-
61. Data: 2010-03-21 01:59:56
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: to <t...@a...xyz>
Krzysztof 45 wrote:
>> Niby dlaczego? Jeśli nie wiadomo, kto jest winny, to niewinny staje się
>> winnym?
> Współudział.
Dowiedz się co to jest.
> Coś do Ciebie nie dociera.
> Tu nie chodzi o szukanie winnego, tylko szybkie ściągnięcie kasy i
> zamknięcie sprawy.
Może Tobie.
>> Przykład debilny, ale oczywiście właściciel pojazdu nie zostanie
>> ukarany za kradzież paliwa, tylko dlatego, że nie wskazał komu
>> powierzył auto gdy ta kradzież miała miejsce.
> Debilne jest Twoje myślenie.
>
> Auto służyło do przestępstwa.
> Szybko sobie przypomni komu pożyczył, jak usłyszy zarzut o współudziale.
Nie usłyszy. Nikt normalny nie podniesie tezy, że ktoś pożyczył znajomemu
auto po to, by ten ukradł nim paliwo.
--
cokolwiek
-
62. Data: 2010-03-21 08:31:16
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ba4c944$1@news.home.net.pl...
> Nostradamus wrote:
>
>> To ściągnie od tego komu pożyczył albo więcej mu auta nie da. Przejedzie
>> cię taki na przejściu, zwieje a wąściciel powie , że nie pamięta komu
>> auto dał.
>
> Takie przypadki były z pewnością intencją twórców tego przepisu, a nie
> zamazana fotka która przychodzi po pół roku od daty drobnego wykroczenia.
W przypadku wypadku (ale mi się "rymło" ;) nawet fotki nie ma. Masz wiedzieć
i tyle.
-
63. Data: 2010-03-21 08:32:35
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ba4de50$1@news.home.net.pl...
> Artur Maśląg wrote:
>
>> Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
>> argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.
>
> Na czym polega odpowiedzialność za wykroczenie, którego się nie
> popełniło?
Plątasz.
Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.
-
64. Data: 2010-03-21 09:02:10
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: "khdscug" <k...@o...pl>
> glang napisał(a):
> > było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
> >
http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-ma
ndatu,18490,3193982,1,prasa-detal
> Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
> albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
> prowadził.... Parodia i dziecinada.
> Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
> płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?
> --
> Krzysiek
nie zgadzam się z moim przedmówcą. Gdyż w tym artykule mają racje, jeżeli nie
widać twarzy osoby która popełniła wykroczenie to właściciel na prośbę policji
powinien podać dane tej osoby której powierzał auto, bo z jakiej racji ja mam
płacić mandat i ja mam zbierać punkty karne na swoje konto. Skoro to nie ja
prowadziłem w tym czasie?! Jeżeli ktoś kieruje autem to powinien być świadomy i
odpowiedzialny swoich błędów jakie popełnia i powinien mandat jak i punkty
przyjąć z pokorą skoro to było wykroczenie z jego winy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
65. Data: 2010-03-21 09:16:05
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
to napisał(a):
>> Coś do Ciebie nie dociera. Tu nie chodzi o szukanie
>> winnego, tylko szybkie ściągnięcie kasy i zamknięcie
>> sprawy.
> Może Tobie.
Dokładnie
>> Auto służyło do przestępstwa. Szybko sobie przypomni
>> komu pożyczył, jak usłyszy zarzut o współudziale.
> Nie usłyszy. Nikt normalny nie podniesie tezy, że ktoś
> pożyczył znajomemu auto po to, by ten ukradł nim paliwo.
Poczytaj sobie fora prawne to zobaczysz za jakie rzeczy
stawiają zarzut o współudziale.
A jak Ci za mało że tylko paliwo... To jeszcze obrobił bank,
i uciekając przejechał tym autem policjanta. I co?
--
Krzysiek
-
66. Data: 2010-03-21 09:43:48
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 21 Mar 2010 08:32:35 +0100, Nostradamus wrote:
>Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
>> Artur Maśląg wrote:
>>> Mało znasz tę grupę? Tutaj to standard - jeszcze wymyślą tysiąc różnych
>>> argumentów, by próbować się wykpić od odpowiedzialności.
>>
>> Na czym polega odpowiedzialność za wykroczenie, którego się nie
>> popełniło?
>
>Plątasz.
>Wykroczeniem jest niewiedza komu się pojazd powierzyło.
Ale obowiazku prowadzenia ksiegi pojazdu nie ma.
Niech sie policjanci zglaszaja ze zdjeciem w 4 dni, a nie 4 miesiace.
J.
-
67. Data: 2010-03-21 14:00:29
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
khdscug napisał(a):
> nie zgadzam się z moim przedmówcą. Gdyż w tym artykule
> mają racje, jeżeli nie widać twarzy osoby która popełniła
> wykroczenie to właściciel na prośbę policji powinien
> podać dane tej osoby której powierzał auto,
To przecież tak jest cały czas.
> bo z jakiej racji ja mam płacić mandat i ja mam zbierać
> punkty karne na swoje konto. Skoro to nie ja prowadziłem
> w tym czasie?!
Z tytułu amnezji, komu użyczyłeś swoje auto.
Jeżeli wiesz kto jechał, to podajesz dane tej osoby i nie
ponosisz konsekwencji.
> Jeżeli ktoś kieruje autem to powinien być świadomy i
> odpowiedzialny swoich błędów jakie popełnia i powinien
> mandat jak i punkty przyjąć z pokorą skoro to było
> wykroczenie z jego winy.
Tak powinno być, ale tak nie jest.
--
Krzysiek
-
68. Data: 2010-03-21 15:37:14
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hnvb0u$jho$1@news.dialog.net.pl...
glang napisał(a):
> było tyle razy tu niespodzianka od naszych sądów
> http://biznes.onet.pl/nie-bylo-zdjecia-nie-bedzie-ma
ndatu,18490,3193982,1,prasa-detal
> Widać pysk czy nie, zamazana morda czy może on tak wygląda,
>albo, już wiem kto prowadził, nie jaki Szakaszwili
>prowadził.... Parodia i dziecinada.
>Czy tak ciężko uprościć temat i uchwalić że z fotoradarów
>płaci właściciel pojazdu bez względu jaki tam pysk widać?
Tyś żeś jakaś druga mutacja 82?
KAPELUSZ PLONK WARNING
-
69. Data: 2010-03-21 16:43:50
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Cavallino napisał(a):
> Tyś żeś jakaś druga mutacja 82?
A ty druga mutacja motyla?
> KAPELUSZ PLONK WARNING
MOCHER ... WIESZ GDZIE MAM TOJEGO PLONKA?
--
Krzysiek
-
70. Data: 2010-03-21 17:19:10
Temat: Re: Mandaty do zwrotu??
Od: to <t...@a...xyz>
Krzysztof 45 wrote:
>>> Coś do Ciebie nie dociera. Tu nie chodzi o szukanie winnego, tylko
>>> szybkie ściągnięcie kasy i zamknięcie sprawy.
>> Może Tobie.
> Dokładnie
Szkoda komentować.
>>> Auto służyło do przestępstwa. Szybko sobie przypomni komu pożyczył,
>>> jak usłyszy zarzut o współudziale.
>> Nie usłyszy. Nikt normalny nie podniesie tezy, że ktoś pożyczył
>> znajomemu auto po to, by ten ukradł nim paliwo.
> Poczytaj sobie fora prawne to zobaczysz za jakie rzeczy stawiają zarzut
> o współudziale.
>
> A jak Ci za mało że tylko paliwo... To jeszcze obrobił bank, i uciekając
> przejechał tym autem policjanta. I co?
I mamy scenariusz rodem z psychiatryka, o którym, wybacz, ale nie mam
przyjemności dyskutować.
--
cokolwiek