eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyŁukasze już nie chcą samochodu › Re: Łukasze już nie chcą samochodu
  • Data: 2022-03-30 22:42:54
    Temat: Re: Łukasze już nie chcą samochodu
    Od: ii <i...@o...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.03.2022 o 21:16, Shrek pisze:
    > W dniu 30.03.2022 o 11:12, ii pisze:
    >
    >> Byłem dzisiaj w kilku sklepach:
    >> 1: chleb,
    >> 2: przesyłka,
    >> 3: napój,
    >> 4: jajka, owoce, nabiał
    >> 5. kawa, słodycz
    >>
    >> Może i mógłbym to zamówić by było wygodnie, ale:
    >> 1. nie wiedziałbym co kupuję
    >> 2. nie byłoby taniej
    >
    > Wyszłoby, jakbyś uczciwie policzył cenę samochodu z zakupem paliwem
    > ubezpieczeniem i naprawami.

    No policz.

    Samochód na prąd jest, nie więcej niż 2zł na ładowanie zużyłem.
    Ubezpieczenie 190zł. Przegląd 100. Wymieniłem akumulator za 350zł po
    kilku latach. Cena samochodu jakieś 20 tys. Mniej więcej co drugi dzień
    robię takie zakupy. Oprócz tego inne jazdy krótsze i dalsze.

    Rozkładając cenę samochodu (olejmy naprawy, przyjmijmy że go wyrzucę jak
    się skończy) na 2 lata (tyle już jeżdżę) wychodzi 50zl/2 dni. I teraz
    twoje zamówienia. Każdy sklep +10zł, czyli razem 50zł. Pomijam, że nie
    da się tego wszystkiego zamówić. Czyli bilansuje się. Ale same
    zamówienia. Ja jeszcze mam samochód, który jakoś ciągle tyle samo wart
    jest. I jeszcze mam jazdy, których nie ogarnę taniej carsharingiem.


    >
    >> 3. musiałbym w domu siedzieć by kuriera nie przegapić i tych zakupów
    >> zresztą też, czyli nie mogę sobie iść pobiegać czy co tam
    >
    > A ile czasu zejęły ci te zakupy?

    Tyle ile bym siedział oglądając to w necie albo mniej bo nie musiałbym
    domyślać się czy to na obrazku jest tym to czego chcę.

    >
    >>> Już kiedyś nad tym myślałem ale żona burczała - głównie dlatego, że
    >>> samochód to ja mam (a więc ona też ma;), a carsharing musiałaby sama
    >>> ogarniać i dopłacac;).
    >>
    >> Tyle gadania a wystarczy spróbować.
    >
    > I być moze spróbuję jak tego zajeżdzę.

    Co przeszkadza Ci spróbować nim zajeździsz? Ja przejechałem się
    pociągiem przez Polskę zamiast spalinowym.

    >
    >>> No ale koronnym argumentem są wypady za miasto.
    >>
    >> A to zupełnie inna sprawa, inny carsharing.
    >
    > NIe do końca inna - po prostu na razie nie zagospodarowana.

    Nie no, carsharing lokalny i łikendowy to na 100% różne usługi. Gdyby
    były jedną to tak, ale do tego bardzo daleko.

    >
    >>> A czemu nie? jest rynek, znajdzie się ktoś kto go zagospodaruje.
    >>> Myślę, że to kwestia czasu aż ktoś zda sobie sprawę, że żeby zarabia
    >>> na masowym carsharingu w mieście trzeba ogarnąć ten weekendowy poza
    >>> miastem. Być może nawet do tego dopłacać, żeby zarobić na masowych
    >>> "pankach" w mieście i tam wyjadać konfitury.
    >>
    >> Ano temu, że właśnie ludzie nie potrzebują by im ktoś pożyczał
    >> samochody na łikendy skoro mogą sami sobie je kupić, jeździć nimi w
    >> łikendy i jeszcze w ciągu tygodnia. To się oczywiście może zmienić,
    >> ale raczej w kierunku miejskiego car sharingu niż łikendowego.
    >
    > NIe - jeśli nie będzie logicznej alternatywy na łikend to tygodniowy nie
    > będzie rozwiązaniem.

    Czemu moje Twizy jest rozwiązaniem a cudze "twizy" nie mogłoby nim być?
    Łikendowe wyjazdy nic do tego nie mają.

    >
    >>> Jako drugi mam motocykl;)
    >>>
    >>
    >> Elektryczny sobie kup :-)
    >
    > Kiedy ja lubię spalinowy i to na gaźniku:P
    >

    A jeździłeś w ogóle elektrycznym?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: