-
81. Data: 2009-04-06 10:18:53
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:grcjre$he8$1@inews.gazeta.pl...
>
> To doczytaj do konca link ktory podales - masz tam ustawke kolarska - do
> motocyklowej juz niedaleko :-)
W dalszym ciagu jest to nielegalne :)
--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL
-
82. Data: 2009-04-06 10:21:35
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: mlek <r...@o...pl>
Kuczu wrote:
> Gdy jade w kolumnie kilkunastu motocykli to nalezy :) A jesl isei to
> komus nie podoba moze nas zatrzymac i powiedziec to wprost. Wydaje mi
> sie jednak ze sie nikt nie zdecyduje :)
Chetnie zobaczylybym zatrzymujacy sie autobus kiboli jadacych na mecz,
jak wam tlumacza, ze droga nie jest wasza. Mysle ze dogadalibyscie sie -
podobny sposob myslenia. Ja pierdole, co za hipokryzja, puszkasz to
chuj, bo nie zrobil mi miejsca, za to "ja" w grupie jestem krolem szosy
niech sie wszyscy wala, bo przeciez jedziemy harlejami czy inna armatura
sie relaksowac. Jezdzij sobie relaksacyjnie, kontemplacyjnie i 30 na 90
jesli masz ochote. Zwolnie, poczekam na mozliwosc wyprzedzenia i to
zrobie bez cisnieniowania sie, bezpiecznie, o ile dasz mi taka mozliwosc.
Ciekawy bylby "nius" - Tragedia na drodze: "Bus przy wyprzedzaniu
kolumny motocykli, widac jadacy z przeciwka samochod, zjechal na prawy
pas unikajac zderzenia czolowego, spychajac 6 motocykli do rowu i
wjezdzajac w kolejne 2"
-
83. Data: 2009-04-06 10:23:51
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: n...@s...com
On Mon, 06 Apr 2009 10:39:52 +0200, Kuczu <p...@j...pl>
wrote:
>I kolarze, nie zapominaj o kolarzach. Jezdza po kilku na tych swoich
>pedalkach i wkurwiaja. W ogole rowerzysci na drogach sa be.
Zwlaszcza jak na sliskim asfalcie, na serpentynach gdy usiluja
czlowieka wyprzedzic!
pozd
newrom
Ps. IMO bez sensu jest blokowanie drogi w ten sposob.
PPS. Easy, nawet na autostradzie nie masz nakazu jazdy z okreslona
predkoscia.
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta
-
84. Data: 2009-04-06 10:32:53
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> wszyscy jezdza po normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h, nikt
> na nikim nic nie wymusza,
[ciach]
> za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile
> wlezie i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet
> jak pakujesz 200
> niestety u nas jeszcze daleko do takiej kultury jazdy
No faktycznie moge pozapierdalac sobie cale 250 km po jedynej autostradzie
jaka mamy z Wroclawia do Krakowa (i ew z Poznania w okoloce Lodzi - tez cale
150 km). We Wloszech mozesz jechac wolniej na zwyklych drogach bo nadrobisz
na autostradzie. U nas nie i stad brak kultury.
Dysiek
-
85. Data: 2009-04-06 10:34:17
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-04-06 12:06:54 +0200, "doomin13" <d...@g...pl> said:
> poludniowe wlochy oczywiscie?
Nie, północne. Wenecja - Verona - Mediolan - Genua - Piza - Volterra -
Siena - Florencja - Bolonia. Nawet na mniej głównych drogach Toskanii
zdarzali się rajdowcy w puszkach, którzy siedzieli na tablicy
rejestracyjnej dopóki nie dało się wyprzedzić.
> mieszkalem w polnocnych (okolice mediolanu i verony) i wszyscy jezdza po
> normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h,
Tak to miałem na odcinkach tamtejszych mniej uczęszczanych krajówek (z
częstymi występującymi miasteczkami i wiochami) poza godzinami szczytu.
Rano i popołudniu zaczynała się walka. Nawet po Wawie jeździ się
spokojniej, niż po tamtejszych kilkutysięcznych dziurach. Generalnie
całkiem znośnie, dynamicznie, ale jest to styl jazdy zostawiający
bardzo mały margines na słabszy dzień czy rozkojażenie.
> nikt na nikim nic nie wymusza,
He he, dobre sobie ;-) To co robią tam skutery, spora część motocykli i
nie tak mało puszek, to u nas nie zostałoby określone inaczej, jak
"wariaci, dawcy, debile, piraci, bandyci, etc" ;-)
> za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile wlezie
> i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak
> pakujesz 200
Dodam że włoskie autostrady nie za specjalne, poza nielicznymi
odcinkami. Gorsze niż w Austrii, a i tam jakoś bez szału. W każdym
razie wyszło mi, że nasze wcale nie są takie złe (poza niektórymi
odcinkami). Tyle że tam są i da się nimi pojechać pomiędzy bodaj
wszystkimi dużymi miastami.
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
86. Data: 2009-04-06 10:34:35
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: gildor <m...@g...com>
On 5 Kwi, 22:28, Kuczu <p...@j...pl> wrote:
> Moze dlatego ze sam jezdze motocyklem
"a teraz sam jestem dziadkiem..."
- gildor
-
87. Data: 2009-04-06 10:35:24
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: gildor <m...@g...com>
On 5 Kwi, 22:49, Arni <a...@n...spam> wrote:
> A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac.
kolumna liczyła 10-12 motocykli, czyli jechała przepisowo i nie
musiała być podzielona.
- gildor
-
88. Data: 2009-04-06 10:53:35
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: "doomin13" <d...@g...pl>
Użytkownik "de Fresz" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:grclr9$2sh$1@inews.gazeta.pl...
> On 2009-04-06 12:06:54 +0200, "doomin13" <d...@g...pl> said:
>
>> poludniowe wlochy oczywiscie?
>
> Nie, północne. Wenecja - Verona - Mediolan - Genua - Piza - Volterra -
> Siena - Florencja - Bolonia. Nawet na mniej głównych drogach Toskanii
> zdarzali się rajdowcy w puszkach, którzy siedzieli na tablicy
> rejestracyjnej dopóki nie dało się wyprzedzić.
moze wlokles sie po lewym pasie? :)
>> nikt na nikim nic nie wymusza,
>
> He he, dobre sobie ;-) To co robią tam skutery, spora część motocykli i
> nie tak mało puszek, to u nas nie zostałoby określone inaczej, jak
> "wariaci, dawcy, debile, piraci, bandyci, etc" ;-)
ciekawe, ja siedzialem tam dwa lata :)(ile ty?) i bardzo czesto jezdzilem
mediolan-verona-wenecja-trento itd i skutery, moto owszem ale tylko w
miastach i nikt nie robi z tego problemu tzn z puszkarzy tylko ustepuja i
sie dostosowuja nie to co u nas (czasem)
>> za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile
>> wlezie
>> i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak
>> pakujesz 200
> Dodam że włoskie autostrady nie za specjalne, poza nielicznymi odcinkami.
> Gorsze niż w Austrii, a i tam jakoś bez szału. W każdym razie wyszło mi,
> że nasze wcale nie są takie złe (poza niektórymi odcinkami). Tyle że tam
> są i da się nimi pojechać pomiędzy bodaj wszystkimi dużymi miastami.
tak tylko w austrii polec sobie wiecej niz 110 :) zobaczymy jak dlugo bez
mandatu :)
a nasze sa ok tylko bez przyszlosci - dwa pasy w jednym kierunku na plaskim,
prostym terenie gdzie mozna by zrobic trzy myslac o rosnacym natezeniu ruchu
nie? albo wspaniala autostrada katowice-krakow gdzie w zimie sa stanie
odsniezyc zwykle jeden pas nie mowiac o remontach itd
pozdro
doomin13
-
89. Data: 2009-04-06 10:56:53
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: Marcin Gardeła <d...@g...pl>
BartekGSXF wrote:
> Użytkownik "Marcin Gardeła" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:grcf6k$frp$1@inews.gazeta.pl...
>> Może poczekaj na definicję ustawki zamiast oceniać rozmiar fiutków.
> Dawaj w takim razie definicje ustawki.
Ustawka - umówienie się w internecie lub przy pomocy innych, podobnie
działających środków na partyjkę multiplayera w jakąś grę, która to
umożliwia, np. "dziś wieczorem ok. godz. 20.00 gramy w Call of Duty
4".
--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL
-
90. Data: 2009-04-06 10:59:47
Temat: Re: Lanserzy psia mać
Od: "doomin13" <d...@g...pl>
Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:grclol$2dc$1@inews.gazeta.pl...
>> wszyscy jezdza po normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h,
>> nikt na nikim nic nie wymusza,
> [ciach]
>> za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile
>> wlezie i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet
>> jak pakujesz 200
>> niestety u nas jeszcze daleko do takiej kultury jazdy
>
> No faktycznie moge pozapierdalac sobie cale 250 km po jedynej autostradzie
> jaka mamy z Wroclawia do Krakowa (i ew z Poznania w okoloce Lodzi - tez
> cale 150 km). We Wloszech mozesz jechac wolniej na zwyklych drogach bo
> nadrobisz na autostradzie. U nas nie i stad brak kultury.
e no z poznania do strykowa to 250 km! :)
niestety nie ma autostrad ale nie jest to jedyny powod braku kultury i
myslenia o innych na drodze
u nas kazdy w samochodzie, i na moto to jedyny i niekwestionowany krol szosy
i wszyscy maja ustepowac, albo nie naciskac a wogole to i tak nikt poza nami
nie umie jezdzic :)
pozdro,
doomin13