-
91. Data: 2019-03-19 09:26:52
Temat: Re: Liczniki.
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-03-17 o 09:10, Trybun pisze:
> Każdy ukaz władzy ograniczający moje swobody obywatelskie mi
> przeszkadza. Przy 20letnim aucie nikt nie patrzy na licznik.
>
Mi przeszkadza np. ukaz władzy, że kiedy hamuję, to mają się zapalać z
tyłu czerwone światła stopu. Uważam to za próbę nałożenia przez
opresyjną władzę kagańca na moją wolność jednostki. Urodziłem się wolny
i nikt nie będzie mi mówił, co i kiedy ma się zapalać w MOIM samochodzie :-)
-
92. Data: 2019-03-19 10:24:59
Temat: Re: Liczniki.
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-03-18 19:09, kk wrote:
> Jak się umówili na wpisanie stanu licznika to ma stan licznika.
Nie wiem jakie umowy kupna sprzedazy widziales czy spisywales, ale
uzywa sie w nich krotkiego okreslenia pt. "przebieg".
--
memento lorem ipsum
-
93. Data: 2019-03-19 10:36:11
Temat: Re: Liczniki.
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2019-03-19 o 09:26, Poldek pisze:
> W dniu 2019-03-17 o 09:10, Trybun pisze:
>
>> Każdy ukaz władzy ograniczający moje swobody obywatelskie mi
>> przeszkadza. Przy 20letnim aucie nikt nie patrzy na licznik.
>>
>
> Mi przeszkadza np. ukaz władzy, że kiedy hamuję, to mają się zapalać z
> tyłu czerwone światła stopu. Uważam to za próbę nałożenia przez
> opresyjną władzę kagańca na moją wolność jednostki. Urodziłem się
> wolny i nikt nie będzie mi mówił, co i kiedy ma się zapalać w MOIM
> samochodzie :-)
Sprawność świateł stopu w Twoim aucie stanowi o bezpieczeństwie innych
kierowców. Takie są reguły życia w gromadzie. Karanie za korektę
licznika w swoim pojeździe jest biegunowo odległe od konieczności
posiadania świateł stopu, w ogóle inna bajka.
-
94. Data: 2019-03-19 11:06:55
Temat: Re: Liczniki.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 19 marca 2019 10:35:29 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
> Sprawność świateł stopu w Twoim aucie stanowi o bezpieczeństwie innych
> kierowców. Takie są reguły życia w gromadzie. Karanie za korektę
> licznika w swoim pojeździe jest biegunowo odległe od konieczności
> posiadania świateł stopu, w ogóle inna bajka.
Sprawność auta stanowi o bezpieczeństwie innych kierowców.
Takie są reguły życia w gromadzie.
A wyżej pisałeś że sensu w robieniu przeglądów nie widzisz
-
95. Data: 2019-03-19 11:21:58
Temat: Re: Liczniki.
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2019-03-19 o 11:06, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 19 marca 2019 10:35:29 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
>
>> Sprawność świateł stopu w Twoim aucie stanowi o bezpieczeństwie innych
>> kierowców. Takie są reguły życia w gromadzie. Karanie za korektę
>> licznika w swoim pojeździe jest biegunowo odległe od konieczności
>> posiadania świateł stopu, w ogóle inna bajka.
>
> Sprawność auta stanowi o bezpieczeństwie innych kierowców.
> Takie są reguły życia w gromadzie.
> A wyżej pisałeś że sensu w robieniu przeglądów nie widzisz
Bo to co nazywamy przeglądem wcale nie stanowi o bezpieczeństwie. Wiele
krajów świata tego nie praktykuje a statystyki wypadkowości wcale nie
wykazują w nich jakiejś zwyżki wypadków.
-
96. Data: 2019-03-19 16:35:51
Temat: Re: Liczniki.
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 18.03.2019 o 18:11, Trybun pisze:
>> takie że np. przy 300.000 trzeba zrobić wtryski, a np. w danym modelu
>> przy 200.000 trzeba wymienić... łańcuch rozrządu.
>> Mi swobód taka ustawa nie ogranicza, nigdy licznika nie kręciłem i nie
>> miałem zamiaru. A ty kręcisz dla siebie, żeby się poczuć lepiej gdy
>> masz 100.000 mniej na blacie?
>>
>
> Ty naprawdę przy kupowaniu używki nie sugerujesz się kondycją pojazdu
> tylko stanem licznika??
>
przeciętny laik nie odróżni samochodu ze zużytymi wtryskami od tego z
dobrymi. Przeciętny warsztat o problemach nie poinformuje, a i czasem
ciężko je stwierdzić bez wyciągania wtrysku czy pomiarach na hamowni
> Tobie nie, pewnie konieczność złomowania pojazdu także ci nie
> przeszkadza.
jestem jak najbardziej za rozwiązaniem z UK - jak auto jest na terenie
publicznym to musi mieć opłacony podatek drogowy, jak nie to może sobie
stać, wystarczy zgłosić że jest nie używane
W moim wypadku nie ma mowy o jakimś kręceniu licznika.
> Oczekuję tylko zniesienia obowiązku meldowania o stanie licznika w swoim
> pojeździe. I faszyści niech przestaną mnie straszyć karami gdy nikomu
> nic złego nie robię.
Płacisz OC? robisz przegląd w aucie? Spowodowałeś kiedykolwiek wypadek
przez trzymanie telefonu przy uchu? za to też jesteś karany
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
97. Data: 2019-03-19 16:37:45
Temat: Re: Liczniki.
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 18.03.2019 o 18:22, kk pisze:
> On 2019-03-18 11:31, ddddddddddddd wrote:
>> W dniu 18.03.2019 o 09:57, Trybun pisze:
>>> W dniu 2019-03-17 o 21:03, RadoslawF pisze:
>>> Z czego taki wniosek? Rozumiem jazdę próbną, ew próbę na hamowni, ale
>>> stan licznika? Przecie silnik w jednym aucie potrafi znieść
>>> trzy-cztrokrotnie większe przebiegi jak w innym egzemplarzu, a więc
>>> jakie znaczenie może mieć stan licznika?
>>>
>>
>> takie że np. przy 300.000 trzeba zrobić wtryski, a np. w danym modelu
>> przy 200.000 trzeba wymienić... łańcuch rozrządu.
>> Mi swobód taka ustawa nie ogranicza, nigdy licznika nie kręciłem i nie
>> miałem zamiaru.
>
> A co to ma wspólnego? Mnie kontrole swobody ograniczają mimo, że nie
> jeżdżę pod wpływem.
w jaki sposób spisanie licznika podczas przeglądu ogranicza twoje swobody?
>
>> A ty kręcisz dla siebie, żeby się poczuć lepiej gdy masz 100.000 mniej
>> na blacie?
>>
>
> Skąd pomysł, że kręci? Sam kręcisz i nie możesz sobie wyobrazić, że ktoś
> nie kręci?
Macie z tym problem jakbyście co tydzień licznik zmieniali
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
98. Data: 2019-03-19 16:42:54
Temat: Re: Liczniki.
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 18.03.2019 o 18:12, Trybun pisze:
> W dniu 2019-03-18 o 11:33, ddddddddddddd pisze:
>> W dniu 18.03.2019 o 09:58, Trybun pisze:
>>> A niby dlaczego, dlaczego gnida jawnie oszukująca i naciągająca
>>> staruszków (i nie tylko) na cudowny specyfik który w praktyce można
>>> porównać do psiego odchodu ma czuć się bezkarnie?
>>
>> przecież tylko się umówił na sprzedaż specyfika, a że nie nazwał go
>> wprost psim gównem...?
>
> Zwyczajne wyłudzanie kasy.
tak samo kręcenie licznika w 95% a wymiana pewnie w 50% jest wyłudzeniem
kasy. Licznik to nie opona, nie wymieniasz tego codziennie, pewnie 95%
uczciwych właścicieli aut nigdy tego nie robiła
>>
>> A przegląd coroczny na SKP robisz? a OC płacisz?
>>
>
> Tak, choć sensu poza dyscyplinowaniem "ciemnego bydła" i w tym nie widzę.
A ja OC bym płacił nawet jak nie byłoby obowiązkowe
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
99. Data: 2019-03-19 17:31:37
Temat: Re: Liczniki.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 18-03-2019 o 21:19, kk pisze:
>>>> Właśnie na tym polega oszustwo i bardzo dobrze, że wreszcie będzie
>>>> za to sankcja.
>>>> Im większa tym lepiej.
>>>>
>>>
>>> No nie, to zwykłe ograniczanie własności.
>>
>> Uczciwemu do niczego to potrzebne nie jest.
>
> Własność nie jest potrzebna?
Kręcenie licznikiem nie jest potrzebne.
Szczególnie właścicielowi, który pragnie nim być.
Co to za brednie?!
>
>> Boli tylko oszustów.
>
> Mnie tam boli jak złodziej zabiera mi moją własność i jakoś nie ma dla
> mnie znaczenia czy w majestacie prawa czy tak se.
To protestuj jak zabiera, a nie że sam nie będziesz mógł jej zabrać
komuś innemu, wciskając mu złoma z przekręconym licznikiem.
>
>>
>> Mniej więcej tak samo tylko pijusom przeszkadza limit spożycia, po
>> którym za kółko nie można wsiadać.
>
> To jest kompletnie bez związku. Właściciel ma normalnie prawo do pełnej
> dowolności w używaniu swojej własności.
Samochód pijaka też jest samochodem pijaka i też chciałby go sobie
poużywać gdy się schleje.
>
>>
>> Normalny człowiek liczników nie kręci, po pijaku nie jeździ, za to
>> jest ofiarą tych dwóch grup.
>>
>
> Liczniki są dla właścicieli
I właścicielom taki zakaz w niczym nie przeszkadza.
Chyba że chcą oszukać następnego nabywcę - wtedy słusznie, że im się tu
utrudnia.
-
100. Data: 2019-03-19 17:33:07
Temat: Re: Liczniki.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 19-03-2019 o 10:36, Trybun pisze:
> W dniu 2019-03-19 o 09:26, Poldek pisze:
>> W dniu 2019-03-17 o 09:10, Trybun pisze:
>>
>>> Każdy ukaz władzy ograniczający moje swobody obywatelskie mi
>>> przeszkadza. Przy 20letnim aucie nikt nie patrzy na licznik.
>>>
>>
>> Mi przeszkadza np. ukaz władzy, że kiedy hamuję, to mają się zapalać z
>> tyłu czerwone światła stopu. Uważam to za próbę nałożenia przez
>> opresyjną władzę kagańca na moją wolność jednostki. Urodziłem się
>> wolny i nikt nie będzie mi mówił, co i kiedy ma się zapalać w MOIM
>> samochodzie :-)
>
>
> Sprawność świateł stopu w Twoim aucie stanowi o bezpieczeństwie innych
> kierowców.
A sprawność licznika o bezpieczeństwie jego przyszłych nabywców.
Brak różnicy.