawet nie chodzi o łatanie budżetu,
    > bo to nie wpływa (przynajmniej wg autorów artykułu)
    > do budżetu centralnego.
    > Zwracałem tylko uwagę, że ustawodawca nie przewidział, że praktyce
    > nic nie uzyska takim zapisem. Jak ktoś wcześniej nie przywiązywał
    > specjalnej wagi do pieczątki o badaniach, to teraz jeszcze bardziej będzie
    > miał to w d....
    > Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się przegapić
    > termin badań
    > nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca się
    > przyjeżdżać
    > na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    > Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    > Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >

    Doczekasz 2 lat? Mnie chodzi chyba o to, że trzeba robić badania
    techniczne nieużywanych samochodów. To jest fair tylko jak jesteś
    posiadaczem jednego samochodu i go używasz. Jak np. masz kilka to siłą
    rzeczy nie będziesz wszystkimi jeździł jednocześnie i zdarzy się tak, że
    wyjedziesz jednym na dłużej a inny straci ważność przeglądu. To samo
    zresztą z ubezpieczeniami. Opisywałem jak tutaj jak mi się w takiej
    sytuacji przytrafił koniec polisy a jakieś tutejsze tępaki nie potrafiły
    zrozumieć, że nie mam przy sobie dokumentów polisowych i możliwości
    przedłużenia jej. To wszystko oczywiście da się zrobić uprzedzając, ale
    nie zawsze uda się uprzedzić i ... to tylko samochód. Takie sytuacje
    wynikają z tworzenia prawa na kolanie. No i pojawia się to wraz z innymi
    wybrykami tych poj..ców że ... seniorzy formalnie nie mogą poruszać się
    swobodnie po domu.
    Taka publikacja prawnicza http://niusy.pl/@dogmatykarnisty.pl/acn
    opisuje w jak wielu kwestiach jest to totalne g..o.


  • 12. Data: 2020-10-25 15:58:07
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-25 o 15:43, kk pisze:
    > On 2020-10-25 11:32, cef wrote:
    >> W dniu 2020-10-25 o 10:59, Budzik pisze:
    >>> Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >>
    > ...
    >
    >>
    >>> A jaki jest prawdziwy cel takiego obostrzenia?
    >>> Bo nie trafiłem nigdy na jakiekolwiek dane które by pokazywały jakim to
    >>> duzym problemem na drogach jest to ze ktos czasami zrobi przeglad
    >>> tydzien pozniej.
    >>> No bo przeciez mowic ze to efekt lobbingu włascicieli stacji
    >>> diagnostycznych to byłoby takie infantylne...
    >>>
    >>> Podasz cel, dane etc?
    >>
    >> Nie wiem jaki jest cel.
    >> Nawet nie chodzi o łatanie budżetu,
    >> bo to nie wpływa (przynajmniej wg autorów artykułu)
    >> do budżetu centralnego.
    >> Zwracałem tylko uwagę, że ustawodawca nie przewidział, że praktyce
    >> nic nie uzyska takim zapisem. Jak ktoś wcześniej nie przywiązywał
    >> specjalnej wagi do pieczątki o badaniach, to teraz jeszcze bardziej
    >> będzie
    >> miał to w d....
    >> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się przegapić
    >> termin badań
    >> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca się
    >> przyjeżdżać
    >> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    >> Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>
    >
    > Doczekasz 2 lat? Mnie chodzi chyba o to, że trzeba robić badania
    > techniczne nieużywanych samochodów. To jest fair tylko jak jesteś
    > posiadaczem jednego samochodu i go używasz. Jak np. masz kilka to siłą
    > rzeczy nie będziesz wszystkimi jeździł jednocześnie i zdarzy się tak, że
    > wyjedziesz jednym na dłużej a inny straci ważność przeglądu.

    Tu akurat masz rację. Powinny być jakieś wyłączenia,
    ale wtedy dopiero zaczyna się ustawodawcza jazda
    bez trzymanki. Wybrali więc najprostsze rozwiązanie.
    PS
    Nadal w przepisach nie ma chyba kary za jazdę bez badań
    (nie mylić z jazdą niesprawnym autem)


  • 13. Data: 2020-10-25 16:08:06
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-25 o 13:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >
    >> W dniu 2020-10-25 o 10:59, Budzik pisze:
    >>> Użytkownik cef c...@i...pl ...
    >>>
    >>>>> "...Zdecydowano, że wysokość opłaty za przeprowadzone badanie
    >>>>> techniczne po wyznaczonej dacie wyrażona jako dwukrotny wzrost
    >>>>> stawki za badania techniczne zostanie uznana jako sankcja
    >>>>> dotkliwa, która będzie miała jednocześnie skutek mobilizujący
    >>>>> do przeprowadzenia badania technicznego. (...) Dolegliwości
    >>>>> finansowe o charakterze bezpośrednim i niezwłocznym mogą
    >>>>> pozytywnie wpłynąć na przestrzeganie wyznaczonych terminów
    >>>>> badań technicznych - wyjaśnił resort infrastruktury. ..."
    >>>>
    >>>> Ale czym się martwisz?
    >>>> Jak ktoś przyjedzie raz na trzy lata, to jest i tak do przodu
    >>>> wysokość jednej opłaty, więc nie opłaca się spóźniać mniej niż 2
    >>>> lata.
    >>>
    >>> Ok, to juz wiemy ze jestes za nakładaniem dodatkowych kar na
    >>> obywateli. Tak po prostu.
    >>
    >> Wyciągasz taki wniosek?
    >> Akurat nie jestem za nakładaniem dodatkowych kar,
    >> ale też nie wierzę z zenkową wizję kształtowania prawa.
    >>
    >>> A jaki jest prawdziwy cel takiego obostrzenia?
    >>> Bo nie trafiłem nigdy na jakiekolwiek dane które by pokazywały
    >>> jakim to duzym problemem na drogach jest to ze ktos czasami zrobi
    >>> przeglad tydzien pozniej.
    >>> No bo przeciez mowic ze to efekt lobbingu włascicieli stacji
    >>> diagnostycznych to byłoby takie infantylne...
    >>>
    >>> Podasz cel, dane etc?
    >>
    >> Nie wiem jaki jest cel.
    >
    > A jednak napisałes ze w sumie to spoko ze nalozyli wieksze opłaty.
    > cbdu...

    Jeśli taki wysnuwasz wniosek, to trudno.


    >> Nawet nie chodzi o łatanie budżetu,
    >> bo to nie wpływa (przynajmniej wg autorów artykułu)
    >> do budżetu centralnego.
    >
    > Nigdzien ie napisałem ze chodzi o łatanie budzetu...

    Nigdzie nie napisałem, że to Ty tak twierdzisz.
    Pytałeś jaki cel, to tylko glośno rozważam możliwości.


    >> Zwracałem tylko uwagę, że ustawodawca nie przewidział, że praktyce
    >> nic nie uzyska takim zapisem. Jak ktoś wcześniej nie przywiązywał
    >> specjalnej wagi do pieczątki o badaniach, to teraz jeszcze
    >> bardziej będzie miał to w d....
    >
    > Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko celow
    > wlascicieli stacji diagnostycznych.
    > Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?

    Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    bo oni akurat niewiele zyskają.
    Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś procent normy.

    > Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy (sprawdzic
    > czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie przywalic obywatelom
    > dodatkowej nic nie dajacej spolecznie kary. Bo tak!
    >
    >> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    >> przegapić termin badań
    >> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca się
    >> przyjeżdżać
    >> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    >> Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>
    > No mistrzostwo logiki watsonie.
    > Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób ktore przyjada
    > tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za co...

    No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity miało
    aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic robić, żeby
    utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym stracą.
    Akurat SKP wg mnie stracą,
    bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać te
    kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..



  • 14. Data: 2020-10-25 16:52:18
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    niedziela, 25 października 2020 o 11:32:36 UTC+1 cef napisał(a):
    > W dniu 2020-10-25 o 10:59, Budzik pisze:
    > > Użytkownik cef c...@i...pl ...
    > >
    > >>> "...Zdecydowano, że wysokość opłaty za przeprowadzone badanie
    > >>> techniczne po wyznaczonej dacie wyrażona jako dwukrotny wzrost
    > >>> stawki za badania techniczne zostanie uznana jako sankcja
    > >>> dotkliwa, która będzie miała jednocześnie skutek mobilizujący do
    > >>> przeprowadzenia badania technicznego. (...) Dolegliwości finansowe
    > >>> o charakterze bezpośrednim i niezwłocznym mogą pozytywnie wpłynąć
    > >>> na przestrzeganie wyznaczonych terminów badań technicznych -
    > >>> wyjaśnił resort infrastruktury. ..."
    > >>
    > >> Ale czym się martwisz?
    > >> Jak ktoś przyjedzie raz na trzy lata, to jest i tak do przodu
    > >> wysokość jednej opłaty, więc nie opłaca się spóźniać mniej niż 2
    > >> lata.
    > >
    > > Ok, to juz wiemy ze jestes za nakładaniem dodatkowych kar na obywateli.
    > > Tak po prostu.
    > Wyciągasz taki wniosek?
    > Akurat nie jestem za nakładaniem dodatkowych kar,
    > ale też nie wierzę z zenkową wizję kształtowania prawa.
    > > A jaki jest prawdziwy cel takiego obostrzenia?
    > > Bo nie trafiłem nigdy na jakiekolwiek dane które by pokazywały jakim to
    > > duzym problemem na drogach jest to ze ktos czasami zrobi przeglad
    > > tydzien pozniej.
    > > No bo przeciez mowic ze to efekt lobbingu włascicieli stacji
    > > diagnostycznych to byłoby takie infantylne...
    > >
    > > Podasz cel, dane etc?
    > Nie wiem jaki jest cel.
    > Nawet nie chodzi o łatanie budżetu,
    > bo to nie wpływa (przynajmniej wg autorów artykułu)
    > do budżetu centralnego.
    > Zwracałem tylko uwagę, że ustawodawca nie przewidział, że praktyce
    > nic nie uzyska takim zapisem. Jak ktoś wcześniej nie przywiązywał
    > specjalnej wagi do pieczątki o badaniach, to teraz jeszcze bardziej będzie
    > miał to w d....
    > Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się przegapić
    > termin badań
    > nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca się
    > przyjeżdżać
    > na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    > Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    > Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    A czy ja twierdzę że wierzę w swoją wizje? Ale dokąd nikt nie zastosował takiej
    metody nie można jednoznacznie stwierdzić że nie działa. Piłsudski o rodakach
    powiedział że naród wspaniały tylko ludzie chuja warci. I dlatego że jesteśmy chuja
    warci nie robimy prostych akcji żeby rządzący czasami zrobili coś czego sobie
    życzymy. Sposób jaki wcześniej opisałem jest dobry. Pozwala na wyrażenie swojej
    opinii bez narażania się na dostanie guma. Jeśli skala będzie odpowiednio duża
    sparaliżuje pracę urzędu i potem sądu administracyjnego. Jak na współczesnej wojnie.
    Jeśli napadnięty nie może się skutecznie obronic, przejść do ofensywy i zdobyć
    stolice najezcy to ma spowodować takie straty u najezcy żeby sam się wycofał. W
    Afganistanie z ZSRR zadziałało. Każdy list polecony wysłany np do premiera musi być
    otworzony i zakwalifikowany do przekazania dalej. Na każdy list musi być udzielona
    odpowiedź. Jak by do kancelarii premiera w przeciągu tygodnia przyszło 250 tysięcy
    listów to dziewiątego dnia Mateusz Krzywousty po konsultacji z Jarosławem Otyłym
    odszczekal by wszystko w tv. Co nie znaczyło by że na listy jakie dostał nie musiał
    by odpowiedzieć.


  • 15. Data: 2020-10-25 18:09:33
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-25 o 16:52, Zenek Kapelinder pisze:
    > niedziela, 25 października 2020 o 11:32:36 UTC+1 cef napisał(a):

    >> Akurat nie jestem za nakładaniem dodatkowych kar,
    >> ale też nie wierzę z zenkową wizję kształtowania prawa.
    >>> A jaki jest prawdziwy cel takiego obostrzenia?

    > A czy ja twierdzę że wierzę w swoją wizje? Ale dokąd nikt nie zastosował takiej
    metody nie można jednoznacznie stwierdzić że nie działa. Piłsudski o rodakach
    powiedział że naród wspaniały tylko ludzie chuja warci. I dlatego że jesteśmy chuja
    warci nie robimy prostych akcji żeby rządzący czasami zrobili coś czego sobie
    życzymy. Sposób jaki wcześniej opisałem jest dobry. Pozwala na wyrażenie swojej
    opinii bez narażania się na dostanie guma. Jeśli skala będzie odpowiednio duża
    sparaliżuje pracę urzędu i potem sądu administracyjnego. Jak na współczesnej wojnie.
    Jeśli napadnięty nie może się skutecznie obronic, przejść do ofensywy i zdobyć
    stolice najezcy to ma spowodować takie straty u najezcy żeby sam się wycofał. W
    Afganistanie z ZSRR zadziałało. Każdy list polecony wysłany np do premiera musi być
    otworzony i zakwalifikowany do przekazania dalej. Na każdy list musi być udzielona
    odpowiedź. Jak by do kancelarii premiera w przeciągu tygodnia przyszło 250 tysięcy
    listów to dziewiątego dnia Mateusz Krzywousty po konsultacji z Jarosławem Otyłym
    odszczekal by wszystko w tv. Co nie znaczyło by że na listy jakie dostał nie musiał
    by odpowiedzieć.

    Naprawdę wierzysz, że akurat ten premier i ten prezes na cokolwiek by
    odpowiadali?
    Skoro mogą olewać konstytucję i sądy, to nie będa się przejmować jakimiś
    listami.



  • 16. Data: 2020-10-25 18:59:58
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    > Wybrali więc najprostsze rozwiązanie.

    Najprostsze z punktu widzenia urzednika...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jeśli będąc w towarzystwie kobiety potrafisz z niej czytać jak z
    książki, nie stosuj systemu Braille'a." T. Bernard


  • 17. Data: 2020-10-25 18:59:58
    Temat: Re: Martwię się
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >> A jednak napisałes ze w sumie to spoko ze nalozyli wieksze
    >> opłaty. cbdu...
    >
    > Jeśli taki wysnuwasz wniosek, to trudno.
    >
    >>> Nawet nie chodzi o łatanie budżetu,
    >>> bo to nie wpływa (przynajmniej wg autorów artykułu)
    >>> do budżetu centralnego.
    >>
    >> Nigdzien ie napisałem ze chodzi o łatanie budzetu...
    >
    > Nigdzie nie napisałem, że to Ty tak twierdzisz.
    > Pytałeś jaki cel, to tylko glośno rozważam możliwości.
    >
    Odpowiadałes na moj post.
    Ale ciesze sie ze tu sie zgadzamy.

    >>> Zwracałem tylko uwagę, że ustawodawca nie przewidział, że
    >>> praktyce nic nie uzyska takim zapisem. Jak ktoś wcześniej nie
    >>> przywiązywał specjalnej wagi do pieczątki o badaniach, to teraz
    >>> jeszcze bardziej będzie miał to w d....
    >>
    >> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko celow
    >> wlascicieli stacji diagnostycznych.
    >> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    >
    > Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    > bo oni akurat niewiele zyskają.
    > Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    > więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś procent
    > normy.
    >
    Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był własnie
    jeden z postulatów włascicieli.
    Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada wczesniej po to
    zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich zysk.

    >> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    >> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie przywalic
    >> obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie kary. Bo tak!
    >>
    >>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    >>> przegapić termin badań
    >>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca
    >>> się przyjeżdżać
    >>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    >>> Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>>
    >> No mistrzostwo logiki watsonie.
    >> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób ktore
    >> przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za co...
    >
    > No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    > a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity miało
    > aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic robić, żeby
    > utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    > tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    > (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    > ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    > nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym stracą.
    > Akurat SKP wg mnie stracą,
    > bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać te
    > kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..

    Załózmy ze 5% sie spozni.
    Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak gosc
    przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to optymistycznie? Sam
    bedac pewny stanu technicznego swojego auta pojade pewnie ze 2 tygodnie
    wczesniej.

    Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im dodatkowa kase
    skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos inny lepiej policzył ich
    kase niz oni sami...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
    Frank Herbert


  • 18. Data: 2020-10-25 19:53:06
    Temat: Re: Martwię się
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2020-10-25 o 18:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik cef c...@i...pl ...

    >>> Dlatego napisałem ze to nie jest kwestia celów rzadu tylko celow
    >>> wlascicieli stacji diagnostycznych.
    >>> Czyzbym nie zaznaczył tego wystarczajaco dokładnie?
    >>
    >> Tego akurat nie zauważyłem, założyłem, że to ironia,
    >> bo oni akurat niewiele zyskają.
    >> Dostali jeszcze dodatkowe obowiązki typu archiwum foto,
    >> więc pewnie zamiast zrobić ileś przeglądów, zrobią jakiś procent
    >> normy.
    >>
    > Zartujesz? Przeciez podwojenie opłaty przy spoznieniu to był własnie
    > jeden z postulatów włascicieli.
    > Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada wczesniej po to
    > zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich zysk.

    Pamiętaj, że mniej więcej tylu przyjedzie wczesniej
    ilu nie przyjedzie wcale.


    >>> Rzadzacy stwierdzili tylko ze skoro jest grupa której zalezy
    >>> (sprawdzic czy nie wujek ojciec, dziadek) to czemu nie przywalic
    >>> obywatelom dodatkowej nic nie dajacej spolecznie kary. Bo tak!
    >>>
    >>>> Ja np mam takie auto, którym rzadko jeżdżę i zdarzało mi się
    >>>> przegapić termin badań
    >>>> nawet o kilka miesięcy. To teraz przekalkuluję, że nie opłaca
    >>>> się przyjeżdżać
    >>>> na badania miesiąc po termine, tylko poczekam dwa lata.
    >>>> Kasa SKP straci a nie zyska, pośrednio budżet dostanie w d....
    >>>> Czyli nie o tym myślał poseł jak uchwalał.
    >>>>
    >>> No mistrzostwo logiki watsonie.
    >>> Odniosłes swoje nie jezdzace auto do sytuacji wielu osób ktore
    >>> przyjada tydzien pozniej i zapłaca kare nie wiadomo za co...
    >>
    >> No niezupełnie, bo mam inne auto, którego stale uzywam,
    >> a dodatkowo jeżdże nim po Europie i dbam o to, żeby kwity miało
    >> aktualne. Uważam, że nie trzeba nawet specjalnie nic robić, żeby
    >> utrzymać w terminie te badania, więc w przypadku
    >> tych wielu osób, o których piszesz będzie to jakiś bodziec
    >> (nie istotne czy to lobby SKP czy głupota posłów), żeby
    >> ten tydzień wcześniej przyjechać a dla tych, którym badanie
    >> nie jest potrzebne nic się nie zmieni, tylko SKP na tym stracą.
    >> Akurat SKP wg mnie stracą,
    >> bo nawet ci grzeczni obywatele szybko się dowiedzą, jak ominać te
    >> kary. No chyba że mają AC, to wtedy muszą zadbać..
    >
    > Załózmy ze 5% sie spozni.
    > Załózmy ze reszta przyjedzie srednio tydzien wczesniej zeby nie
    > przegapic, zeby w razie awarii miec czas na naprawe etc.
    > To daje ile? 7% dodatkowych zysków?
    > A jaka pokusa zeby odwalic przeglad pod byle pretekstem jak gosc
    > przyjezdza 1 dzien przed? Wec moze ten tydzien to optymistycznie? Sam
    > bedac pewny stanu technicznego swojego auta pojade pewnie ze 2 tygodnie
    > wczesniej.

    Sprawdź co przepisy przewidują jak się stawisz na przegląd
    w terminie a coś tam zostanie zakwestionowane.
    Zauważ też, że bardzo dużo jest SKP gdzie przyjeżdzają
    stali klienci. Ja jak wjeżdżam, to diagnosta juz pamięta
    moje auta. Diagnosta wie, że jak bez powodu albo
    złośliwie uwali przegląd, to klient się wyniesie
    gdzie indziej. Ostatnio parę lat temu cos tam źle wyszło
    z amortyzacją z tyłu, to od razu zostawiłem w tym warsztacie obok,
    żeby zrobili i zarejestrowali. A teoretycznie jakby SKP
    uwalała co drugie auto to ten warsztat by miał złotą zyłę
    a jednak nie uwalają (ten sam właściciel)


    > Nie sadze aby własciciele stacji nie uwazali ze to da im dodatkowa kase
    > skoro o to walczyli... Nie sadze tez aby ktos inny lepiej policzył ich
    > kase niz oni sami...

    Może się po prostu przeliczyli, albo
    czegoś nie doczytali.
    Większość przepisów wymyślają ludzie, którzy nie bardzo wiedzą jak
    wygląda to w praktyce. Pewnie przewodniczący tej komisji nawet nie ma
    samochodu.
    Czołowym przykładem takich idiotyzmów był zamysł ustawodawcy w VAT, żeby
    coś tam było tańsze, to zrobili zwolnione - nie rozumiejąc kompletnie,
    że uniemożliwiając transparentne odliczenie podnoszą cenę




  • 19. Data: 2020-10-25 22:38:22
    Temat: Re: Martwię się
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Sunday, October 25, 2020 at 7:00:01 PM UTC+1, Budzik wrote:

    > Pamietaj, ze to ze ludzie beda przyjezdzac na przeglada wczesniej po to
    > zeby nie przegapic daty to tez jest dla nich zysk.

    Wg projektu nie, bo jak podjedziesz do miesiaca wczesniej, to musza podbic waznosc od
    konca waznosci poprzedniego + rok. Teraz zeby "nie przepadlo" trzeba w ostatnim dniu
    podjechac. W sumie prosciej dla klientow.
    A jak cos nie dziala to zdaje sie wbijaja na tydzien-dwa i trzeba przyjechac ponownie
    w celu sprawdzenia tylko tego niedzialajacego...


  • 20. Data: 2020-10-26 10:25:41
    Temat: Re: Martwię się
    Od: K <n...@e...com>

    On 25/10/2020 01:31, Zenek Kapelinder wrote:
    >> Że żyję w takim kraju.
    > Żeby tutaj żyć to trzeba się albo tutaj urodzić albo przybyć z innego kraju. Jak
    masz pretensje że żyjesz w takim kraju jak Polska i przybyłeś z innego to wypad do
    swojego albo innego i nie zawracaj dupy. Ale jak się tutaj urodziłeś i nie jesteś
    przyglupem to masz bierne i czynne prawo wyborcze. Możesz założyć partie polityczną.
    Jak jacys ludzie nie chcą chodzić w maseczkach to protestują. Oczywiście nic nie
    ugrają bo akurat w sprawie maseczek nic się ubrać nie da. Kobiety teraz protestują bo
    zaostrzyli prawo w temacie skrobnek. Rolnicy teraz też protestują i podobno górnicy
    szykują się do protestu. Masz dużo możliwości rozwiązania problemu a wybierasz
    najgorszy. Poza tym ci co biorą udział w tworzeniu prawa nie są kosmitami. Mają
    rodziny, są czyimiś sąsiadami itd. Masz problem to najpierw spytaj jakiegoś lokalnego
    posła. Jest jeszcze coś takiego jak konsultacje społeczne. Zupełnie przypadkowo
    trafiłem na stronę gdzie był projekt jakiejś ustawy i każdy mógł przesłać swoją
    opinię. Nie wiem czy takie przesyłanie opinii działa ale jest taka możliwość. Znajdź
    stronę z konsultacjami społecznymi do przeglądów po nowemu. Daj tutaj linka. Wyślij
    swoje uwagi. Może ktoś też wyśle. Najwyższy czas sprawdzić jak działają konsultacje
    społeczne. Sprawdź i opisz co załatwiłaś.
    >

    Nie kazdy lubi jak sie go rucha w dupe za jego wlasne pieniadze, a po
    wszystkim pluje mu sie w twarz. Takze nie mierz wszystkich swoja miara.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: