-
21. Data: 2009-07-03 21:54:00
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Fri, 03 Jul 2009 23:27:28 +0200, Smok Eustachy
<s...@s...prv.pl> wrote:
>Piotr M pisze:
>> RadoslawF pisze:
>>
>>> Jak twierdzisz że były niemerytoryczne to kup sobie mini lub
>>> imaka a po roku porozmawiamy. :-)
>>
>> A co zrobisz po roku ze starą karta, prockiem czy płytą? Też musisz
>> kombinować bo przecież do kosza nie wyrzucisz. A tak to wymieniasz całe
>> pudełeczko.
>
>Ty normalny jesteś? Zamiast wymiany karty wymiana wszystkiego.
>Faktycznie ot sprzęt dla upośledzonych jest.
jak najbardziej jest normalny. wyszlismy juz epoki domowych skladakow,
a wkroczylismy w ere sprzetu mobilnego. tak jak kiedys mogles sobie
wymieniac, lampy albo tranzystory we wzmaczniaczu na te lepiej dobrane
czy sparowane, teraz juz tego nie zrobisz, bo wszystko w popularnym
sprzecie audio siedzi w scalakach. to samo ze sprzetem komputerowym
sie dzieje. po prostu nie chcesz tego faktu dostrzec i zaakceptowac.
dziubdzianie w bebechach pozostanie domena takich hobbystow jak ci,
ktorzy tuninguja samochody. <rs>
-
22. Data: 2009-07-04 00:29:45
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-07-03 23:53, Użytkownik Piotr M napisał:
> Smok Eustachy pisze:
>
>> Ty normalny jesteś? Zamiast wymiany karty wymiana wszystkiego.
>> Faktycznie ot sprzęt dla upośledzonych jest.
>
> Chłopie, przejrzyj na oczy. Teraz dziecko wymienia laptopa bo mu się
> kolor obudowy znudził... itp, etc
Jak tatuś zarabia 10 tyś na miesiąc to dziecko wymienia.
Jak ktoś zarabia 2 tyś i ma jeszcze rodzinę na utrzymaniu to
nawet laptopa sie nie dorobił.
Ja rozumiem że chcesz czerpać wzorce z bogatszych ale nie zapominaj
że średnią krajową robią takie szaraczki których nie stać na laptopa
(mimo że modne akurat) a o wymiana bo kolor się po roku znudził
to już całkiem SF w tych kręgach.
Pozdrawiam
-
23. Data: 2009-07-04 00:39:48
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: RadoslawF <r...@g...pl>
Dnia 2009-07-03 23:00, Użytkownik Piotr M napisał:
>> Jak twierdzisz że były niemerytoryczne to kup sobie mini lub
>> imaka a po roku porozmawiamy. :-)
>
> A co zrobisz po roku ze starą karta, prockiem czy płytą? Też musisz
> kombinować bo przecież do kosza nie wyrzucisz. A tak to wymieniasz całe
> pudełeczko. Kiedyś kupowałeś kompa (PeCeta) na kilka lat i co rok
> wymieniłeś procka, coś tam coś tam. Takie majsterkowanie jak kiedyś w
> samochodach przed blokiem :)
Odkładam na półkę, wcześniej czy później się komuś przyda.
> IHMO wtedy stworzenie takiej konstrukcji PC, było z myślą aby utworzyć
> system uniwersalny, wygodny. Później doszły do tego czynniki
> ekonomiczne. wtedy technologia tak szybko nie rozwijała się i nie
> zmieniała standardów. Poza tym była droooga.
Systemu sprzętowo uniwersalnego nie dało się zrobić wtedy nie da się
i teraz.
> Teraz, sprzęt idzie na na łeb na szyję cenowo w dół, moce ciągle rosną,
> społeczeństwo Polskie (nie dyskutować ;) ) podnosi poziom życia. Kupuje
> się skrzyneczki wielkości kilku książek i to stanowi centrum
> multimedialne w domu. Sprzęt tanieje "schodzi pod strzechy" i nie liczy
> się już tak uniwersalność ekonomiczna kosztem wielkiego pudła na/pod
> biurkiem.
Jesteś w błędzie. Jak dolar podskoczył z 2 na 3 zł to i ceny
skoczyły ale niestety w górę.
Kolejna sprawa to używanego rok czy dwa sprzętu nie bardzo
można komuś sprzedać. Praktyka (czyli obserwacja znajomych)
dowodzi że zostają w domu i robią jako serwery, jako kompy
do internetu dla dzieci czy jako muły do obsługi P2P,
ewentualnie trafiają do jakiejś dalszej rodziny.
Pozdrawiam
-
24. Data: 2009-07-04 05:46:24
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: ToMasz <t...@g...pl>
Piotr M pisze:
>> System nie jest popularnym windowsem i pewnych specyficznych
>> programów nie kupisz
>
> Jaki software masz na myśli? A i że nie kupisz to jest wada? To jest
> świadomy wybór.
Ja od paru lat używam linuksa i czasami musze sie liczyc z
ograniczeniami. PAre dni temu kupiłem rejestrator z kamerami który ma
wbudowanego linuksa. Niestety aby go "obsłuzyć" potrzebuje Internet
Explorera i ActiveX. Bedziesz go miał na macu? 20% gierek na necie i
odtwaraczy na www bedzie tego wymagac.... KAmerki IP jak słyszałem też..
ToMasz
-
25. Data: 2009-07-04 06:32:58
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: "lamer" <l...@p...pl>
Użytkownik "rs" <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
news:vlqs45tlp9uhh19ppu07l09sve5kf7prfh@4ax.com...
>>System nie jest popularnym windowsem
>
> a musi byc? linux tez nie jest popularnym windowsem.
> to samo solaris i inne unixy.
Ale linuksy cicho siedzą w serwerowniach i nie pchają sie ludziom do domów
:P
>>i pewnych specyficznych programów nie kupisz,
>
> sa ekwiwalenty. nie ma programow, ktorych na makowce sie nie da
> zastapic.
Są. I jest ich cala masa, chociazby kompilator Delphi czy zwyczajne gry.
Bo nie powiesz, ze tytul X mozna zastapic tytulem Y, bo oba sa z tego samego
gatunku :P
> kwestia przyzwyczajenia. no chyba, ze ci ktos napisze cos
> wylacznie pod windowsa, to z kupnem ekwiwalentu na makowce moze byc
> problem. albo musisz miec wersje polska, tylko to juz jest kwestia
> rynku a nie sprzetu.
>
>>No i wada ostatnia - cena.
>
> to wiadomo, a zalet zadnych nie widzisz? <rs>
Sam jestem ciekaw zalet nowych Maców, bo w roku 1995 to faktycznie był
ciekawy sprzęt, ale dzisiaj to jedynie PC za grubą kasę.
lamer
-
26. Data: 2009-07-04 09:20:15
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: grafi <g...@p...one.pl>
Adam pisze:
> Witam
>
> Chciałbym się dowiedzieć czegoś w temacie MAC-ów:
> - co za
> - jakie przeciw
> - o co chodzi z tym, że MAC jest wydajniejszy i dlaczego
W domu mam pc, w firmie maca. Do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic.
Jesli chodzi o wydajnosc, to teraz mozna porownac sprzet 1:1. Sam osx
jakos nie powala, nawet porownujac do mojej visty (ktora ma zla opinie),
ani wydajnoscia, ani stabilnoscia.
Macowy "dizejn" obok estetycznych plusow ma swoje minusy. Macowa myszka
z ergonomia i funkcjonalnoscia ma niewiele wspolnego (mam duza dlon,
przyzwyczailem sie do myszek z kilkoma przyciskami). Sluchawki do ipoda
tez warto wymienic.
Jak lubisz grzebac w czesciach, krecic, bierz pc.
Z oprogramowaniem nie jest zle. Trzeba przelamac kilka przwyczajen, isc
na kompromis i znajdziesz potrzebny soft.
Zdecydowanie latwiej bedzie ci przejsc z windowsa na osxa niz na linuxa.
--
grafi
Asus RampageII|Intel i7 920+Thermalright U-120extreme+NoctuaP112|12GB
OCZ Reaper|BeQuiet! E6-450W|GF8800GT+Accelero S1|Audiotrak Prodigy
HiFi+Logitech Z5400|Samsung 226BW|2xSeagate 500GB 7200.12|2xSamsung F1
1TB|Razer ProType|Logitech MX620
-
27. Data: 2009-07-04 18:03:27
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Sat, 4 Jul 2009 08:32:58 +0200, "lamer" <l...@p...pl> wrote:
>Użytkownik "rs" <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
>news:vlqs45tlp9uhh19ppu07l09sve5kf7prfh@4ax.com...
>
>>>System nie jest popularnym windowsem
>>
>> a musi byc? linux tez nie jest popularnym windowsem.
>> to samo solaris i inne unixy.
>Ale linuksy cicho siedzą w serwerowniach i nie pchają sie ludziom do domów
>:P
przeczy o tym juz chocby post ToMasza.
>>>i pewnych specyficznych programów nie kupisz,
>>
>> sa ekwiwalenty. nie ma programow, ktorych na makowce sie nie da
>> zastapic.
>
>Są. I jest ich cala masa, chociazby kompilator Delphi czy zwyczajne gry.
>Bo nie powiesz, ze tytul X mozna zastapic tytulem Y, bo oba sa z tego samego
>gatunku :P
nie znam sie na gierkach, ale to tak jak z ksiazka do np. geografii
jednego autora mozna zastapic ksiazka innego. chyba, ze ktos naprawde
te a ni einna gierke lubi, to wtedy kupuje sobie sprzet, ktory mu
obsluzy jego glowne zainteresowanie. albo postawi dualboot na makowce.
>> kwestia przyzwyczajenia. no chyba, ze ci ktos napisze cos
>> wylacznie pod windowsa, to z kupnem ekwiwalentu na makowce moze byc
>> problem. albo musisz miec wersje polska, tylko to juz jest kwestia
>> rynku a nie sprzetu.
>>
>>>No i wada ostatnia - cena.
>>
>> to wiadomo, a zalet zadnych nie widzisz? <rs>
>
>Sam jestem ciekaw zalet nowych Maców, bo w roku 1995
wlasnie wtedy byl sprzetem ulomnym, bo jednowatkowym. za to mial mase
ciekawego softu, ktorego nie bylo na PC, ale tam byl znowu inny,
ktorego nie bylo na makach i do pewnego momentu nie bylo ekwiwalentow
ani tu ani tu.
> to faktycznie był
>ciekawy sprzęt, ale dzisiaj to jedynie PC za grubą kasę.
>lamer
bezpieczenstwo. praktycznie zero wirusow, a jak juz sa, to trzeba sie
dobrze nakombinowac, zeby takiego zainstalowac. niezwykle dobrze
przymylana kontrukcja i elegancki wyglad.
wady maka ma dla mnie dokladnie takie same jak peceta. za wolny, za
malo pamieci, za malo miejsca na twardych dyskach. <rs>
-
28. Data: 2009-07-06 09:16:54
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
Tak wiemy .... jak sa pecety rozbudowywalne jak przestaja byc wydajne to
a) nei wymienisz procka bo socket poszedl do kosza
b) jesli przypadkiem nie poszedl i jest zgodny to i tak chipset nie
obsluguje
c) a nawet jakby chipset obslugiwal i tak slot na karty graficzne
wlasnie umarl i jest PCXSS i pocalujta wojta ....
d) nawet jakby .... to i tak zasilacz nei uciagnie nowej karty.
-
29. Data: 2009-07-08 10:36:10
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: MK <u...@h...com>
Dnia 06.07.2009 Jan Strybyszewski <k...@...pl> napisał/a:
> Tak wiemy .... jak sa pecety rozbudowywalne jak przestaja byc wydajne to
> a) nei wymienisz procka bo socket poszedl do kosza
> b) jesli przypadkiem nie poszedl i jest zgodny to i tak chipset nie
> obsluguje
> c) a nawet jakby chipset obslugiwal i tak slot na karty graficzne
> wlasnie umarl i jest PCXSS i pocalujta wojta ....
> d) nawet jakby .... to i tak zasilacz nei uciagnie nowej karty.
- Zmieniasz BIOS na nowszy i czasem jest możliwość obsługi nowych
procesorów
- Nawet jeśli nie pójdzie to cały czas masz możliwość sensownej wymiany
innych podzespołów
- Bez problemu dodajesz kilka nowych dysków
- Dokupisz porządną kartę dźwiękową
- Albo kolejną sieciówkę
- Jak padnie nagrywarka lub cokolwiek innego to idziesz do sklepu i za
pół godziny masz w pełni działający sprzęt, bez wożenia do serwisu,
czekania ileś dni i zdawania się na łaskę "fachowców", którzy przy
okazji "naprawy" mogą skopiować sobie Twoje dane z dysku
--
MK
-
30. Data: 2009-07-08 10:59:40
Temat: Re: MAC co za i przeciw?
Od: MK <u...@h...com>
Dnia 03.07.2009 rs <n...@n...spam.pl> napisał/a:
> jak najbardziej jest normalny. wyszlismy juz epoki domowych skladakow,
> a wkroczylismy w ere sprzetu mobilnego.
To jest mistrzostwo marketingu i socjotechniki... Wcisnąć ludziom rzecz
słabszą technologicznie, tanią w produkcji i sprzedawaną za całkiem
niemałe pieniądze na podstawie funkcjonalności, z której znaczna część
z nich nigdy nie skorzysta. Tak, widziałem laptopy, które nie ruszyły
się z biurka.
> tak jak kiedys mogles sobie
> wymieniac, lampy albo tranzystory we wzmaczniaczu na te lepiej dobrane
> czy sparowane, teraz juz tego nie zrobisz, bo wszystko w popularnym
> sprzecie audio siedzi w scalakach.
Kulą w płot... Porządny sprzęt audio dalej jest *modularny*. Fakt, że na
nieco wyższym poziomie, ale jednak. Możesz kupić wzmacniacz, cd, tuner,
kolumny, kable, kondycjoner i inne drobiazgi różnych firm, z których to
części *złożysz* gotowy system. Czym to się różni od PC? Że PC jest w
jednej obudowie? I co z tego... W domowym składaniu komputera też nie
chodzi o wyciąganie chipów.
> to samo ze sprzetem komputerowym
> sie dzieje. po prostu nie chcesz tego faktu dostrzec i zaakceptowac.
> dziubdzianie w bebechach pozostanie domena takich hobbystow jak ci,
> ktorzy tuninguja samochody. <rs>
Ale co takiego się dzieje? Był znaczny spadek cen laptopów, więc
zwiększyła się ich popularność, głównie wśród tzw. "biznesu" i ludzi,
którzy nie do końca wiedzą co kupują.
--
MK