-
31. Data: 2011-10-14 21:38:54
Temat: Re: Lancuch sie konczy? Tym razem moje KHI
Od: marider <2...@g...pl>
W dniu 2011-10-12 12:59, AZ pisze:
> No to tym razem moje KHI.
>
> Pytanie brzmi - czy lancuch moze sie skonczyc inaczej niz przez
> wyciagniecie?
>
> Lancuch to zloty DID ZVM2, przednia zebatka zmieniona przy 30 kkm,
> lancuch i tylna zebatka to juz cos pod 60 kkm.
Moze przestan oszczedzac i wymieniaj zebatki w komplecie razem z
lancuchem? Skapy 2 razy traci.
Pzdr
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki
-
32. Data: 2011-10-14 22:21:54
Temat: Re: Lancuch sie konczy? Tym razem moje KHI
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-10-14, marider <2...@g...pl> wrote:
>
> Moze przestan oszczedzac i wymieniaj zebatki w komplecie razem z
> lancuchem? Skapy 2 razy traci.
>
Przeciez ty nie masz zielonego pojecia o tym a jedynie to co uslyszales.
Po co mialem wymienic naped przy 30kkm jak spokojnie dojezdzil 60kkm?
Powiedz mi Sherlocku gdzie stracilem?
No ale mechanicy musza na kims zarabiac :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
33. Data: 2011-10-17 06:41:14
Temat: Re: Lancuch sie konczy? Tym razem moje KHI
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-10-15 00:21, AZ pisze:
> Powiedz mi Sherlocku gdzie stracilem?
Straciles w moich oczach, skapcu jeden!
pozdr
rozrzutny krakus
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right
-
34. Data: 2011-10-17 07:36:25
Temat: Re: Lancuch sie konczy? Tym razem moje KHI
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-10-17, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> wrote:
>>
>> Powiedz mi Sherlocku gdzie stracilem?
>
> Straciles w moich oczach, skapcu jeden!
>
Jezdzilem caly dzien w poszukiwaniu babci jakiejs ale nie bylo to i
jezdze na zuzytym napedzie.
--
Artur
ZZR 1200
-
35. Data: 2011-10-17 21:48:56
Temat: Re: Lancuch sie konczy? Tym razem moje KHI
Od: Michał V-R <m...@o...pl>
W dniu 2011-10-17 09:36, AZ pisze:
> Jezdzilem caly dzien w poszukiwaniu babci jakiejs ale nie bylo to i
> jezdze na zuzytym napedzie.
>
Pod kosciol kurwa, pod kosciol, tam znajdziesz zawsze
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------