"Marcin 'Yans' Bazarnik" <g...@...lesie> wrote in message
news:jore14$le6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Lepiej chyba jednak piracić i przejeżdżać skrzyżowania na
> zółtym/żółto-czerwonym. Ponieważ zatrzymywanie kończy się wjechaniem w
> kufer. Baba tak przyładowała, że aż chłodnica z przodu z zaczepów wypadła.
> No i ze startu w Łapanowie nici :-(
>
> A tak naprawdę, to najbardziej winne są pitolone gołębie ze sraczką.
> Jedzie człowiek samochód umyć....

Od czasu, jak ponad 20 lat temu przelecialem przez pol skrzyzowania
maluchem, trafionym przez Nissana Patrola, ktorego kierowca myslal, ze
"przelece" na czerwonym, patrze w lusterka przed kazdym ostrzejszym
hamowaniem i czasem zatrzymuje sie za przejsciem. Ale na mocno zamyslone
panie nie ma mocnych... moja byla szefowa kiedys ruszyla na czerwonym,
demolujac samochod przed soba na 12 tys.zl (stara Corsa) przy zero!
zadrapan na swoim aucie (Honda CRV).

--
Axel