-
81. Data: 2012-06-21 20:35:31
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.06.2012 18:45, Przemek pisze:
> apple ze swoja niewiarą w wirusy właśnie się uplasowało na pierwszym
> miejscu w powstawaniu nowych wirusów i zamiast wziąć się do łatania,
> nadal wyczynia czary i wzywa twórców, którzy swoją drogą wcześniej przez
> pół roku tłukli im, że mają dziury, do wyłączania botnetu i blokuje im
> konto na appstorze, wcześniej ciągnąc za dystrybucje tych wirusów 30%
Ktoś Panu płaci za taką kampanię antyapplową? Popracowałby Pan na
applowym systemie to sam by Pan zauważył, że praktycznie nie sposób
niczego złapać, nawet ściągając Bóg wie co z najciemniejszych zakątków
Internetu, łącznie z warezami i czymkolwiek Panu przyjdzie do głowy. Jak
Pan ściągnie wirysa czy spyware'a to będzie sobie leżał jak zwykły plik
na dysku i NIC nie zrobi. Wirusy podobno są na Maca, sam czytałem. Nie
słyszałem jednak o żadnym żywym przypadku. Pomijajac nakręcanie
propagandy strachu przez firmy produkujące antywirusy. Jest to tak
skuteczne, że żaden windziarz nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że
można żyć bez antywirusa albo antyszpiega. Wie Pan, że jedna z firm tak
sie pośpieszyła, że sprzedawała antywirusa na pewien system uzywany w
smartfonach kiedy na ten system nie było na swiecie ANI JEDNEGO wirusa?
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
82. Data: 2012-06-21 20:40:19
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.06.2012 18:54, Przemek pisze:
> widziałeś makbooka ze śmigiełkiem?
Oczywiście. Każdego w jakiego zajrzę.
>> niemozliwosc wymiany danych z innymi systemami,
>
> weź i wyślij przez BT dane do kompa z windą albo telefonu nie appla i
> podziel się innym jak to zrobiłeś, ozłocą Cię.
Co ma BT do argumentu wymiany danych z innymi systemami? Można to zrobić
na wiele innych sposobów. BT w idei jest radiowym odpowiednikiem łącza
akcesoriów i głównie tak jest wykorzystywany w systemach Apple ale to
nieprawda, że nie można wysłać pliku. Tyle że nie jest to eleganckie
rozwiązanie. To tak jakby ktoś wysyłał pliki przez RS232 null modem.
Zacofanie. Kiedy Apple 15 lat temu wyprodukował komputer bez FDD ludzie
pukali się w głowy. A co mamy teraz? To samo z BT. Jest WiFi. Lepsze,
bardziej uniwersalne w dziedzinie przesyłania czegokolwiek.
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
83. Data: 2012-06-21 20:41:45
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.06.2012 19:04, Przemek pisze:
> Czyścisz mi monitor...
Apple Macbook Pro to powód do oplucia monitora a TAKI SAM technicznie
DELL Latitude już zapewnie nie. Mam rację? Wie Pan co to jest fanatyzm?
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
84. Data: 2012-06-21 20:51:42
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
> Co robić? Za i przeciw?
>
> Jestem dyletantem w tych sprawach i nie znam się na religiach linuxowo-
> mackintoszowo-windowsowych.
>
> Moim typem jest zwykły pececik z windowsem, ale może coś mi popowiecie
> i zmienię zdanie.
Przeczytałem większość postów w tym wątku i jestem bardzo zdziwiony że
nikt nie poruszył kwestii softu. Czy jesteś pewien że programy których
będziesz używał przez najbliższe 5 lat będą działały na Applu? Windowsa
osobno na tego Appla kupisz czy masz zamiar być takim dziwolągiem bez
windowsa? Bo w takim przypadku chyba jednak lepiej wiedzę i czas lokować
w linuksa.
Również jak Ci przyjdzie ochota kupić coś co współpracuje z komputerem,
to w przypadku Appla też może nie być tak kolorowo....
ToMasz
-
85. Data: 2012-06-21 21:05:14
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Tom01 <n...@p...mastiff.popraw.kolejnosc>
W dniu 21.06.2012 20:51, ToMasz pisze:
> Przeczytałem większość postów w tym wątku i jestem bardzo zdziwiony że
> nikt nie poruszył kwestii softu. Czy jesteś pewien że programy których
> będziesz używał przez najbliższe 5 lat będą działały na Applu?
To samo dotyczy Windows.
> Windowsa
> osobno na tego Appla kupisz czy masz zamiar być takim dziwolągiem bez
> windowsa?
Nie używający Windows to dziwoląg? Dobre. :)
Na upartego, jeśli jest program, który nie ma odpowiednika macowego, np
księgowy, zawsze istnieje możliwość odpalenia Windows na maszynie
wirtualnej. Można pod kontrolą OSX uruchomić dowolny system i nawet
kilka naraz. Tylko obramowaniem okienka będzie można rozróżnić który
program działa pod jakim systemem. Nawet na średniej klasy makówce
działa to całkowicie płynnie. Niech Pan takiej sztuczki spróbuje pod
Windows. Oczywiście programy do wirtualizacji pod Win, ale to działa
tak, że szkoda gadać. Na wersjach serwerowych lepiej, ale sam sysme
kosztuje worek pieniędzy i jest dość zasobożerny.
> Bo w takim przypadku chyba jednak lepiej wiedzę i czas lokować
> w linuksa.
Zapomniał Pan chyba że OSX jest w dużym stopniu spokrewniony z Linuxami.
A raczej Linuxy są spokrewnione z OSX czyli systemami unixopodobnymi.
> Również jak Ci przyjdzie ochota kupić coś co współpracuje z komputerem,
> to w przypadku Appla też może nie być tak kolorowo....
Tak samo w przypadku Windows. Pokaże się Windows 10 i nie będzie
sterowników do czegoś. Czy to coś dziwnego?
--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastif
-
86. Data: 2012-06-21 21:34:05
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Thu, 21 Jun 2012 20:51:42 +0200, ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> wrote:
>> Co robić? Za i przeciw?
>>
>> Jestem dyletantem w tych sprawach i nie znam się na religiach linuxowo-
>> mackintoszowo-windowsowych.
>>
>> Moim typem jest zwykły pececik z windowsem, ale może coś mi popowiecie
>> i zmienię zdanie.
>Przeczytałem większość postów w tym wątku i jestem bardzo zdziwiony że
>nikt nie poruszył kwestii softu. Czy jesteś pewien że programy których
>będziesz używał przez najbliższe 5 lat będą działały na Applu?
a dlaczego maja nie dzialac? jesli beda dzialac na innych platformach
to beda dzialac i na maku. na razie nic nie wskazuje, ze apple padnie,
choc to nie jest, oczywiscie nie mozliwe, ale w 5 lat malo
prawdopodobne.
>Windowsa
>osobno na tego Appla kupisz czy masz zamiar być takim dziwolągiem bez
>windowsa?
systemosizm?
>Bo w takim przypadku chyba jednak lepiej wiedzę i czas lokować
>w linuksa.
komputer to jest narzedzie. tak jak samochod i mlotek. wiedza jest
potrzebna tylko na podstawowym poziomie obslugi, zeby umozliwiala
wygodna prace, cala reszta idzie gdzie indziej, np w prace, ktora z
komputerem i softwarem nie ma juz nic wspolnego. nie kazdy chce i musi
byc technikiem komputerowym. to dla nich jest lokowanie wiedzy w
systemy czy hardware. inni nie musza wiedziec nic wiecej poza
umiejetnoscia wlaczenia komputera i obslugi programu, ktory maja chcec
uzywac. to wszystko.
>Również jak Ci przyjdzie ochota kupić coś co współpracuje z komputerem,
>to w przypadku Appla też może nie być tak kolorowo....
>ToMasz
tak dla scislosci apple to tez sa komputery.
to sobie moze kupic cos, co bedzie chodzilo z makowka. zapewniam cie,
ze zupelnie spokojnie mozna zapomniec, ze cos takiego jak linux i
windows istnieje, tak samo jak zapomniec o systemach w dowolnej innej
konfiguracji tej sytuacji. <rs>
-
87. Data: 2012-06-21 22:29:25
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> http://www.youtube.com/watch?v=7bDRM1G3fSI
> moim zdaniem to by bylo tyle w temacie, twojej wiedzy na temat apple.
wyjątek nie tworzy reguły.
> reszta generowanych przez ciebie informacji w tym watku, jest podobnej
odnieś się, to pogadamy.
> jakosci, ale pozwolisz, ze powstrzymam sie od dalszych komentarzy.
nic mi do tego, sam decydujesz.
Przem
-
88. Data: 2012-06-21 22:33:49
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Ktoś Panu płaci za taką kampanię antyapplową? Popracowałby Pan na
Następny?
> applowym systemie to sam by Pan zauważył, że praktycznie nie sposób
> niczego złapać, nawet ściągając Bóg wie co z najciemniejszych zakątków
> Internetu, łącznie z warezami i czymkolwiek Panu przyjdzie do głowy. Jak
Dlatego nikt nawet z kupertino nie oglądał gejowskiego porno:
http://www.reedcorner.net/identifying-and-removing-m
acdefender-trojans/
> Pan ściągnie wirysa czy spyware'a to będzie sobie leżał jak zwykły plik
> na dysku i NIC nie zrobi. Wirusy podobno są na Maca, sam czytałem. Nie
jw.
> słyszałem jednak o żadnym żywym przypadku. Pomijajac nakręcanie
to radzę otworzyć oczy:
http://www.zdnet.com/blog/security/kaspersky-apple-1
0-years-behind-microsoft-in-terms-of-security/11706
> propagandy strachu przez firmy produkujące antywirusy. Jest to tak
> skuteczne, że żaden windziarz nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że
> można żyć bez antywirusa albo antyszpiega. Wie Pan, że jedna z firm tak
> sie pośpieszyła, że sprzedawała antywirusa na pewien system uzywany w
> smartfonach kiedy na ten system nie było na swiecie ANI JEDNEGO
> wirusa?
Jest dokładnie odwrotnie, każdy windziarz wie, że może załapać syfa,
applowiec nie wierzy i się potem dziwi:
http://blogs.computerworld.com/19989/biggest_apple_b
otnet_discovered_600k_macs_infected
Jeszcze coś na temat wirusów na maca?
Przem
-
89. Data: 2012-06-21 22:37:19
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
W dniu 2012-06-21 20:40, Tom01 pisze:
> Co ma BT do argumentu wymiany danych z innymi systemami? Można to zrobić
> na wiele innych sposobów.
Można też bajty przepisywać ręcznie w hexie, tylko po co?
> BT w idei jest radiowym odpowiednikiem łącza
> akcesoriów i głównie tak jest wykorzystywany w systemach Apple ale to
> nieprawda, że nie można wysłać pliku. Tyle że nie jest to eleganckie
> rozwiązanie. To tak jakby ktoś wysyłał pliki przez RS232 null modem.
BT odpowiednikiem RS232? Hm...
> Zacofanie. Kiedy Apple 15 lat temu wyprodukował komputer bez FDD ludzie
> pukali się w głowy. A co mamy teraz? To samo z BT. Jest WiFi. Lepsze,
> bardziej uniwersalne w dziedzinie przesyłania czegokolwiek.
Bo 15 lat temu tak należało się zachować, pukać w głowę.
Dzisiaj apple wyprodukowało notebooka bez gniazdka ethernetu. I będę się
pukał w głowę, co nie zmienia faktu, ze być może za 5 lat to nie będzie
takie dziwne. Dzisiaj jest.
Przem
-
90. Data: 2012-06-21 22:38:30
Temat: Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)
Od: Przemek <r...@o...pl>
W dniu 2012-06-21 20:18, m pisze:
> Czy ja coś takiego napisałem?
Nie, ale emotikonek nie czytasz.
Przem