eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyLiche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 51. Data: 2011-08-01 17:00:42
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-01, BearBag <c...@g...com> wrote:
    >
    > Dzisiaj TU przysłało włascicielom list w którym informuje że ma kupca
    > na mojego wraka za kwotę 7100zł i na tej podstawie chcą mi wypłacić
    > różnicę miedzy tym co chce zapłacić pośrednik a tym na ile wycenili
    > auto przed szkodą (10700zl). Według mnie w tym stanie auto nie jest
    > tyle warte i czuje tu jakiś wałek. Do tego napisali że oferta jest
    > ważna do 22 lipca a list ma pieczątke z poczty z 26lipca więc niezłe
    > zagranie...
    >
    To niech wyplaca Ci roznice czyli 3600 PLN, wrak sprzedadza i wyplaca Ci
    7100 PLN - wtedy dostaniesz 10700 PLN.

    Jezeli jestes pewien przekretu z ta data to wiesz gdzie to zglosic.

    --
    Artur


  • 52. Data: 2011-08-02 08:10:42
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: BearBag <c...@g...com>


    >
    > To niech wyplaca Ci roznice czyli 3600 PLN, wrak sprzedadza i wyplaca Ci
    > 7100 PLN - wtedy dostaniesz 10700 PLN.

    No spoko i bedziemy do tyłu jakieś 3tys po stłuczce nie z naszej winy
    (bo samochod jest wart przynajmniej 13,5). Poza tym brak auta przez
    pare miesiecy...


  • 53. Data: 2011-08-02 09:40:51
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-02, BearBag <c...@g...com> wrote:
    >>
    >> To niech wyplaca Ci roznice czyli 3600 PLN, wrak sprzedadza i wyplaca Ci
    >> 7100 PLN - wtedy dostaniesz 10700 PLN.
    >
    > No spoko i bedziemy do tyłu jakieś 3tys po stłuczce nie z naszej winy
    > (bo samochod jest wart przynajmniej 13,5). Poza tym brak auta przez
    > pare miesiecy...
    >
    No bo TU to takie dymanie niewinnych ludzi w swietle prawa. Jezeli
    samochod da sie naprawic w kwocie 10700 PLN to idz do serwisu ktory
    wystawi taki kosztorys, pokaz to TU i oni maja obowiazek pokryc koszta
    naprawy w kwocie do 100% wartosci z przed szkody (inna inszosc, ze te
    10700 to wg. ich wyceny). Jezeli tak nie da rady to pozostaje sad.

    --
    Artur


  • 54. Data: 2011-08-02 12:50:26
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "PM" <x...@w...pl>



    >> To niech wyplaca Ci roznice czyli 3600 PLN, wrak sprzedadza i wyplaca Ci
    >> 7100 PLN - wtedy dostaniesz 10700 PLN.

    >No spoko i bedziemy do tyłu jakieś 3tys po stłuczce nie z naszej winy
    >(bo samochod jest wart przynajmniej 13,5). Poza tym brak auta przez
    >pare miesiecy...

    to weź wrak i sprzedaj na allegro
    suma wypłaty + cena wraku powinna byc zbliżona do ceny rynkowej samochodu a
    moze nawet wyższa

    nie tak dawno kolega miał podobna sytuacje z laguna II 1.9dci i suma bez
    łaski wyszła wyższa.
    to oczywiście najprostrza i najszybsza wersja.

    dłuższa droga to zmuszanie do naprawy
    ale wtedy będziesz miał (za jakiś czas) samochód powypadkowy.


  • 55. Data: 2011-08-02 12:52:42
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-02, PM <x...@w...pl> wrote:
    >
    > dłuższa droga to zmuszanie do naprawy
    > ale wtedy będziesz miał (za jakiś czas) samochód powypadkowy.
    >
    Wtedy jeszcze powinni zwrocic za utrate wartosci.

    --
    Artur


  • 56. Data: 2011-08-02 13:06:40
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "PM" <x...@w...pl>



    >> dłuższa droga to zmuszanie do naprawy
    >> ale wtedy będziesz miał (za jakiś czas) samochód powypadkowy.
    >>
    > Wtedy jeszcze powinni zwrocic za utrate wartosci.
    >
    w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)


  • 57. Data: 2011-08-02 13:19:47
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-08-02, PM <x...@w...pl> wrote:
    >
    > w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)
    >
    Nie rozumiesz. Masz samochod bezwypadkowy, po kolizji/wypadku masz
    samochod wypadkowy naprawiany, sam ten fakt obniza jego wartosc i ta
    obnizke ubezpieczyciel ma psi obowiazek pokryc.

    --
    Artur


  • 58. Data: 2011-08-02 16:49:27
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "pm" <x...@w...pl>


    >> w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)
    >>
    > Nie rozumiesz.

    rozumiem twój punkt widzenia ale się z nim nie zgadzam.

    >Masz samochod bezwypadkowy, po kolizji/wypadku masz
    > samochod wypadkowy naprawiany, sam ten fakt obniza jego wartosc i ta
    > obnizke ubezpieczyciel ma psi obowiazek pokryc.

    jakaś podstawa?


  • 59. Data: 2011-08-02 16:55:37
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "pm" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:j192pp$1pp$1@news.net.icm.edu.pl...
    >
    >>> w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)
    >>>
    >> Nie rozumiesz.
    >
    > rozumiem twój punkt widzenia ale się z nim nie zgadzam.
    >
    >>Masz samochod bezwypadkowy, po kolizji/wypadku masz
    >> samochod wypadkowy naprawiany, sam ten fakt obniza jego wartosc i ta
    >> obnizke ubezpieczyciel ma psi obowiazek pokryc.
    >
    > jakaś podstawa?

    A czego konkretnie oczekujesz?
    Poszukaj sobie w googlu, najlepiej w orzeczeniach sądowych pod hasłem
    "utrata wartości handlowej".
    Ma rację - należy się jak psu micha.
    Przy czym z jednym zastrzeżeniem - dotyczy aut w miarę nowych.
    Przy starszych może działać odwrotnie - wyremontowane po wypadku może zyskać
    na wartości.


  • 60. Data: 2011-08-02 18:43:15
    Temat: Re: Liche odszkodowanie z OC - droga odwoławcza...
    Od: "pm" <x...@w...pl>



    >>>> w takim wypadku powinni co roku zwracać ;-)
    >>>>
    >>> Nie rozumiesz.
    >>
    >> rozumiem twój punkt widzenia ale się z nim nie zgadzam.
    >>
    >>>Masz samochod bezwypadkowy, po kolizji/wypadku masz
    >>> samochod wypadkowy naprawiany, sam ten fakt obniza jego wartosc i ta
    >>> obnizke ubezpieczyciel ma psi obowiazek pokryc.
    >>
    >> jakaś podstawa?
    >
    > A czego konkretnie oczekujesz?

    oczekiwałem zapisu w OWU OC.

    > Poszukaj sobie w googlu, najlepiej w orzeczeniach sądowych pod hasłem
    > "utrata wartości handlowej".

    poszukałem:
    http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-pytania-i-o
    dpowiedzi/Utrata_wartosci_handlowej_pojazdu__43
    nawet ładnie opisane
    ale co gdy technologia naprawy pozwala na przywrócenie stanu sprzed kolizji?

    > Ma rację - należy się jak psu micha.
    > Przy czym z jednym zastrzeżeniem - dotyczy aut w miarę nowych.

    taa do 6 lat i przy pierwszym uszkodzeniu
    no i trzeba ta utratę jeszcze udowodnić


    > Przy starszych może działać odwrotnie - wyremontowane po wypadku może
    > zyskać na wartości.

    i co? trzeba dopłacić? ;-)
    a może zrezygnować z kawałka naprawy?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: