W dniu 2017-08-28 o 18:27, Uncle Pete pisze:
> W dniu 2017-08-28 o 17:22, Animka pisze:
>> To sobie kup mysz radiową na USB.
>>
> Gość się użala, że nadajnik myszki zajmuje mu gniazdo USB, a ty mu
> proponujesz dokładnie to samo )))
>
No ale jak laptop, to *może* ma już wbudowany BlueTooth (BT)? Wprawdzie
ktoś się skarżył, że wybór myszy z BT jest mizerny, ale na Allegro
widziałem ich dość sporo, a jeden typ nawet kupiłem (tania była). A
skusiło mnie to, że miała i BT, i "zwykłe" 2,4 GHz (oczywiście do tego
drugiego był załączony dongiel).

Trochę się pobawiłem tym gryzoniem, i mam zastrzeżenia co do pracy w
łączności via BT: mysz wykazuje się jakąś taką nadczynnością,
określiłbym ją jako "bezwładność": ruch kursora nie kończy w tym samym
momencie, co ruch dłoni, ja już mysz zatrzymałem, a kursor leci co i
rusz za daleko, i trudno trafić w małe pola wyboru. Szczególnie gdy ruch
jest spory, zamaszysty, czyli z dalszej odległości. W trybie 2,4 GHz
tego nie ma.

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!