eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmŁadownie film lub gra i spadek naładowania?Re: Ładownie film lub gra i spadek naładowania?
  • Data: 2015-08-31 22:05:11
    Temat: Re: Ładownie film lub gra i spadek naładowania?
    Od: PlaMa <m...@w...pel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-08-31 o 02:55, Pszemol pisze:

    >> Pszemol, człowieku czego ty chcesz? Wyjaśniłem ci, że producent
    >> przygotował urządzenie i dostarczył do klienta z konkretną ładowarką
    >> i okolicznymi akcesoriami. Na tych akcesoriach ładowanie przebiega
    >> bardziej niż poprawnie. Oprócz tego zaprojektował urządzenie tak, by
    >> ładowała się z byle czego, podłączone byle czym, choć nie tak wydajnie
    >> (ajfon tego nie potrafi).
    > Zapytałeś czy kolega "RageOfHonor" ma swoje problemy
    > z ładowaniem przy użyciu oryginalnej ładowarki?

    Tak.

    > iPhone też nawiasem mówiac ładuje się z byle czego.
    > W aucie np. ładuję go z ładowarki która została mi
    > w spadku od Blackberry Torch, który się już dawno rozleciał.
    > Więc nie siej dezinformacji na temat iPhone, bardzo proszę.

    Napisałem z byle czego, podłączone byle czym, a nie superdsignerskim
    kabelkiem, rozlatującym się od patrzenia na niego.

    >> Wytykanie, że na przedziwnych akcesoriach kilka modeli z rzeszy
    >> dostępnych ze środowiska Androida nie działa w pełni wydajnie i
    >> przeciwstawianie tego ajfonowi, który bez specjalnego kabla (który
    >> potrafi się rozpieprzyć od samego leżenia) nie podładuje się
    >> w ogóle, to chyba lekka kpina.
    > Twoje emocje godne są fanatyka - jihadzisty :-)))
    > Maczetę już naostrzyłeś?

    Super - rzeczowość i niepodważalność argumentów i faktów, których
    użyłeś, wyłącza mnie z dalszej dyskusji.

    >> Jakie ty masz doświadczenia z telefonami androida?
    >> Którymi telefonami Adnroida?
    > A to my tu omawiamy moje doświadczenia?
    > A nie dyskutujemy nad problemem poruszonym w tym wątku
    > przez kolegę RageOfHonor że mu się rozładowuje przy YT?

    W porządku, Rege kupił takiego, który się nie ładuje. O czym to
    świadczy? Bo ja miałem same które się ładowały, nie wiem jakie wnioski
    wyciągnąć.

    > Wnioskuję z powyższego, że podłączony w samochodzie nie leci w górę?

    ładuje się ale powoli, a przy bardzo mocnym użyciu bardzo powoli.

    > No rozwiazania z iPhone są wyraźnie lepsze.

    Taaaaa...
    "Hłyhłyhly twój android się nie ładuje!"
    "A twój ajfon się ładuje?"
    "No nie, bo rozwaliła mi się wtyczka a nikt inny nie ma tego jedynego,
    słusznego rozwiązania"

    Super lepsze... po prostu aż zaniemówiłem z zazdrości.

    A może taka scenka:
    "Cześć, rozładowuje mi się telefon, mogę go podłączyć do twojego radia?"
    "Jasne, w schowku leży 50
    kabli-microusb-dorzucanych-teraz-nawet-do-odkurzaczy
    , dajesz"
    "Łoł! A do ajfona też macie?
    "NIE! Nikt tego nie używa oprócz fanbojów, które trzymają dla
    bezpieczeństwa w domu, bo sypie się badziewie za chore pieniądze
    szybciej niż chińskie podkoszulki"

    Ale żeby nie było że jestem monotematyczny i uprzedzony:

    "Cześć, widzę, że ładujesz swojego iPhona swoim kablem z usb w laptopie
    - też mógłbym się podłączyć i podładować?
    "Jasne, ale napięcie z lapka ci wystarczy?"
    "Taaa, będzie dłużej szło, ale jasne"

    A to przypadek skrajny, bo z moich znajomych, z których 99% posiada
    Androidy, większość podładuje się bez żadnych przygód, na pełnej parze
    ze wszystkiego. Niedogodności mają tacy jak ja, którzy kupują
    pół-laptopy i wtedy by ładować na pełnej k***ie muszą pamiętać o
    oryginalnych akcesoriach, a bez tej k***y to podładują się nawet
    ocierając o wtyczkę USB (to żart, żebyś się nie czepną)

    > Jeśli Ty nie widzisz przewagi działania natywnego kodu nad
    > tą profanacją wydajności wymagającą kilkunastu Dalvików
    > to już nie mój problem :-)

    Nie widzę, bo jestem userem a nie programistą. Mnie wszystko chodzi pięknie.

    > Przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo znów stawiasz chochoła i z nim
    > walczysz.

    ... po co ja czas marnuje, żeby ci odpowiadać?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: