-
41. Data: 2019-03-16 15:16:14
Temat: Re: Liczniki.
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Masz racje. Przyklad z Millerem pokazuje ze nie wszystkich sadzaja. Rowniez nie
wszyscy przekraczajacy predkosc przed fotoradarem dostaja mandaty. Jak z usa
przylecial taki jeden gostek to kawal Warszawy wylaczyli z ruchu zeby mogl
przejechac. Wyglada na to ze to jest pan naszego pana, bo jak nasz jedzie to nie
wylaczaja z ruchu ulic dla niewolnikow. Jedyne co musza zrobic to oddac mu czesc
robiac wolna droge. Przed wojna chlop czapke przed panem,wojtem, ksiedzem itd
zdejmowal jak ich ledwo bylo widac. Caly czas moje na wierzchu.
-
42. Data: 2019-03-16 16:59:54
Temat: Re: Liczniki.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
> Mozesz i wolno Ci cofnac.
Wychodzi na to ze lepiej zostawic tak jak jest i niech sobie bedzie
400kkm i koniec :)
> Ale w przeciagu dwoch tygodni musisz udac
> sie na stacje diagnostyczna zeby wpisali do cepiku nowy przebieg.
> Wybraz sobie sytuacje ze sam ustawiles taki przebieg jaki chciales.
> Masz dwa tygodnie na poinformowanie urzedu o tym zdarzeniu.
> Trzeciego dnia masz kontrole dokumentow przy ktorej ten co
> kontroluje ma obowiazek sprawdzenia przebiegu i podania go do
> rejestru. Przekonasz niebieskiego ze dwa dni temu zrobiles korekte
> licznika? Przypuszczam ze watpie. Za dwa tygodnie przyjdzie pismo w
> ktorym kaza zapacic kare w wysokosci trzech tysiecy.
>
Musze zobaczyc co finalnie zapisali w ustawie bo np według tego:
https://www.rp.pl/Prawo-karne/180119852-Kara-za-cofa
nie-licznika-w-
aucie.html
juz sama zmiana wskazania licznika jestp rzestepstwem...
A jeżeli chodzi o zmiane wskazania to tylko poprzez wymiane licznika...
Ale mam nadzieje ze tylko pismaki dokonali przeinaczenia...
Moze problemu w ogole nie bedzie - w jednym aucie licznik dobił do 400 i
poszedł dalej pomimo tego ze własciciele ducato zeznaja ze przy 400kkm
staje...
Zobaczymy co bedzie jak dobije kolejny.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"
-
43. Data: 2019-03-16 19:18:05
Temat: Re: Liczniki.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 16 Mar 2019 07:16:14 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a):
> Masz racje. Przyklad z Millerem pokazuje ze nie wszystkich sadzaja.
Nie tylko Millera.
Sam rozumiesz, ze jak zlapia jakiegos rzezimieszka, to mu chetnie
doloza pare latek za posiadanie broni, a jak "uczciwego obywatela", to
niechetnie.
Szczegolnie jak sie okaze ze ta "bron" to gazowa, hukowa, czy
wiatrowka ...
O masz
http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Lublin-wyrok-ws-kar
diologa-oskarzonego-o-nielegalne-posiadanie-broni,18
0551,2.html
mial uklady i puscili, czy podpadl i zlapali ?
A swoja droga skad on te bron mial ?
J.
-
44. Data: 2019-03-16 19:44:35
Temat: Re: Liczniki.
Od: p...@g...com
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/znany-kardiol
og-z-lublina-odpowie-za-bron-w-piwnicy-kolekcjonowal
-ja-od-30-lat,n,1000208996.html
Szyli mu wyłudzenie a wyszło nielegalne posiadanie. Dobrze że nie miał dziadka w
Wermachcie ;-)
-
45. Data: 2019-03-16 19:54:44
Temat: Re: Liczniki.
Od: "Jarek" <jarek@pl>
> Przecież od dawna sa paragrafy z których można przeczołgać takiego co to
> oszukuje z przebiegiem przy sprzedaży
Jakoś nie widać tych czołgających się. ?
-
46. Data: 2019-03-16 19:58:07
Temat: Re: Liczniki.
Od: "Jarek" <jarek@pl>
> Inaczej, czy jak idziesz do restauracji to nie chcesz mieć państwowej
> gwarancji, że personel nie mia syfa?
A mam taką gwarancję?
-
47. Data: 2019-03-16 20:04:59
Temat: Re: Liczniki.
Od: "Jarek" <jarek@pl>
> Najlepsze jest to że nikt nie kręci samochodów które jeżdżą w PL od
> dłuższego czasu. Na kazdym przeglądzie są odnotowane przebiegi i tyle.
Samochód jeżdżący w PL od zawsze (od nowości), ostatni przegląd jakieś pół
roku temu ok 900kkm(ciężarówka), idzie do sprzedaży teraz i ma ok 600kkm.
-
48. Data: 2019-03-16 20:09:12
Temat: Re: Liczniki.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 15 Mar 2019 22:33:40 +0100, Cavallino napisał(a):
> W dniu 15-03-2019 o 20:21, kk pisze:
>> On 2019-03-15 18:46, T wrote:
>>> W dniu 2019-03-15 o 18:06, Trybun pisze:
>>>
>>>> Państwo daje mi gwarancje że nie złapie francy w knajpie?
>>> Nie w knajpie, tylko nieświadomie od personelu.
>> Aaa personelu. Jaka jest szansa złapać coś?
>
> Pojedź gdzieś, gdzie nie obowiązują przepisy sanitarne i sprawdź.
> W takich Indiach - bliska 100%.
Ale jaka chorobe macie na mysli - weneryczna w czasie posilku w
knajpie ? Czy cos innego ?
Ale ... 100% ... to miejscowi wszyscy zarazeni, czy knajp nie
odwiedzaja ?
A moze odporni ... bo to o jakies specyficzne lokalne choroby
pokarmowe chodzi.
J.
-
49. Data: 2019-03-16 20:33:15
Temat: Re: Liczniki.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 16-03-2019 o 11:26, kk pisze:
> On 2019-03-16 08:26, Cavallino wrote:
>> W dniu 15-03-2019 o 22:48, kk pisze:
>>> On 2019-03-15 22:33, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 15-03-2019 o 20:21, kk pisze:
>>>>> On 2019-03-15 18:46, T wrote:
>>>>>> W dniu 2019-03-15 o 18:06, Trybun pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Państwo daje mi gwarancje że nie złapie francy w knajpie?
>>>>>>
>>>>>> Nie w knajpie, tylko nieświadomie od personelu.
>>>>>
>>>>> Aaa personelu. Jaka jest szansa złapać coś?
>>>>
>>>> Pojedź gdzieś, gdzie nie obowiązują przepisy sanitarne i sprawdź.
>>>> W takich Indiach - bliska 100%.
>>>>
>>>
>>> Od personelu?
>>
>> Między innymi, dokładnie ciężko stwierdzić, bo niekt tego nie sprawdza.
>
> A no to nie ma o czym mówić.
>
>> Zresztą co Ci za różnica?
>
> No taka, jak między zanieczyszczaniem powietrza miejskiego przez
> samochody a zanieczyszczaniem przez piece węglowe.
Nic z tych rzeczy - bezpieczeństwo sposobu przyrządzania żarcia oraz
jego pochodzenia, jest u nas również kontrolowane, dokładnie tak samo
jak nosicielstwo syfu przez obsługę.
>
>> Brak kontroli = wszechobecny syf.
>>
>
> No nie.
Jedź, zobacz, zjedz, potem pogadamy.
-
50. Data: 2019-03-16 20:34:29
Temat: Re: Liczniki.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 16-03-2019 o 20:09, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 15 Mar 2019 22:33:40 +0100, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 15-03-2019 o 20:21, kk pisze:
>>> On 2019-03-15 18:46, T wrote:
>>>> W dniu 2019-03-15 o 18:06, Trybun pisze:
>>>>
>>>>> Państwo daje mi gwarancje że nie złapie francy w knajpie?
>>>> Nie w knajpie, tylko nieświadomie od personelu.
>>> Aaa personelu. Jaka jest szansa złapać coś?
>>
>> Pojedź gdzieś, gdzie nie obowiązują przepisy sanitarne i sprawdź.
>> W takich Indiach - bliska 100%.
>
> Ale jaka chorobe macie na mysli - weneryczna w czasie posilku w
> knajpie ? Czy cos innego ?
>
> Ale ... 100% ... to miejscowi wszyscy zarazeni, czy knajp nie
> odwiedzaja ?
Żrą tak ostro, że to zabija wszystkie zarazki.
Ale Ty nie jesteś w stanie tego zjeść tak jak oni.
> A moze odporni ... bo to o jakies specyficzne lokalne choroby
> pokarmowe chodzi.
A to swoją drogą, duża część to inna flora bakteryjna, na którą są
uodpornieni.