-
Data: 2013-08-06 17:00:40
Temat: Re: Laptop do 2 tys. do internetów
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia 2013-08-06, o godz. 16:39:39
Poldek <n...@g...pl> napisał(a):
> Nie do końca się zgodzę, ponieważ posiadam w rodzinie m.in. laptopa
> od Lenovo (jeszcze ze znaczkiem IBM), który kosztował w 2007 roku
> 1549 zł brutto. Wtedy to było naprawdę niedrogo za laptopa. Do dziś
> chodzi bez jak gdyby nigdy nic, i jest używany codziennie. Już wtedy,
> kiedy go kupowałem jego podzespoły należało uznać za słabe (wydajność
> procesora i grafiki, wielkość dysku twardego). Ale trwałość na
> przestrzeni lat wciąż okazuje się bez zarzutu.
Generalizujesz na podstawie jednego przypadku? Odważnie.
Jednego z mojego Acera z ~2005 roku do tej pory używa uczeń 3 klasy i
sprawdza się doskonale. Ale ja na tej podstawie nie generalizuje.
Rocznie przez moje ręce (w uproszczeniu bo nie ja się tym głównie
zajmuję tylko mój pracownik) przechodzi ~100 różnych laptopów. Głównie w
celu odesłania do różnych napraw lub skonfigurowania po
zakupie/powrocie z serwisu. I od paru lat zauważyłem tę prawidłowość że
gdy cena spadła i laptopy stały się modne to najtańsze modele psują się
najczęściej. Jeszcze 7-8 lat temu można było napisać "Bierz Toshibę
czy IBM" i sama nazwa firmy starczyła. Obecnie trzeba wskazać
konkretnym model czy linię a nie całego producenta. Bo linia tania
Lenovo (żeby było o firmie z której laptopem masz styczność) to całkiem
inna jakość niż droższa linia biznesowa. Ot leży w kącie nienajtańszy
LenovoY460 którego naprawa jest nieopłacalna. Bo nikt w tanim
komputerze nie wykonał solidnego umocowania złącza HDMI które po dwóch
latach odpadło od płyty głównej przy okazji nieźle ją fajcząc. Usterka
mechaniczna - nie podlega gwarancji. Po rozebraniu doszedłem do wniosku
że ja lutując kabelki do wtyczki RS umocuje je lepiej niż tam były
wykonane. A to tylko jeden z przykładów zepsutych tanich laptoków.
Zresztą koło biurka leży stosik laptopów 2-3 letnich których reanimacja
jest nieopłacalna - Toshiba, Lenovo, 2xIBM T41, kilka netbooków Asusa,
druga Toshiba, jakiś FS. na tyle tanie że koszta naprawy przekraczają
ich wartość.
Zdrówko
Następne wpisy z tego wątku
- 06.08.13 17:21 k...@g...com
- 06.08.13 17:45 TheDevineMe
- 07.08.13 08:28 Chris
- 07.08.13 08:30 Chris
- 07.08.13 09:09 RadoslawF
- 07.08.13 09:17 Maciek "Babcia" Dobosz
- 07.08.13 09:38 Marcin N
- 07.08.13 10:29 Chris
- 07.08.13 15:05 Marcin N
- 07.08.13 15:21 Chris
- 09.08.13 16:45 xcpy
Najnowsze wątki z tej grupy
- Access point na zewnątrz
- dodanie karty graf zawiesza komp
- Jak wybrać laptopa?
- Router i USENET
- Cyjanek kontra powietrze w kontekście (; druku pieniędzy... ;)
- Wulgaryzmy lub spam wg AI
- HDD z chin...
- Jaki gwint
- RAID 0 sie rozsypal
- Naprawa dysku NVME
- Ma ktoś monitor LG 27UL500-W ?
- jakie sterowniki w 2024r
- Play Box TV
- Moda na retro sprzęt
- Wyjścia video kart graficznych (NVIDIA)
Najnowsze wątki
- 2024-09-23 Pytanie do Użytkownika
- 2024-09-22 Klej "samopoziomujący"
- 2024-09-22 Kocioł CO po raz kolejny
- 2024-09-22 Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- 2024-09-22 jak zmierzyć średnicę tarczy?
- 2024-09-22 kto jest winny zmarnowaniu legendy Passata?
- 2024-09-21 nowe samochody to gówno ładnie opakowane
- 2024-09-20 Cholera KUPIŁBYM MG MG3
- 2024-09-20 Ujemny wzrost elektryków
- 2024-09-15 Wolkswagen szantażuje rząd aby powróciły dotacje do elektryków
- 2024-09-22 Emanuel kiedyś szukał gotowca do chłodzenia leków
- 2024-09-21 Sprzęty z Lidl-a
- 2024-09-19 idzie nowe
- 2024-09-20 Access point na zewnątrz
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet