On 2010-08-26 08:19, PaweL wrote:
> podobno ca?kiem sympatyczne samochody.

Bo są. Sam mam LIIph1. Z drobnych uwag to:

a) leje się do środka przez *za* szczelne odpływy w drzwiach.

b) nawiew ma sterownik zrobiony przez jakiegoś ignoranta elektroniki.
Zastanawiam sie czy przypadkiem kiedyś mi nie podpali samochodu :/

c) Będziesz robił tuleje tylnej belki bez względu na ich stan aktualnie.
Tylko nie kupuj dziadostwa, akurat ten element jest tani w Renault.

d) Reszta jest *DROGA*.

e) Autko ma bardzo fajny bajer: może wyłączyć zasilanie paliwem jesli
spadnie ciśnienie na rampie. Więc robisz gaz do dechy, wyprzedzanie i
trach w połowie miła pani poinformuje cię o fatalnej awarii kiedy
bedziesz toczyl się prosto pod tira z przeciwnego pasa ...

f) byle kto nie jest w stanie tego autka diagnozować. Wlicz więc w
koszta podpinanie komputera.

g) Szukaj ludzi robierających angliki w poszukiwaniu częsci. Sa
śmiesznie tanie.

h) Sprawdź intercooler czy przypadkiem coś go nie nadmuchalo jak
balonik, wymiana to troche roboty nie licząc przyczyny nadmuchania.

> Co Wy na to? Jakie s? Wasze opinie?

Kupuj i ciesz się kiedy dresy w 10 letnich golfach będą coś mówić o
autach na F okrecając swój urwany tlumik drutem ...