-
1. Data: 2009-01-01 20:27:42
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Sun, 28 Dec 2008 14:52:40 +0100, Jan Bartnik napisał(a):
> Mam ja sobię Canona A510, do którego doczepiona jest tulejka na 52mm. Do
> tulejki doczepione soczewki +10+4+2+1 dioptrii. Ponieważ potrzebuję
> potężnego powiększenia szukam czegoś lepszego od już istniejącego
> rozwiązania... oczywiście w przyzwoitej cenie :)
Dziękuję za podpowiedzi. Stanąłem teraz przed trudnym wyborem. Opcje:
1. dokupić pierścień odwrotnego mocowania + helios 58/2 (ok. 80 PLN)
2. kupić adapter do mikroskopu (110 PLN)
2,5. ew. dokupić lepszy mikroskop... tylko, że wtedy zostaną przekroczone
koszty
3. zaryzykować trzy soczewki makro +10 D
4. prosty mikroskop z dołączonym adapterem na foto (ok. 100 PLN)
Zakładając możliwość poszerzenia budżetu do ok. 200 zł - które rozwiązanie
wybrać, w celu uzyskania maksymalnego powiększenia przy znośnej jakości.
Albo inaczej - jestem w stanie przeznaczyć na to "ekstremalne" makro 200 zł
jeśli będzie tego warte (czyli najpewniej rozwiązanie adapter + "lepszy"
mikroskop... ale może ta kwota otwiera nowe rozwiązania). Jeśli nie warto
to co wybrać?
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
2. Data: 2009-01-01 23:29:18
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>
Dnia 01.01.2009 Jan Bartnik <b...@g...com> napisał/a:
> Zakładając możliwość poszerzenia budżetu do ok. 200 zł - które rozwiązanie
> wybrać, w celu uzyskania maksymalnego powiększenia przy znośnej jakości.
A gdzie Raynox DCR-250?
-
3. Data: 2009-01-02 00:23:38
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Thu, 1 Jan 2009 23:29:18 +0000 (UTC), Jacek Popławski napisał(a):
>> Zakładając możliwość poszerzenia budżetu do ok. 200 zł - które rozwiązanie
>> wybrać, w celu uzyskania maksymalnego powiększenia przy znośnej jakości.
> A gdzie Raynox DCR-250?
Mogę się mylić... ale czy to nie da zbyt małego powiększenia? Wychodzę z
założenia, że interesuje mnie powiększenie przynajmniej 400x a 1000+ nawet
chętniej. Na pełnej klatce chciałbym mieć maksymalnie 200-500 um szerokości
(ambitnie brzmi... mikrometrów :) ).
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
4. Data: 2009-01-02 03:34:23
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>
Dnia 02.01.2009 Jan Bartnik <b...@g...com> napisał/a:
>> A gdzie Raynox DCR-250?
>
> Mogę się mylić... ale czy to nie da zbyt małego powiększenia? Wychodzę z
> założenia, że interesuje mnie powiększenie przynajmniej 400x a 1000+ nawet
> chętniej. Na pełnej klatce chciałbym mieć maksymalnie 200-500 um szerokości
> (ambitnie brzmi... mikrometrów :) ).
OK, myślałem, że jak piszesz o zakładaniu soczewek +10D to chodzi Ci o zabawę,
jak chcesz mieć takie powiększenie to chyba tylko mikroskop wchodzi w grę.
-
5. Data: 2009-01-02 06:11:45
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Jan Bartnik" <b...@g...com> napisał:
>
> >> Zakładając możliwość poszerzenia budżetu do ok. 200 zł - które
rozwiązanie
> >> wybrać, w celu uzyskania maksymalnego powiększenia przy znośnej
jakości.
> > A gdzie Raynox DCR-250?
>
> Mogę się mylić... ale czy to nie da zbyt małego powiększenia?
Zdecydowanie zbyt małe.
> Wychodzę z
> założenia, że interesuje mnie powiększenie przynajmniej 400x a 1000+ nawet
> chętniej. Na pełnej klatce chciałbym mieć maksymalnie 200-500 um
szerokości
> (ambitnie brzmi... mikrometrów :) ).
>
Przy takich założeniach to raczej tylko adapter do mikroskopu.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
6. Data: 2009-01-02 12:53:10
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Fri, 2 Jan 2009 03:34:23 +0000 (UTC), Jacek Popławski napisał(a):
> OK, myślałem, że jak piszesz o zakładaniu soczewek +10D to chodzi Ci o zabawę,
> jak chcesz mieć takie powiększenie to chyba tylko mikroskop wchodzi w grę.
W pewnym sensie - o zabawę. Przy komplecie soczewek (mocno średniej
jakości) +1+2+4+10 D brzegi nie były zbytnio rozmazane. Obstawiam, że 4
soczewki po +10 D też specjalnie by nie namieszały. Tylko ciekawe jakie
dałoby to powiększenie.
Gdyby udało się uniknąć efektu rybiego oka to już w ogóle byłoby super. Mam
do rozgryzienia kilkanaście układów scalonych, gdzie elementy i ścieżki są
dość małe ale fotografowany obszar rozległy i trzeba to jakoś poskładać do
kupy.
Moje soczewki stanęły przy takim powiększeniu (lekko poruszone, bo z ręki):
http://images46.fotosik.pl/45/216f3f9fbaeea63c.jpg
Chętnie bym to sobie porównał z wynikami odwróconego Heliosa i Raynoxa.
Może ktoś z Canonem A510 ma akurat taki zestaw i mógłby wkleić zdjęcie
linijki na "maksymalnym" makro? Byłbym wdzięczny.
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik
-
7. Data: 2009-01-02 14:11:13
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: ajt <a...@u...com.pl>
Jan Bartnik pisze:
> Moje soczewki stanęły przy takim powiększeniu (lekko poruszone, bo z ręki):
> http://images46.fotosik.pl/45/216f3f9fbaeea63c.jpg
>
> Chętnie bym to sobie porównał z wynikami odwróconego Heliosa i Raynoxa.
> Może ktoś z Canonem A510 ma akurat taki zestaw i mógłby wkleić zdjęcie
> linijki na "maksymalnym" makro? Byłbym wdzięczny.
>
Ja bym zaproponował zupełnie inne rozwiązanie:
Skoro układ ma być statyczny, więc (jak pisałeś) długie i dziwne
konstrukcje wchodzą w grę, zbuduj sobie mikroskop :)
Tzn. nie umieszczaj soczewek i innych Raynoxów bezpośrednio na
obiektywie (by tworzyły z nim układ soczewek o sumującej się mocy
optycznej), lecz zrób układ jak w mikroskopie. Nie wnikając w teorie
optyczną (pewnie na Wikipedii znajdziesz) zrób taki eksperyment, na
początek z ekranem monitora, bo nawet nie trzeba się ruszać z miejsca,
jak masz sprzęt pod ręką:
Weź jakąś soczewkę +10, +20, (bardzo dobry będzie choćby ten Helios,
tyłem do przodu, tzn. do obiektu fotografowanego, bo ma +20 i do tego
jakość optyczną, do której soczewkom makro daleko), trzymaj ją w jednej
ręce tak, by była w odległości nieco większej niż ogniskowa od
płaszczyzny monitora. W drugą rękę weż aparat, ustawiony na macro i
długą ogniskową. Odległość aparatu od soczewki ustal doświadczalnie,
będzie pewnie z 20-50cm, zależnie jak blisko z drugiej strony jest
monitor. Powinieneś na ekraniku zobaczyć silnie powiększony i odwrócony
obraz. Ostrość i skalę regulujesz zmieniając odległości soczewka/obiekt
fotografowany i soczewka/aparat. Teraz tylko dorobić jakąś długą, czarną
rurę i coś w rodzaju statywu plus stolik o regulowanej wysokości i można
focić :)
Przy odrobinie wprawy można spróbować z ręki.
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.album.radom.pl
-
8. Data: 2009-01-03 22:35:24
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 1 Jan 2009, Jan Bartnik wrote:
> 3. zaryzykować trzy soczewki makro +10 D
Toto będzie ostrzyło jeszcze na zewnątrz szkła? ;)
A Helios 58 niekoniecznie bedzie "extremalny".
28 mm da 2x więcej...
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2009-01-05 20:10:40
Temat: Re: Makro - dużo i tanio
Od: Jan Bartnik <b...@g...com>
Dnia Sat, 3 Jan 2009 23:35:24 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
>> 3. zaryzykować trzy soczewki makro +10 D
> Toto będzie ostrzyło jeszcze na zewnątrz szkła? ;)
Takie miałem pierwotne przeczucie. Zastanawiałem się, w którym momencie
kolejna soczewka będzie już za ogniskową :) Ale już 10 soczewek mogłoby
znowu ogniskować po właściwej stronie "obiektywu".
--
Pozdrawiam,
Jasko Bartnik