-
61. Data: 2011-02-08 11:41:52
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Feb 2011 22:57:19 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>A Ty jak inni niepełnosprytny umyslowo jesteś że nie potrafisz linku otworzyć
>i przeczytac. Napisali ze rura fi60,3. No to kurwa calówką chcesz mierzyć albo
>centymetrem krawieckim.
Kupujesz rure 60.3, bo pewnie z sufitu sobie nie wzieli tego wymiaru.
>Jak napisali ze mocowanie znaku zgodnie z dokumentacją
>jaką dają to minimum tolerancja warsztatowa. Jak napisali że slupki cynkowane
>to nie na oko cynkowane tylko znowu jakaś norma.
>Jak napisali ze kolory wedlug
>wzornika jakiegoś tam to znowu pod normę podchodzi.
siegasz po telefon, zamawiasz farbe w kolorze RAL501 .. no dobra,
warto miec wzornik zeby sie nie okazalo ze fabryka sie pomylila.
>Nawt ma być umocowany w podłożu zgodnie z jakąś normą to i
>gatunek betonu w niej jest.
Pewnie jest. Po to sa normy.
Ale ciekawe czy tam jest cos o slupkach.
>Jeśli w opisie jest ze dostawcą moze byc firma
>ktora zrealizowalą minimum dwa zamowienia na znaki na kwoty wyższe niż 40
>tysięcy albo jedną na 80 tysięcy i ma rekomendacje to w grę wchodzi tylko
>firma Józka od burmistrza albo Gienka od wojewody.
Albo Henka od burmistrza dowolnego innego miasteczka w Polsce, albo
Julio z Portugalii.
>I za chuja żaden świeży nie
>ma najmniejszej szansy na wejście w super dochodowy interes ze znakami
>drogowymi.
A jak sie wykaze ze byl dostawca ziecia wojta trzy gminy dalej, ktory
wygral przetarg u swojego tescia, ale robic mu sie nie chcialo ?
Albo ustawil znaki na parkingu supermarketu w miescie.
Bo z drugiej strony nie ma sie co dziwic ze urzad nie chce
przypadkowej firemki, tylko kogos z doswiadczeniem.
Przy czym dwa zamowienia po 40 tys w trzy lata to nie wymaga jakiejs
wielkiej firmy - trudno z tego jedna osobe utrzymac.
>I zrobił się myk. Przydupasy nie mają pojęcia co robią. Klopsili aż
>dudniło i jakiś pojeb z uni kazal ISO zrobić.
A kazal ? Bezposredniego wymogu nie widze.
>A ci inni niedobrzy ludzie są bo chcą żeby im pokazać miarkę zwijaną z
>legalizacją i świadectwem badania. A taka miarka co podchodzi to nie kosztuje
>6,20 + VAT. Tylko to musi być miarka z VISa bo na chińska zaden UM nie da
>legalizacji.
A dlaczego mialby nie dac ? Bedzie spelniala wymogi to da.
>Suwmiarka nie z marketu za dychę a też z firmy majacej legalizację typu.
A jest w ogole jakas legalizacja typu na suwmiarki ?
>Taka za 200 stówy sztuka.
Visowi jeszcze sie udaje sprzedac zwykla suwmiarke za 200 zlotych ?
No chyba faktycznie tak
http://www.awar.pl/index.php/pMenuId/6/pCatId/806
>Jakiś zcas temu był w tv program o wandalach co niszczą tabliczki z nazwami
>ulic. Straty zajebiste bo 190 zlotych taka jedna tabliczka z napisem "Ul.
>Solidarności" kosztuje. I bajer pod publikę. A najwięksi zlodzieje je
>zamawiają i im pasuje zeby nie dluzej niż dwa dni wisiala. Wczoraj odbieralem
>baner. Metr na dwa i pół metra. Ta sama technologia.
Na pewno ta sama ? Na metalowej tablicy ?
Tablica rejestracyjna kosztuje 40zl, ale miasto moze miec specjalne
wymagania :-)
No i wez pod uwage ze cena moze byc podawana z przetargu, czyli za
ustawienie, a nawet i montaz kosztuje - samochod, drabina, dwoch
ludzi, godzina pracy.
>Wycięte na ploterze
>litery. 95 zlotych z vatem zaplaciłem. 100 tabliczek z nazwami ulec na niego
>by weszło. A ktoś tu pierdoli że każdy moze wygrać przetarg i robić znaki.
Jakos mimo obowiazku posiadania zezwolenia od wojewody, rozporzadzenia
z setka wymogow, tablica rejestracyjna kosztuje 40 zl, a przeciez
moglaby 60, czemu Jozek ma nie zarobic, a nawet bez Kozery powiem 97.
I to cena dla petenta, urzad kupuje w przetargu najtansze.
Ale moze to jakas zmowa wojewodow, Wroclaw daje zarobic Henkowi ze
Szczecina, Szczecin Jozkowi z Olawy :-)
J.
-
62. Data: 2011-02-08 11:43:17
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Tue, 8 Feb 2011 01:16:09 +0000 (UTC), kogutek wrote:
> >J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> >> >> A konkretnie to ktorym ?
> >> >Otwórz sobie któryś.
> >> Otworzylem sobie trzy i dlatego pytam o konkrety.
> > Moze kluczem jest nie samo otwieranie tylko jeszcze przeczytanie. Spróbuj
> >przeczytać.
>
> No przeczytalem.
> Gmina Kobierzyce zyczy sobie slupkow ocynkowanych niemalowanych,
> srednicy 60.3mm (to jakas standardowa rura ?) i wysokosci co najmniej
> 2.20m, od dostawcy ktory wykonal dwa zamowienia po 40 tys zl lub jedno
> za 80 tys (a zamowienie jest takze na montaz).
>
> ZD w Czestochowie wymaga towarow fabrycznie nowych, ktore "posiadają
> aktualny Krajowy Certyfikat Zgodności i Aprobatę Techniczną
> uprawniające do oznaczenia wyrobu znakiem budowlanym B nadawanym na
> podstawie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 11.08.2004r. w
> sprawie sposobów deklarowania zgodności wyrobów budowlanych oraz
> sposobu oznakowania ich znakiem budowlanym (Dz. U. Nr 198 poz. 2041 z
> dnia 10.09.2004r.)." I nie ma zadnych szczegolnych dodatkowych
> wymagan, chyba ze w SIWZ, nawet wadium nie wymaga.
>
> A ZDW w Lodzi wymaga wczesniejscych dwoch dostaw za 150 tys.
>
> No doslownie wolna amerykanka w wymogach, wszyscy chca najnizszej
> ceny, nikt nie wymaga sie zeby to byl ZPChr.
>
> A wymog stosownego doswiadczenia specjalnie nie dziwi.
>
> J.
>
A co mają wcześniejsze dostawy z doświadczeniem? Nic. Zakres prac przy
produkcji znaków drogowych to najprostsze czynności przy obróbce metalu w
zakresie blacharstwa. Możliwe do wykonania przez niewykwalifikowanych
robotników po przyuczeniu. Ten niby wymóg odcina skutecznie od rynku znaków
wszystkie firmy spoza układu. Na dodatek jest sprzeczny z konsytucją.
Konstytucja nie dopuszcza dyskryminacji w sferze gospodarczej. Każda firma po
spełnieniu elementarnych wymogów takich jak opłacone podatki i inne
świadczenia na rzecz państwa bez dodatkowych wymogów ma prawo według
konstytucji brać udzial we wszystkich przetargach organizowanych przez
instytucje państwowe i samorządowe. Malinowski może wybierac kawiarnię mając
za kryterium długość nóg kelnerek. Państwo ma wypracowane mechanizmy ochrony
przed nieuczciwymi dostawcami. Chociażby takie jak przepadek wysokiego
wadium. Sam napisałeś że niektórzy rezygnują z wadium. Tacy dobrzy sa czy
oszczędzają własne pieniądze? Brak wadium, albo w wysokości 1200 zł, i wymóg
możliwy do spełnienia przez wcześniej wybranych to typowy objaw korupcji.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
63. Data: 2011-02-08 11:53:13
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>
Dnia Tue, 08 Feb 2011 12:41:52 +0100, J.F. napisał(a):
>>Nawt ma być umocowany w podłożu zgodnie z jakąś normą to i gatunek
>>betonu w niej jest.
>
> Pewnie jest. Po to sa normy.
nikt nic nie pisze o betonie. Robi się albo na pace, albo jak grubsza
robota to z betoniarni, bo prościej, szybciej i taniej
> Bo z drugiej strony nie ma sie co dziwic ze urzad nie chce przypadkowej
> firemki, tylko kogos z doswiadczeniem. Przy czym dwa zamowienia po 40
> tys w trzy lata to nie wymaga jakiejs wielkiej firmy - trudno z tego
> jedna osobe utrzymac.
przeczytaj w moim poście, jakie są obroty w firmach tej branży na
przykładzie wcale nie największej. Przyjmij, że fundusz płac to ca 25-30
procent obrotów firmy. 40 tys zł to śmiech a obrót :D (4-5 latarni
zasilanych z solara - dziennie potrafimy zrobić ponad 10)
>>Taka za 200 stówy sztuka.
>
> Visowi jeszcze sie udaje sprzedac zwykla suwmiarke za 200 zlotych ? No
> chyba faktycznie tak
> http://www.awar.pl/index.php/pMenuId/6/pCatId/806
>
z suwmiarkami to jest tak, że małą kupujesz faktycznie za kilkanaście zł.
Jak potrzebowaliśmy taką 30 kilka cm to faktycznie zaopatrzeniowiec
pojechał do VIS-a i wywalił ponad 2 stówy... :)
> Na pewno ta sama ? Na metalowej tablicy ? Tablica rejestracyjna kosztuje
> 40zl, ale miasto moze miec specjalne wymagania :-)
to też opisałem - właśnie idzie teraz produkcja - na ekranie monitoringu
który stoi obok laptopa widzę jak lepią te tabliczki :)
--
pozdrawiam
meping
-
64. Data: 2011-02-08 12:05:14
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>
Dnia Tue, 08 Feb 2011 11:43:17 +0000, kogutek napisał(a):
> J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> On Tue, 8 Feb 2011 01:16:09 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>> >J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> >> >> A konkretnie to ktorym ?
>> >> >Otwórz sobie któryś.
>> >> Otworzylem sobie trzy i dlatego pytam o konkrety.
>> > Moze kluczem jest nie samo otwieranie tylko jeszcze przeczytanie.
>> > Spróbuj
>> >przeczytać.
>>
>> No przeczytalem.
>> Gmina Kobierzyce zyczy sobie slupkow ocynkowanych niemalowanych,
>> srednicy 60.3mm (to jakas standardowa rura ?) i wysokosci co najmniej
>> 2.20m, od dostawcy ktory wykonal dwa zamowienia po 40 tys zl lub jedno
>> za 80 tys (a zamowienie jest takze na montaz).
>>
>> ZD w Czestochowie wymaga towarow fabrycznie nowych, ktore "posiadają
>> aktualny Krajowy Certyfikat Zgodności i Aprobatę Techniczną
>> uprawniające do oznaczenia wyrobu znakiem budowlanym B nadawanym na
>> podstawie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 11.08.2004r. w
>> sprawie sposobów deklarowania zgodności wyrobów budowlanych oraz
>> sposobu oznakowania ich znakiem budowlanym (Dz. U. Nr 198 poz. 2041 z
>> dnia 10.09.2004r.)." I nie ma zadnych szczegolnych dodatkowych wymagan,
>> chyba ze w SIWZ, nawet wadium nie wymaga.
>>
>> A ZDW w Lodzi wymaga wczesniejscych dwoch dostaw za 150 tys.
>>
>> No doslownie wolna amerykanka w wymogach, wszyscy chca najnizszej ceny,
>> nikt nie wymaga sie zeby to byl ZPChr.
>>
>> A wymog stosownego doswiadczenia specjalnie nie dziwi.
>>
>> J.
>>
> A co mają wcześniejsze dostawy z doświadczeniem? Nic. Zakres prac przy
> produkcji znaków drogowych to najprostsze czynności przy obróbce metalu
> w zakresie blacharstwa. Możliwe do wykonania przez niewykwalifikowanych
> robotników po przyuczeniu.
i jeszcze najprostsze z zakresu lakiernictwa i poligrafii, bo lica są
drukowane metodą sitodruku. I w ogóle jest to banalne....
> Ten niby wymóg odcina skutecznie od rynku
> znaków wszystkie firmy spoza układu. Na dodatek jest sprzeczny z
> konsytucją. Konstytucja nie dopuszcza dyskryminacji w sferze
> gospodarczej.
to nie dyskryminacja - to minimalny wymóg dający domniemanie, że dostawca
jest w stanie to zrobić
> Każda firma po spełnieniu elementarnych wymogów takich jak
> opłacone podatki i inne świadczenia na rzecz państwa bez dodatkowych
> wymogów ma prawo według konstytucji brać udzial we wszystkich
> przetargach organizowanych przez instytucje państwowe i samorządowe.
> Malinowski może wybierac kawiarnię mając za kryterium długość nóg
> kelnerek. Państwo ma wypracowane mechanizmy ochrony przed nieuczciwymi
> dostawcami. Chociażby takie jak przepadek wysokiego wadium.
a co po wadium, jeśli firma krzak wygra przetarg i dostarczy g... albo w
ogóle nie dostarczy i nie będzie przez kolejny miesiąc czy dwa co na
drodze postawić????
--
meping
-
65. Data: 2011-02-08 12:28:53
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 8 Feb 2011 11:53:13 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki wrote:
>Dnia Tue, 08 Feb 2011 12:41:52 +0100, J.F. napisał(a):
>>>Nawt ma być umocowany w podłożu zgodnie z jakąś normą to i gatunek
>>>betonu w niej jest.
>>
>> Pewnie jest. Po to sa normy.
>
>nikt nic nie pisze o betonie. Robi się albo na pace, albo jak grubsza
>robota to z betoniarni, bo prościej, szybciej i taniej
Betoniarni nie zamowisz do zalania jednego slupka.
Jako ze sprawa jest budowlana to norma pewnie jest. I gatunek betonu
jest okreslony. A na pace wagi nie maja, mieszaja na oko i podkradaja
cement :-)
>> Bo z drugiej strony nie ma sie co dziwic ze urzad nie chce przypadkowej
>> firemki, tylko kogos z doswiadczeniem. Przy czym dwa zamowienia po 40
>> tys w trzy lata to nie wymaga jakiejs wielkiej firmy - trudno z tego
>> jedna osobe utrzymac.
>
>przeczytaj w moim poście, jakie są obroty w firmach tej branży na
>przykładzie wcale nie największej. Przyjmij, że fundusz płac to ca 25-30
>procent obrotów firmy. 40 tys zł to śmiech a obrót :D (4-5 latarni
>zasilanych z solara - dziennie potrafimy zrobić ponad 10)
Ty "masz" fabryczke znakow, do ich ustawiania wystarczy 2-3 ludzi.
Ale to i tak 40 tys rocznie nie starczy.
>>>Taka za 200 stówy sztuka.
>> Visowi jeszcze sie udaje sprzedac zwykla suwmiarke za 200 zlotych ? No
>> chyba faktycznie tak
>> http://www.awar.pl/index.php/pMenuId/6/pCatId/806
>>
>z suwmiarkami to jest tak, że małą kupujesz faktycznie za kilkanaście zł.
>Jak potrzebowaliśmy taką 30 kilka cm to faktycznie zaopatrzeniowiec
>pojechał do VIS-a i wywalił ponad 2 stówy... :)
Ale oni za 20cm tez chca 200 :-)
J.
-
66. Data: 2011-02-08 12:48:34
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
Krzysztof Chajęcki <k...@g...com> napisał(a):
> Dnia Mon, 07 Feb 2011 22:57:19 +0000, kogutek napisa�(a):
>
>
> >> prosz�� bardzo przytocz, bo wida�� niedouczony
jestem jak
> >> r��wnie̟ inni u nas w firmie, a jest to jedna z
najwi��kszych
> >> firm tej bran̟y w kraju... Z nietajnych tajnik��w
zdradz��, iĚ
> Ĺş
> >> obecny wygl��d znak��w jest efektem
innowacyjno�ci
> >> w�a�nie firmy w kt��rej
pracuj��...
> >>
> > A Ty jak inni niepe�nosprytny umyslowo jeste� şe nie potrafisz
linku
> > otworzy� i przeczytac.
>
> piszesz o sobie jak rozumiem?
>
> > Napisali ze rura fi60,3. No to kurwa calówk�
> > chcesz mierzy� albo centymetrem krawieckim.
>
> czyli ze sk�adu stali trzeba wzi�� rur�
ocynkowan� 2,5 cala, bo tak sobie
> klient zaşyczy�, a nie şadna norma. Moşe by� równie dobrze 2''
albo 1,5''
>
> jak sobie klient zaĹźyczy. Nasz klient, nasz pan, a nie Ĺźadna norma.
> Widzimisi� urz�dnika rozpisuj�cego przetarg.
>
> > Jak napisali ze mocowanie
> > znaku zgodnie z dokumentacj� jak� daj� to minimum
tolerancja
> > warsztatowa.
>
> czyli takie, jakie robi dana firma, a nie şadna norma - tydzie� temu
> niespe�na szef przy mnie podpisywa� rysunki konstrukcyjne.
>
> > Jak napisali Ĺźe slupki cynkowane to nie na oko cynkowane
> > tylko znowu jaka� norma.
>
> cynkowanie wg. norm (cynkowni, zgodnych z ISO - mog� sprawdzi� i
> przytoczy�), albo od dostawcy (HINT. najlepsze rury jakie trafiaj�
do
> naszej firmy, pochodz� z Indii, jak widz� dostaw� krajowej
produkcji, to
> prawie zawsze zastanawiam si�, czy j� do produkcji
dopu�ci�, taki syf).
> Robi si� z rur cynkowanych przez dostawc�, byle by mia�y
certyfikat.
>
> > Jak napisali ze kolory wedlug wzornika jakiego�
> > tam to znowu pod norm� podchodzi.
>
> szary drogowy. Fakt, to tak jak i lico okre�la Ustawa, aczkolwiek
mog�
> by� róşne odciennie.
>
> > Jak napisali ze podwĂłjnie zagniatany brzeg
>
> Co Ty nie powiesz? Ojoj.... jak to powiedzie�..... Pierwsze
zagi�cie
> kraw�dzi znaku to by� wymys� mojego szefa.... drugie
teĹź.... i wiem
> czemu. Ergo pierwsze urz�dzenia w Polsce do wykonywania tego
powsta�y w w
> mojej firmie. Co dzie� nadzoruj� produkcj� która z nich
schodzi. Siedz�
> obok ich konstruktora (urz�dze�). Grasz dalej?
>
> > to albo wedlug normy jakiej�tam albo wedlug dokumentaci na znak
> > jak� dadz�.
>
> jak� stworzy sobie producent. Moşe przytoczysz t� norm�?
MoĹźe jest
> taka... stworzona na podstawie naszych produktĂłw.....
>
> > Nawt ma by� umocowany w pod�oşu zgodnie z jak��
norm� to i
> > gatunek betonu w niej jest.
>
> skoro tam jest, to przytocz. Ze szczegó�ami, bo jak wida� z tego
co wyĹźej
> napisa�em, to wiem na ten temat sporo. To co istotne pisa�em
wcze�niej.
>
> > Je�li w opisie jest ze dostawc� moze byc
> > firma ktora zrealizowal� minimum dwa zamowienia na znaki na kwoty wyşsze
> > niş 40 tysi�cy albo jedn� na 80 tysi�cy i ma
rekomendacje to w gr�
> > wchodzi tylko firma JĂłzka od burmistrza albo Gienka od wojewody.
>
> albo taka, co aktualnie ma w konserwacji utrzymanie oznakowania na
> drogach krajowych w ca�ym województwie Mazowieckim i
cz��ciowo
> o�ciennych. Aha. Szef i w�a�ciciel nie ma na imi�
JĂłzef. Aha. 40 tys. to
> �mieszna kwota..... to zdecydowanie ponişej 20% miesi�cznego
funduszu
> p�ac w mojej firmie.... :) A takich firm jest sporo na rynku. Czyli şadne
> ograniczenie, chyba şe dla kogo� kto patrzy na 40 tys. z�. przez
> perspektyw� swoich dwuletnich zarobków (netto).
>
> > I za
> > chuja şaden �wieşy nie ma najmniejszej szansy na wej�cie w
super
> > dochodowy interes ze znakami drogowymi.
>
> W cale nie taki super dochodowy jak by si� wydawa�o. Ze znaków
> konwencjonalnych ci�şko wyşy� :(. Ale zapewniaj�
pozycj� na rynku.
>
> > I zrobi� si� myk. Przydupasy nie
> > maj� poj�cia co robi�. Klopsili aş dudni�o i
jaki� pojeb z uni kazal IS
> O
> > zrobi�.
>
> ISO mamy od dawna. Odnowienie za miesi�c. Mamy teş CE i znak budowlany B.
> Kaşdy kosztuje kup� kasy....
>
> > I maj� si� podzieli� kas� z innymi. A ci inni
niedobrzy ludzie
> > s� bo chc� şeby im pokaza� miark�
zwijan� z legalizacj� i �wiadectwem
> > badania. A taka miarka co podchodzi to nie kosztuje 6,20 + VAT. Tylko to
> > musi by� miarka z VISa bo na chi�ska zaden UM nie da legalizacji.
>
> Musia�bym sprawdzi�, obstawiam, şe nie wi�cej niş 9,20 +
VAT. Wida� gówn
> o
> wiesz, bo tak si� sk�ada, şe na przyrz�dzie wzorcowym na
ktĂłry posiadam
> �wiadectwo pomiarowe jest napisane TOPEX (BTW. wieloletnim dyrektorem VIS-
> a 20 lat temu by� mój wuj). BTW. Grasz dalej?
>
> > Suwmiarka nie z marketu za dych� a teş z firmy majacej
legalizacj� typu.
> > Taka za 200 stĂłwy sztuka.
>
> marki nie pami�tam, jutro do po�udnia podrzuc�, ale zapewne
rĂłwnie
> zaszczytna marka j.w. i teş mam na ni� �wiadectwo pomiarowe.
Proponuj�
> zmieni� podej�cie do Chi�skiej produkcji.... :)
>
> > I zeby ta chi�ska najlepsza na �wiecie by�a to
> > jak nie ma zatwierdzenia w UM to nie ma jej prawa by� w firmie.
>
> ????? A jak ma zatwierdzenie z laboratorium pomiarowego? To co????
>
> > A Ĺźeby
> > bylo �mieszniej to specjalny mikroskop jest potrzebny.
>
> Do czego??????? Nie mam w firmie, zajmuj� si� nadzorem nad
przyrz�dami
> pomiarowymi, do tej pory şaden, nawet najbardziej dociekliwy audytor si�
> nie czepn��....
>
> > Oczywi�cie z
> > waznym �wiadectwem legalizacji. I minimum dwa komplety p�ytek
wzorcowych
> > i jeszcze par� drogich drobnych narz�dzi. Oczywi�cie
wszystko
> > zdublowane.
>
> ????????????
>
> > Bo jeden ma legalizacj� i wedlug niego sprawdza si� si�
ten
> > co s�uşy do sprawdzania przyrzadów pomiarowych w firmie, jak
robi� to
> > samemu. Fajny jest przyrzad interferencyjny do sprawdzania
p�asko�ci na
> > przykl�d szcz�k w suwmiarkach. Takie niby szkielko za kilka
tysi�cy
> > z�otych.
>
> Fascynuj�ce. Tylko audytorzy, nawet nawiedzeni o tym nie
wiedz�.....
>
> > Oczywi�cie �apówk� idzie to obej��. Bo
wszystko idzie obej�c
> > �apówk�.
>
> Wchodzisz na �liski grunt pomówienia. To jest karalne. Ale anonimowe
> �miecie mog� sobie na to pozwala�....
my�l�c, şe s� bezkarni. Pomawiasz
> uczciwego, wspania�ego cz�owieka* (mimo jego wad)..... :(
>
> * pisz� o w�a�cicielu firmy a nie sobie.
>
> > Jak by tak pu�ci� uczciwe kontrole po firmach brata Mietka
> > zi�cia i utrzymac wymog dwoch zamówie� to znaki by�my z
zagraicy
> > sprowadzali.
>
> Pieprzysz debilu i bior� za to personaln�
odpowiedzialno��, poniewaş w
> przeciwie�stwie do Ciebie podpisuj� si� imieniem i
nazwiskiem.
>
> > Pewno o polow� taniej by by�y.
>
> Znów pieprzysz. Napisa�bym wi�cej, ale zdradzi�bym
tajemnic� handlow�.
>
> > Jaki� zcas temu by� w tv
> > program o wandalach co niszcz� tabliczki z nazwami ulic. Straty
> > zajebiste bo 190 zlotych taka jedna tabliczka z napisem "Ul.
> > Solidarno�ci" kosztuje. I bajer pod publik�. A najwi�ksi
zlodzieje je
> > zamawiaj� i im pasuje zeby nie dluzej niş dwa dni wisiala.
>
> Jeste� �mieciem. Warszawski MSI (dla laików Miejski System
Informacji)
> robi moja firma, osobi�cie to nadzoruj�, na tabliczkach jest moja
> piecz�tka. Jedyna prawda (przyblişona) to cena która jest ustalana w
> drodze przetargu.
>
> > Wczoraj
> > odbieralem baner. Metr na dwa i pó� metra. Ta sama technologia.
Wyci�te
> > na ploterze litery. 95 zlotych z vatem zaplaci�em.
>
> Na kawa�ku szmaty pcv? Czy aluminium, gi�tym na
okre�lon� krzywizn�, z
> zagi�tymi kraw�dziami i wstrzelonymi ko�kami montaşowymi,
chromianowanym,
> malowanym proszkowo, z aluminiow� (teş gi�t� i
spawan�) zawieszk�
> (równieş konstrukcja mojej firmy - tak jak ZTCW. ca�y projekt tabliczki
> warszawskiego /i �ódzkiego przy okazji/ MSI)?
>
> > 100 tabliczek z
> > nazwami ulec na niego by wesz�o.
>
> o tak, o ile si� nie widzi róşnicy pomi�dzy rozwini�ciem
i uci�ciem
> kolejnego kawa�ka PCV z rolki, a przyci�ciem kawa�ka
aluminium, zagi�cia
> CZTERECH kraw�dzi, wstrzelenia kilku - kilkunastu ko�ków,
chromianowania
> i malowania proszkowego. A co do liczb. Metr na dwa i pó� metra, czyli
> 2.5 m2. Tabliczka "Ul. Solidarno�ci" to (jutro, a w�a�ciwie
dzi�
> sprawdz�) ca. 140 x 30 cm czyli 0,42 m2. 2.5 / 0.42 = 5.952. Gdzie te 100
> tabliczek???? Cena 190 z� (mniej wi�cej prawdziwa, nie wiem jakie
s� ceny
> w przetargu który po raz kolejny wygrali�my w ubieg�ym
miesi�cu i ani
> mnie to zi�bi ani grzeje, ja pilnuj� tylko jako�ci i
wisz� na tym w�asn�
> pensj�) zawiera równieş montaş czyli prac� dwóch ludzi
(zarabiaj�cych
> uczciwie), samochód i jego amortyzacj� (nie jaki� z�om,
tylko renault
> master, prawie nowy, ch�opaki maj� dwu, czy trzy latka, starszych
> w�a�ciwie w firmie nie ma) paliwo i jaki� tam zysk firmy -
jak si�
> policzy reszt� to nie kolosalny, powiedzia�bym, şe uczciwy, na
granicy
> ryzyka, bo ile tabliczek moşna dziennie zamontowa�?.
>
> > A kto� tu pierdoli şe kaşdy moze wygra�
> > przetarg i robi� znaki.
>
> No w�a�nie, kto� pierdoli, şe moşna wygra�
przetarg i robi� znaki.
>
> Skoro Twoim zdaniem to taki z�oty interes, to kup: gilotyn� do
ci�cia
> blachy, pras� kraw�dziow�, pistolet(y) do strzelania
ko�ków, ploter tn�cy
>
> i albo PC-ta z oprogramowaniem, albo nap�dź go w�asnym laptopem
(je�li
> masz, a nie piszesz z kawiarenki), lini� procesu chromianowania
> aluminium, komor� lakiernicz� do malowania proszkowego, piec do
> utwardzania lakieru proszkowego, pras� do wprasowywania folii, samochód
> którym moşna jeździ� na montaşe (odpowiednio oznakowany zgodnie z
Ustaw�
> o Ruchu Drogowym i dwie osoby obs�ugi bo w jedn� to si�
cz�owiek obsra a
> nie co� zamontuje, r�k mu zabraknie), drabin�,
wiertark�, agregat do jej
> zasilenia, maszynk� do bandimexu (ta�ma metalowa któr�
si� �apie
> tabliczki do s�upów), formy do prefabrykatów fundamentów pod
s�upki
> informacyjne (i je zrób, i wrzu� kaşdy na samochód, zwal na
gleb�, wykop
> dó� i zakop pionuj�c s�upek), s�upki pod znaki
informacyjne, itd.... Aha,
> zapomnia�em o aluminium, ko�kach, folii, czynszu za lokal,
energi�
> elektryczn�, ogrzewanie, kosztach sta�ych firmy itd.... faktycznie,
z�oty
> interes.... :-/
>
> Tak na marginesie.... ogl�dam na mie�cie nasze znaki (i wszelkie
inne -
> zboczenie zawodowe).... nawet na takich 20-to letnich nie ma rdzy....
> zapewnisz tak� jako��???? Znaki w przeciwie�stwie
do tabliczek z nazwami
> ulic w wi�kszo�ci nie s� z aluminium, tylko stali....
>
> Aha.... Ostatnio w GDDKiA szala�o CBA.... jako� nie ma zarzutów
wobec
> mojej firmy.... czyli wygrywamy uczciwie, ale trzeba si� stara�...
>
Jasne że gram. Twój szef powtórnie wymyślił podwójne zagiecie blacharskie. Nie
chce mu się szukać kiedy powstały pierwsze puszki do konserw. Będę strzelał za
Napoleona Bonaparte. W średniowiecznych zbrojach też były stosowane takie
rozwiązania. Muszę Cie zmartwić. To podwójne zagięcie jest do dupy. Tam
powinno być zawijanie na drucie. Większa wytrzymałość, dużo większa sztywność
umożliwiająca stosowanie cieńszej blachy. Zastosowanie blachy o 1/4 cieńszej
to duże oszczędności. Ale żeby to zrobić trzeba wiedzieć jak. No i wymaga
dokładności niemożliwej do uzyskania w firmie używajacej na co dzień miarek z
marketu. Mówisz że CBA czegoś szukało. To skrót od centrum badań analnych? Czy
jakiś inny? I nie znaleźli. Tego nie wiesz. To ze ktoś na razie nie poszedł
siedzieć nie znaczy ze nie znaleźli. Zmieni się władza, pożyjemy zobaczymy.
Ale bez względu na wynik szukania niejeden się posrał. Każda produkcja wymaga
nakładów. Akurat przy produkcji znaków nie są one bardzo wysokie, zwłaszcza
jak większość pieniędzy pochodzi z ogólne dostępnych dotacji niemożliwych do
uzyskania przez nie namaszczonych. Używana krawędziarka kosztuje niewiele.
Laminator to duża wyżymaczka. Malowanie proszkowe można zlecić u kooperanta. W
rękę pocałuje i przy stałej współpracy zrobi w rozsądnej cenie. Ploter tnący
to teraz jakieś drobne pieniądze. Znaki drogowe to niskonakładowy i wysoko
dochodowy interes, bo oplacany z pieiędzy podatnika. Bardziej garażowy niż
fabryka. Wiele agencji reklamowych jest doskonale przygotowanych zeby robić
tabliczki z nazwami ulic. Przy rozmiarach metr na dwa wymiękną. Ale coś
wielkości dwóch kartek papieru zrobią i zamontują za 5 dych. I jeszcze
zleceniodawcę w rękę pocałują. No tak. Tylko w rękę pocałują. Nie chrzań mi o
uczciwości. Jak na część zamówień publicznych były by nie rozpisywane
przetargi a konkursy ofert to wiele dzialąjacych do tej pory na tym rynku
zamówień publicznych firm przestała by istnieć z dnia na dzień.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
67. Data: 2011-02-08 12:51:00
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 8 Feb 2011 11:43:17 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> A wymog stosownego doswiadczenia specjalnie nie dziwi.
>>
>A co mają wcześniejsze dostawy z doświadczeniem? Nic. Zakres prac przy
>produkcji znaków drogowych to najprostsze czynności przy obróbce metalu w
>zakresie blacharstwa. Możliwe do wykonania przez niewykwalifikowanych
>robotników po przyuczeniu.
Owszem, tylko potem sie okazuje ze ostre krawedzie rece kalecza przy
montazu, klucza nie ma jak wsadzic do mocowania, farba odpada po dwoch
latach, a folia sie odkleja po jednej zimie.
Jak kupujesz samochod czy telewizor, to tez tylko na cene patrzysz ?
>Ten niby wymóg odcina skutecznie od rynku znaków
>wszystkie firmy spoza układu. Na dodatek jest sprzeczny z konsytucją.
>Konstytucja nie dopuszcza dyskryminacji w sferze gospodarczej. Każda firma po
>spełnieniu elementarnych wymogów takich jak opłacone podatki i inne
>świadczenia na rzecz państwa bez dodatkowych wymogów ma prawo według
>konstytucji brać udzial we wszystkich przetargach organizowanych przez
>instytucje państwowe i samorządowe. Malinowski może wybierac kawiarnię mając
>za kryterium długość nóg kelnerek.
To jest niedopuszczalna dyskryminacja ! :-)
>Państwo ma wypracowane mechanizmy ochrony
>przed nieuczciwymi dostawcami. Chociażby takie jak przepadek wysokiego
>wadium.
Taa, 2400.
Wadium jest raczej na tych co dadza najnizsza cene, a potem nie
zamierzaja umowy podpisac.
>Sam napisałeś że niektórzy rezygnują z wadium. Tacy dobrzy sa czy
>oszczędzają własne pieniądze? Brak wadium, albo w wysokości 1200 zł, i wymóg
>możliwy do spełnienia przez wcześniej wybranych to typowy objaw korupcji.
Bylbym sklonny przyznac racje, ale moze poczekasz na wynik przetargu.
Zobaczymy ile bylo ofert, ile okazalo sie niewaznych.
No i ile to bedzie kosztowac - bo skoro stawiaja wymog realizacji
zamowienia za 40 tys, to pewnie sie spodziewaja podobnej kwoty, to
jakie ma byc wadium ? Henka od burmistrza nie stac na 4000 ?
J.
-
68. Data: 2011-02-08 12:53:10
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>
Dnia Tue, 08 Feb 2011 13:28:53 +0100, J.F. napisał(a):
>>nikt nic nie pisze o betonie. Robi się albo na pace, albo jak grubsza
>>robota to z betoniarni, bo prościej, szybciej i taniej
>
> Betoniarni nie zamowisz do zalania jednego slupka.
Słuchaj, ja naprawdę wiem co piszę. Trochę na montażach i konserwacji na
drodze robiłem. Do jednego to mieszasz na pace. Ale jak się znakuje np.
30 km drogi, to najpierw się kopie doły i wstawia znaki (kilka ekip) a
potem przyjeżdża z metrem betonu B-20 i się to zasypuje tym betonem.
> Jako ze sprawa jest budowlana to norma pewnie jest. I gatunek betonu
> jest okreslony. A na pace wagi nie maja, mieszaja na oko i podkradaja
> cement :-)
Tak, w kieszenie sobie sypią... :P Odwalają fuszerkę po to, aby jeżdżąc
później na konserwacji stawać przy każdym znaku i go pionować co tydzień
zamiast przejechać odcinek i spieprzać do domu....
O.k. wiesz lepiej. A ja to robiłem. Może jeszcze zaczniesz mnie uczyć,
jak się podłącza sterowniki znaków aktywnych naszej konstrukcji? Albo
składa lampy SSOD II? :)
> Ty "masz" fabryczke znakow, do ich ustawiania wystarczy 2-3 ludzi. Ale
> to i tak 40 tys rocznie nie starczy.
ten mój szef to durny jest - trzyma ponad 20 montażystów... :-D
>>z suwmiarkami to jest tak, że małą kupujesz faktycznie za kilkanaście
>>zł. Jak potrzebowaliśmy taką 30 kilka cm to faktycznie zaopatrzeniowiec
>>pojechał do VIS-a i wywalił ponad 2 stówy... :)
>
> Ale oni za 20cm tez chca 200 :-)
>
dlatego takich się tam nie kupuje :D
--
pzdr
meping
-
69. Data: 2011-02-08 18:06:19
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 8 Feb 2011 12:53:10 +0000 (UTC), Krzysztof Chajęcki wrote:
>Dnia Tue, 08 Feb 2011 13:28:53 +0100, J.F. napisał(a):
>> Jako ze sprawa jest budowlana to norma pewnie jest. I gatunek betonu
>> jest okreslony. A na pace wagi nie maja, mieszaja na oko i podkradaja
>> cement :-)
>
>Tak, w kieszenie sobie sypią... :P Odwalają fuszerkę po to, aby jeżdżąc
>później na konserwacji stawać przy każdym znaku i go pionować co tydzień
>zamiast przejechać odcinek i spieprzać do domu....
Pionowanie chyba bardziej od gruntu zalezy niz od betonu ?
Nawet kiepski beton od wiatru nie peka ..
>O.k. wiesz lepiej. A ja to robiłem.
I co - mieliscie wage na pace, czy na lopaty sie odmierzalo ?
A lopata miala atest GUM, czy moze probki betonu spod slupkow do badan
braliscie :-P
>Może jeszcze zaczniesz mnie uczyć,
>jak się podłącza sterowniki znaków aktywnych naszej konstrukcji? Albo
>składa lampy SSOD II? :)
Na elektronice sie troche znam, to moze i moglbym was czegos nauczyc.
Badania EMC na podlaczenie zrobiliscie ?
>> Ty "masz" fabryczke znakow, do ich ustawiania wystarczy 2-3 ludzi. Ale
>> to i tak 40 tys rocznie nie starczy.
>
>ten mój szef to durny jest - trzyma ponad 20 montażystów... :-D
Widac macie tyle zamowien, do obsluzenia gminy Kobierzyce az tylu nie
trzeba :-)
J.
-
70. Data: 2011-02-08 18:24:21
Temat: Re: Laboratoria metrologiczne, wzorcowanie, nadzór nad urz�dzeniami pomiarowymi i wszystko polane sosem ISO 9001
Od: Krzysztof Chajęcki <k...@g...com>
Dnia Tue, 08 Feb 2011 19:06:19 +0100, J.F. napisał(a):
> Widac macie tyle zamowien, do obsluzenia gminy Kobierzyce az tylu nie
> trzeba :-)
>
mu obsługujemy ciut większy obszar.... :)
--
pzdr
meping