-
41. Data: 2010-02-25 14:38:38
Temat: Re: Lejš asfalt w te kałuże...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
>> http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AI
D=/20100106/POWIAT/434381145
>> http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AI
D=/20100123/POWIAT10/699655314
>>
>> A wyborcy go ciagle wybieraja :-)
>
> Jak nie dostanie kasy przez kilka lat to sam zrezygnuje.
Ale dlaczego ma nie dostawac ?
Taka wola wyborcow, wola miec np ciemne ulice i dziurawe drogi, ale
np zadowolonych nauczycieli, niskie oplaty za wode, czy dwa festyny
rocznie.
J.
-
42. Data: 2010-02-25 14:40:40
Temat: Re: Lejš asfalt w te kałuże...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hm5ugv$5ko$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
>>> http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AI
D=/20100106/POWIAT/434381145
>>> http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AI
D=/20100123/POWIAT10/699655314
>>>
>>> A wyborcy go ciagle wybieraja :-)
>>
>> Jak nie dostanie kasy przez kilka lat to sam zrezygnuje.
>
> Ale dlaczego ma nie dostawac ?
A o czym dyskutujemy?
Cofnij sie ze trzy posty, to będziesz wiedział o jakim postulacie.
-
43. Data: 2010-02-25 14:43:50
Temat: Re: Leja asfalt w te kaluze...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com>
> On 2010-02-25, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Nie rok tylko kilka miesięcy.
>>
>> Wroclawskie doswiadczenia temu przecza. Teoretycznie mozliwe,
>> ale
>> nie w systemie przetargow, nie wtedy jesli po zdjeciu
>> nawierzchni
>> ukazuje sie prawdziwa skala problemu, nie wtedy jak wiele trzeba
>> kopac recznie lopatami.
>
> Chyba się zgodzimy, że obecny system jest zły?
Co do przetargow to niekoniecznie, bo skad pewnosc ze inny bedzie
lepszy ?
Co do reszty to niestety tak jest, i co nie zrobisz to tak bedzie.
Chyba np wolisz siedziec bez pradu, ale przy dobrej drodze.
>> Wielkie dziury bedzie miala dopiero za rok, i to pod warunkiem
>> ze
>> zima bedzie sroga :-)
> Doświadczenie uczy, że nie koniecznie.
Wiadomo, roznie bywa, ale trzeba przyznac ze dziur dramatycznie u
nas przybywa po mrozach wlasnie.
>> Zreszta przeniesmy sprawe na prywatny grunt - jak zobaczysz
>> pierwsza dziurke na lakierze to tez zmieniasz cale auto ? :-)
> Pierwsza dziurka na lakierze to kiepska analogia do obecnego
> stanu dróg
> :)
W Walbrzychu byles ostatnio, albo poprzednia wiosna ?
J.
-
44. Data: 2010-02-25 14:46:50
Temat: Re: Leją asfalt w te kałuże...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>> Bo żadnego kraju nie stać na remont 100 % dróg w ciągu pięciu
>> czy dziesięciu lat.
> Niekt nie mówi o wymianie asfaltu na wszędzie, tylko o wymianie
> asfaltu tam gdzie się posypał.
> Odcinkami, wystarczy po kilkadziesiąt, kilkanaście metrów.
Tylko ze w zaleznosci od drogi, to albo trzeba i tak cale kilometry
remontowac, albo sam asfalt nic nie da, bo problem w podbudowie,
albo tak sie wlasnie robi, albo dziury sa malutkie.
J.
-
45. Data: 2010-02-25 15:03:39
Temat: Re: Leją asfalt w te kałuże...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hm5v0b$79r$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>
>>> Bo żadnego kraju nie stać na remont 100 % dróg w ciągu pięciu czy
>>> dziesięciu lat.
>> Niekt nie mówi o wymianie asfaltu na wszędzie, tylko o wymianie asfaltu
>> tam gdzie się posypał.
>> Odcinkami, wystarczy po kilkadziesiąt, kilkanaście metrów.
>
> Tylko ze w zaleznosci od drogi, to albo trzeba i tak cale kilometry
I bardzo dobrze.
Jak się latami brało kasę za nic, to niech sobie by teraz cala czekali na
wypłatę.
> remontowac, albo sam asfalt nic nie da, bo problem w podbudowie, albo tak
> sie wlasnie robi, albo dziury sa malutkie.
To ostatnie możesz sobie w buty włożyć.
Nie ma się łatać łopatą i już.
Nowy asfalt nie ma wystawać ze starego, ani stary z nowego.
-
46. Data: 2010-02-25 15:28:35
Temat: Re: Lej? asfalt wteka?u?e...
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> Jednym z nich jest rozpoczęcie porządnej naprawy
> nawierzchni (nie remontu generalnego drogi z przebudową
> wszystkiego, co pod spodem) _wszędzie_ tam, gdzie są
> dziury. A gdzie są dziury? Wszędzie :) Czyli oznacza to
> totalną blokadę miast. Pomijam już, że nie ma ani takiej
> ilości sprzętu, ani ludzi...
Chyba trochę przesadzasz :-). Wiesz ilo trwa wymiana samej
nawierzchni? W zeszłym roku miałem okazję oglądać koło
swojego miejsca zamieszkania dwie takie akcje. Poszło
szybko, ale inwestorem była gmina a nie miasto, więc pewnie
było... uczciwie ;-). Solidny wykonawca zamiast kolesia,
materiał taki jak trzeba a nie popłuczyny... Półtora
kilometra nawierzchni położono w ok. tydzień. Z zerwaniem
starego asfaltu. W tym czasie ruch był wahadłowy. Drugi
kawałek, a właściwie dwa odcinki po ok. 400-500 metrów,
położono.... każdy w dwa dni :-). Przetrwały zimę w idealnym
stanie, więc chyba można...
-
47. Data: 2010-02-25 16:07:30
Temat: Re: Leja asfalt w te kaluze...
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-02-25, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Chyba się zgodzimy, że obecny system jest zły?
>
> Co do przetargow to niekoniecznie, bo skad pewnosc ze inny bedzie
> lepszy ?
>
> Co do reszty to niestety tak jest, i co nie zrobisz to tak bedzie.
>
> Chyba np wolisz siedziec bez pradu, ale przy dobrej drodze.
Wolę mieć co roku jedną ulicę porządnie wyremontowaną, niż co roku mieć
nowe placki smoły na połowie.
>>> Wielkie dziury bedzie miala dopiero za rok, i to pod warunkiem
>>> ze
>>> zima bedzie sroga :-)
>> Doświadczenie uczy, że nie koniecznie.
>
> Wiadomo, roznie bywa, ale trzeba przyznac ze dziur dramatycznie u
> nas przybywa po mrozach wlasnie.
Nie koniecznie trzeba czekać do mrozów, żeby się pojawiły wielkie
dziury...
>>> Zreszta przeniesmy sprawe na prywatny grunt - jak zobaczysz
>>> pierwsza dziurke na lakierze to tez zmieniasz cale auto ? :-)
>> Pierwsza dziurka na lakierze to kiepska analogia do obecnego
>> stanu dróg
>> :)
>
> W Walbrzychu byles ostatnio, albo poprzednia wiosna ?
Oni mają jedną, jedyną dziurę w jednej drodze? Pozazdrościć...
Krzysiek Kiełczewski
-
48. Data: 2010-02-25 16:56:57
Temat: Re: Leją asfalt w te kałuże...
Od: Arek <a...@...a.z.e.t.a.pl>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "bratPit" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hm4cj9$7ri$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Leją asfalt w te oczka wodne na drogach i udeptują nogami. Jeden ważny
>>> gostek w TV opowiadał, że załatanie tych kałuż to miliardy i robota do
>>> lata, a jakby jeszcze na parę dni temperatura spadła ponizej zera, to te
>>> miliardy x 2, a robota do następnej zimy. Dobrze że Euro jest latem.
>>
>> wiesz co, i niech zalewają, musieliby wyremontować wiosną ze 70%? dróg i
>> ulic aby zrobić to porządnie,
>
> I niech robią.
> No i musieliby to zrobić raz na naście lat.
> A bez tego co roku kleją te same dziury, a rezultat nie wytrzymuje nawet
> do zimy.
Zapomnij. W mieście zrobią nowy asfalt, za pare mcy przyjdzie kanalizacja,
rozkopie, zaleje, przyjdzie zima i już porozsadza przez dziury/szczeliny,
które zrobili rozkopując...
Więc nawet kładąc nowy asfalt nie da rady nastu lat.
--
Arek, arekmx|gazeta.pl
-
49. Data: 2010-02-25 17:21:15
Temat: Re: Leją asfalt w te kałuże...
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Max_P" <M...@x...pl> wrote in message news:hm41ug$eiq$1@news.onet.pl...
> Leją asfalt w te oczka wodne na drogach i udeptują nogami. Jeden ważny
> gostek w TV opowiadał, że załatanie tych kałuż to miliardy i robota do
> lata, a jakby jeszcze na parę dni temperatura spadła ponizej zera, to te
> miliardy x 2, a robota do następnej zimy. Dobrze że Euro jest latem.
Juz to kiedys pisalem, ale nadal sie nadziwic nie moge. Ludzie na ksiezyc
juz 50 lat temu fruwali. 15 lat temu wykopano 50-kilometrowy tunel pod
powierzchnia morza. Cale dziela zebrane towarzysza Kim Yong-Ila mozna pobrac
z sieci bezprzewodowo w kilka minut i zapisac na karcie wielkosci paznokcia.
A polskich drogowcow przerasta wylanie kawalka asfaltu, ktory wytrzyma w
calosci dluzej niz 10 minut.
Cytujac za mistrzem - "Dziwny jest ten swiat".
Pozdrawiam
Kamil
-
50. Data: 2010-02-25 18:30:59
Temat: Re: Leją asfalt w te kałuże...
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Arek" <a...@...a.z.e.t.a.pl> napisał w wiadomości news:
>> I niech robią.
>> No i musieliby to zrobić raz na naście lat.
>> A bez tego co roku kleją te same dziury, a rezultat nie wytrzymuje nawet
>> do zimy.
>
> Zapomnij. W mieście zrobią nowy asfalt, za pare mcy przyjdzie kanalizacja,
> rozkopie, zaleje, przyjdzie zima i już porozsadza przez dziury/szczeliny,
> które zrobili rozkopując...
U nas z założenia (znaczy od upadku komuny) nie asfaltują ulic przed
położeniem kanalizy.
>
> Więc nawet kładąc nowy asfalt nie da rady nastu lat.
Takie wycięcie nierównowści i na to pomoże.