(08.07.2010 02:43), z wrote:
> witek pisze:
>
>> z tym, ze jak umiesz czytac, to powinienes przeczytac regulamin i
>> powoywanie sie na analfabetyzm nic tu nie da.
>>
> Wszystko prawda tylko że nasze kochane państwo opiekuńcze zakazuje
> pewnych rzeczy dla naszego dobra. :-) W podobnym temacie zakazało
> systemu argentyńskiego, bankom każe podawać RSO. Chociaż w regulaminach,
> umowach było wszystko napisane i umiejący czytać mógł sobie przeczytać.
> Tutaj trzymając się bardziej duchu prawa sąd mógłby kłaść większy nacisk
> na "celowe, z premedytacją, nachalne, uporczywe, na masową skalę
> nakłanianie do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem"

Tyle że za ducha prawa nikogo skazać nie wolno (chociaż czasami pewnie
się zdarza w ramach wypadków przy pracy).

Stworzenie regulacji przeciwko takim smsom by tylko utrudniło pracę
uczciwym ludziom, zaś oszuści by znaleźli sobie lukę i bimbali na zakazy.

Co nie zmienia faktu że jest to IMHO oszustwo - tak jak napisałeś :
nachalne, uporczywe, na masową skalę nakłanianie do niekorzystnego
rozporządzania swoim mieniem. Dodajmy - podstępem.

p. m.