eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaLutowanie QFNRe: Lutowanie QFN
  • Data: 2013-06-18 14:34:44
    Temat: Re: Lutowanie QFN
    Od: Mario <m...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-06-18 14:13, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Mario,
    >
    > Tuesday, June 18, 2013, 2:06:41 PM, you wrote:
    >
    >>>> Przetworniczka chodząca na 1MHz zajmująca na płytce 16mm^2.
    >>> Jasne. Elementy bierne do niej zajmują ile razy więcej miejsca?
    >> No ale dławik i pojemności tez są mniejsze przy takiej przetwornicy od
    >> tych stosowanych w niższych częstotliwościach.
    >
    > Ależ oczywiście. Tylko naprawdę to, czy kontroler zajmie 16 czy 25mm^2
    > na PCB nie ma istotnego znaczenia. Reszta elementów zajmuje
    > kilkanaście razy więcej miejsca.
    >
    >>> Jak jest wymagana powierzchnia chłodząca?
    >> Tu mamy do czynienia z płytką wielowarstwową. Sądzę, że warstwa GND
    >> rozwiązuje problem rozpraszania mocy.
    >
    > Projekt płytki prototypowej jest jednowarstwowy...

    Masz na myśli projekt z dataszita. A ja miałem na myśli projekt pytającego.

    >>> Naprawdę, pomiędzy 1MHz a 10kHz jest baaardzo szerokie spektrum
    >>> możliwości. Zaprojektowania druku dla przetwornicy pracującej na 1MHz
    >>> jest piekielnie trudne. Sam dobór elementów biernych z dostępnych może
    >>> przyprawić o ból głowy.
    >>>> Masz w handlu coś takiego wyprodukowane np 20 lat temu?
    >>> W tej dziedzinie postęp jest bardzo powolny. Już bardzo dawno nikt tu
    >>> nic nowego nie wymyślił. Zmieniają się tylko obudowy, niestety i tu w
    >>> tekstach Sylwestra jest mnóstwo prawdy. Nie zawsze to co najbardziej
    >>> miniaturowe oznacza dobre.
    >> Ale mimo tego w każdej komórce masz pewnie step down na jakieś 1 A. I to
    >> nie one są zazwyczaj przyczyną awarii.
    >
    > Różnie bywa, naprawdę.
    >
    > Jestem w stanie zrozumieć miniaturyzację w komórkach. Ale ostatnio zbyt
    > często obijam się o żądania miniaturyzacji urządzeń przemysłowych o
    > dużej mocy. I całkowity brak zrozumienia dla elementarnej fizyki.

    Zapewne masz rację. Ja też jestem przyzwyczajony, że zasilacza nie
    miniaturyzuje się na siłę. Widzę to w gotowych urządzeniach automatyki i
    tak samo robię w swoich. Ale robię do przemysłu i nie miniaturyzuję
    przesadnie.
    W tym konkretnym przypadku widzimy malutki fragmencik projektu w którym
    są dość ekstremalne częstotliwości i duża miniaturyzacja. Ja sam jeszcze
    nie dojrzałem do tego żeby stosować takie przetwornice. Tam gdzie mam
    zasilanie do 24V to stosuję gotowe przetwornice na 1 W. Gdybym musiał
    mocno ciąć koszty albo ograniczać powierzchnię czy objętość to może się
    zdecyduję.
    W tym wątku pytający potrzebował porady dotyczącej samego lutowania, i
    teoretyzowanie Sylwka o awaryjności QFN są tu kompletnie od czapy.

    --
    pozdrawiam
    MD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: