Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> Philips przestal robic zarowki matowe, ale zobacz np swietlowki
>> http://www.philips.pl/c-p/8727900844481/tornado-auto
matic-spiralna-swietlowka-energooszczedna
>> Spiralna 15W - 900 lm
>> http://www.philips.pl/c-p/8718291682646/softone-swie
tlowka-energooszczedna
>> w matowej bance 15W - 810 lm
>
>> http://www.philips.pl/c-p/8718291680086/economy-spir
alna-swietlowka-energooszczedna
>> spiralna 20W - 1220 lm
>> http://www.philips.pl/c-p/8711500830159/softone-kuli
sta-swietlowka-energooszczedna
>> w matowej kulce - 1140 lm

>Jak patrzę na kule ze świetlówkami w środku, to nie jest ta sama
>delkatna
>mgiełka, jaka była na szkle żarówki.

Ja tam tej delikatnej mgielki nie pamietam, raczej biala kula.
Ale moze jakies takie delikatne widziales - np sa "reflektory matowe".

>Ktoś projektując to ma przeważnie na
>uwaze założony efekt estetyczny, o sprawnoć już tak nie dba.

Trudno powiedziec - moze nie dba, bo swietlowka z natury malo pradu
zuzywa, a moze wlasnie dba, skoro juz sie przestawilismy na oszczedne
myslenie.

>> Sam dawno wiekszosc zastapilem swietlowkami ... a teraz reszte LED.
>Ja włąściwie wszystkie dawno temu zastąpiłem halogenami. Teraz
>niektóre
>z nich mogę zastąpić LED-ami.

Te "zarowki halogenowe" w takiej cenie, ze sie nie oplacaja :-)
A oszczednosci duzych nie wnosza - to jest moze 20%, a nie 80 ...

J.

do góry

W dniu 2016-02-19 o 09:32, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Adam,
>
> Friday, February 19, 2016, 12:59:02 AM, you wrote:
>
>>>>>> W rozgrzanym włóknie oporność spada wielokrotnie
>>>>> Spada? Mnie uczono, że rośnie wraz ze wzrostem temperatury...
>>>> Dobrze uczono, jasne że rośnie, spada prąd i pobierana moc.
>>>> Przepraszam za -- jak to zwykle w urzędach tłumaczą, gdy
>>>> napiszą głupoty -- "oczywistą omyłkę pisarską".
>>> Na Twoje usprawiedliwienie można dodać, że są i takie materiały, w
>>> których jednak spada. No ale włókna żarówkowo-żarowe robi się z metalu,
>>> a nie półprzewodników...
>> A termistor to półprzewodnik? ;)
>
> Termistor to żarówka?
>

Jak puścić odpowiednio duży prąd ;)

Za szybko czytałem. "Posklejała" mi się proporcjonalność temperatury z
opornością i dalej z półprzewodnikiem :(


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2016-02-19 o 11:20, J.F. pisze:
> Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
>> Ja włąściwie wszystkie dawno temu zastąpiłem halogenami. Teraz niektóre
>> z nich mogę zastąpić LED-ami.

Też tak zrobiłem gdzie się dało

> Te "zarowki halogenowe" w takiej cenie, ze sie nie oplacaja :-)
> A oszczednosci duzych nie wnosza - to jest moze 20%, a nie 80 ...

Jeżeli mówisz o halogenach na 230V, to faktycznie tak różnie, ale jeżeli
o 12V, to OSRAMy mam od ponad 10 lat wciąż te same (niedawno odkryłem
gdzie zapodziała się zapasowa żaróweczka). Jak żarówki były po złotówce,
to oszczędności faktycznie niewielkie, ale jak teraz są po 5? Oczywiście
mówię o oszczędności na samym kupnie żarówek, bo prądu to faktycznie
wiele mniej nie zjadają, ale przyjemniej świecą.

Pozdrawiam

DD

do góry

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56c6ef9f$0$643$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2016-02-19 o 11:20, J.F. pisze:
> Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
>>> Ja włąściwie wszystkie dawno temu zastąpiłem halogenami. Teraz
>>> niektóre
>>> z nich mogę zastąpić LED-ami.
>Też tak zrobiłem gdzie się dało

>> Te "zarowki halogenowe" w takiej cenie, ze sie nie oplacaja :-)
>> A oszczednosci duzych nie wnosza - to jest moze 20%, a nie 80 ...

>Jeżeli mówisz o halogenach na 230V, to faktycznie tak różnie, ale
>jeżeli
>o 12V, to OSRAMy mam od ponad 10 lat wciąż te same (niedawno odkryłem

trwalosc byc moze ...

>gdzie zapodziała się zapasowa żaróweczka). Jak żarówki były po
>złotówce,
>to oszczędności faktycznie niewielkie, ale jak teraz są po 5?
>Oczywiście
>mówię o oszczędności na samym kupnie żarówek, bo prądu to faktycznie
>wiele mniej nie zjadają, ale przyjemniej świecą.

No wlasnie - a teraz to po 15 zl sa LED, a po 10 swietlowki. A z
rachunkow by wynilkalo, ze zwracaja sie po roku, a w konkurencji z
halogenami to po pol roku, albo i od razu - wliczajac koszt
transformatora i instalacji.

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Jak patrzę na kule ze świetlówkami w środku, to nie jest ta
>> sama delkatna mgiełka, jaka była na szkle żarówki.
>
> Ja tam tej delikatnej mgielki nie pamietam, raczej biala kula.
> Ale moze jakies takie delikatne widziales - np sa "reflektory matowe".

Ja pamiętam doskonale. Kupowałem takie właśnie halogeny E27. Jako
pierwszy chyba zaczął robić je Philips. I bardzo mnie to cieszyło,
że ktoś wziął się za ulepszenie i zoptymalizowanie poczciwej żarówki.
Wszystk obyło tam lepsze niż w klasycznym wydaniu, to zmatowienie
też doprowadzili do perfekcji by nie powodowało strat. Dopiero potem
idioci zabronili matowych. nawet cena była dobra -- ok 5 zł (vs. 1 zł
za klasyczną). Dopiero potem ceny wzrosły, gdzy zdelegalizowano
konkurencję.

>>> Sam dawno wiekszosc zastapilem swietlowkami ... a teraz reszte LED.
>> Ja włąściwie wszystkie dawno temu zastąpiłem halogenami. Teraz
>> niektóre z nich mogę zastąpić LED-ami.
>
> Te "zarowki halogenowe" w takiej cenie, ze sie nie oplacaja :-)
> A oszczednosci duzych nie wnosza - to jest moze 20%, a nie 80 ...

Ja uznałem, że mnie się opłacają. Ale ja nie patrzę na to ile zaoszczędzę,
jeśli wiąże się to z nieakceptowalnym dla mnie obniżeniem standardu.
Teraz kupiłem lampy LED w cenie halogenów, więc nawet nie ma sensu pytanie
'kiedy się ta "inwestycja" zwróci'. Gdzie lepszy dla mnie jest LED, tam
mam LEd, gdzie halogen -- halogen.

--
Jarek

do góry

Jarosław Sokołowski wrote:

> Ja włąściwie wszystkie dawno temu zastąpiłem halogenami. Teraz niektóre
> z nich mogę zastąpić LED-ami.

+1. I wcale mi się do tego nie śpieszy.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Jak patrzę na kule ze świetlówkami w środku, to nie jest ta
>>> sama delkatna mgiełka, jaka była na szkle żarówki.
>> Ja tam tej delikatnej mgielki nie pamietam, raczej biala kula.
>> Ale moze jakies takie delikatne widziales - np sa "reflektory
>> matowe".

>Ja pamiętam doskonale. Kupowałem takie właśnie halogeny E27. Jako
>pierwszy chyba zaczął robić je Philips. I bardzo mnie to cieszyło,
>że ktoś wziął się za ulepszenie i zoptymalizowanie poczciwej żarówki.
>Wszystk obyło tam lepsze niż w klasycznym wydaniu, to zmatowienie
>też doprowadzili do perfekcji by nie powodowało strat. Dopiero potem
>idioci zabronili matowych.

Trzeba bylo nazwac "mrożone" :-)

>nawet cena była dobra -- ok 5 zł (vs. 1 zł
>za klasyczną). Dopiero potem ceny wzrosły, gdzy zdelegalizowano
>konkurencję.

>> Te "zarowki halogenowe" w takiej cenie, ze sie nie oplacaja :-)
>> A oszczednosci duzych nie wnosza - to jest moze 20%, a nie 80 ...

>Ja uznałem, że mnie się opłacają. Ale ja nie patrzę na to ile
>zaoszczędzę,
>jeśli wiąże się to z nieakceptowalnym dla mnie obniżeniem standardu.

A ja w zasadzie nie dostrzegam obnizenia standardu.
Owszem - LED w lazience, ktory wymagal ~1 sekundy do zapalenia, to
troche przeszkadzal.

>Teraz kupiłem lampy LED w cenie halogenów, więc nawet nie ma sensu
>pytanie
>'kiedy się ta "inwestycja" zwróci'.

Ale halogeny sie zepsuly ? Bo mozna bylo nie wymieniac :-)

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Ja pamiętam doskonale. Kupowałem takie właśnie halogeny E27. Jako
>> pierwszy chyba zaczął robić je Philips. I bardzo mnie to cieszyło,
>> że ktoś wziął się za ulepszenie i zoptymalizowanie poczciwej żarówki.
>> Wszystk obyło tam lepsze niż w klasycznym wydaniu, to zmatowienie
>> też doprowadzili do perfekcji by nie powodowało strat. Dopiero potem
>> idioci zabronili matowych.
>
> Trzeba bylo nazwac "mrożone" :-)

Cwaniak tak to opisał w dyrektywie, że się nie dało.

>> jeśli wiąże się to z nieakceptowalnym dla mnie obniżeniem standardu.
>
> A ja w zasadzie nie dostrzegam obnizenia standardu. Owszem - LED
> w lazience, ktory wymagal ~1 sekundy do zapalenia, to troche
> przeszkadzal.

Bo to kwestia indywidualnych wymagań. W Kurniku można powiescić LED
zasilany jednopołówkowym prostownikiem z 50 Hz -- tamtejsza załoga
i tak tego nie zauważy.

>> Teraz kupiłem lampy LED w cenie halogenów, więc nawet nie ma
>> sensu pytanie'kiedy się ta "inwestycja" zwróci'.
>
> Ale halogeny sie zepsuly ? Bo mozna bylo nie wymieniac :-)

Nawet halogeny czasem się psują. A płaciłem po 8 zł za coś, co zastępuje
20 W. Jeśli ktoś patrzy na kasę, to jeśli ma przed sobą zimowe miesiące
świecenia, to tyle zaoszczędzi na prądzie. Czynników branych pod uwagę
decyzji może być dużo.

--
Jarek

do góry

W dniu 2016-02-18 o 15:14, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Kris,
>
> Thursday, February 18, 2016, 10:42:07 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> A przy okazji- testował ktoś cos takiego:
>> http://www.aliexpress.com/item/2W-4W-E14-220V-AC-LED
-Filament-Candle-Bulbs-360-Degree-bulb-New-Design-la
mp-Replace/32359450357.html?spm=2114.01010208.3.46.9
RW8oS&ws_ab_test=searchweb201556_1,searchweb201644_4
_505_506_503_504_9911_502_10001_10002_10017_10010_10
005_10011_10006_10003_10004_10009_10008,searchweb201
560_2,searchweb1451318400_-1,searchweb1451318411_645
1&btsid=75176f28-383e-494d-9a4a-5dfc60dbfeeb
>> Skrócony link: http://skroc.pl/ledy
>
> Mam dwie takie, kupione bodaj w Castoramie. Silny efekt stroboskopowy,
> co dla mnie jest dziwne, bo jestem dość odporny. Poszły na korytarz,
> bo do normalnego użytku się nie nadają. Moc rzędu 4W a świecą jak
> żarowe max. 25W.
>
> [...]
>
>

Potwierdzam, mam dokładnie takie same z Aliexpress. Napisane 4W, biorą
3,5W Chińczyk pisał 440lm a z pomiarów wyszło około 200lm (+/- 10%).
Światło dają ładne, ciepłe, ale efekt stroboskopowy jest bardzo mocno
widoczny. Pewnie dlatego, że każdy pręcik nie świeci nawet połowę okresu
sieci. Na każdy pręcik przypada około 60V, a są łączone szeregowo po
dwa. Zasilane szeregowym kondensatorem, bo ze stałego napięcia nie świecą.

--
Michał

do góry