-
11. Data: 2015-10-12 11:30:03
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 11 Oct 2015 23:07:52 +0200, RoMan Mandziejewicz
<r...@p...pl.invalid> wrote:
> Jakieś 230mW, 2kWh rocznie.
To zależy czy licznik to widzi taki mały pobór. Jaki jest minimalny
pobór taryfikowany przez typowy licznik?
--
Marek
-
12. Data: 2015-10-12 11:31:32
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6915812477$2...@s...com.
..
>> No i tak się zastanawiam, jaki prąd mógł płynąć przez ową
>> mini-neonówkę, gdy
>> była ona jeszcze sprzężona ze zwykłą żaro-żarówką, o mocy 75W?
>Ok. 1mA.
>> Jakoś nie mam zacięcia, aby w to wpinać się amperomierzem, ale
>> ciekawi mnie, o ile sobie tym nabiłem rachunki, za ostatnie
>> kilkanaście lat używania?
>Jakieś 230mW, 2kWh rocznie.
O ile w ogole.
Bo licznik na takiej jednej neonowce to chyba nie ruszy.
W obecnosci innych odbiornikow (telewizor, dekoder, lodowka) ... no,
powinien sie nieco szybciej krecic, ale czy to to bedzie mierzalne ?
>> A jeszcze spytam: czy w Waszej okolicy też tak trudno o taki
>> podświetlony
>> włącznik?
>Dawno nie kupowałem ale jak kupowałem, to w takich miejscach, gdzie
>były. Mam w domu 6 takich włączników i to na dokładkę schodowych.
W Castoramie czy Praktikerze nie ma problemow.
Tylko to co sprzedaja, to tak niekoniecznie dobre jest ...
J.
-
13. Data: 2015-10-12 12:12:54
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik (c)RaSz napisał:
> 11 października 2015 23:07 Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" :
> napisał w news:6915812477$20151011230752@squadack.com ...
> :
> :
> : Sunday, October 11, 2015, 7:51:10 PM, you wrote:
> :
> :
> : > No i tak się zastanawiam, jaki prąd mógł płynąć przez ową mini-neonówkę, gdy
> : > była ona jeszcze sprzężona ze zwykłą żaro-żarówką, o mocy 75W?
> :
> : Ok. 1mA.
> : (...)
> :
> : > Jakoś nie mam zacięcia, aby w to wpinać się amperomierzem, ale
> : > ciekawi mnie, o ile sobie tym nabiłem rachunki, za ostatnie
> : > kilkanaście lat używania?
> :
> : Jakieś 230mW, 2kWh rocznie.
> :
> :
>
>
> Dzięki za podpowiedzi, oraz wyrozumiałą cierpliwość!
> . . . .
>
> A tu mam jeszcze kolejny efekt, dość ciekawy, a dla mnie: zaskakujący. Mam ja
> sobie tyrystorowy regulator napięcia (czy raczej: mocy?) i właśnie go
> naprawiłem, przy okazji wymieniając włącznik: i teraz też ma podświetlenie.
> Dodam, że moim zamiarem było, aby podświetlenie widać było wtedy, gdy jest na
> "off", ale pomieszałem, i bździ gdy jest: a to na pół gwizdka mocy, albo na
> minimum. I gdy jest tym zasilana "przyzwoita" żar-żarówka, to regulacja działa,
> natomiast gdy podpinam LED-ówkę, to nawet zmniejszenie potencjometrem do
> minimum, przy którym żar-żarówka jest ciemna -- na LED-ówce nie robi *niemal*
> żadnego wrażenia. Ale przecież na regulatorze występuje spadek napięcia, bo
> gdyby go *nie* było, to przełącznik by nie zaświecił. A jednak w miarę kręcenia
> potencjometrem rozjaśnia się wyraźnie. A LED-ówka nieco tylko zmniejsza swą
> jasność, niemal niedostrzegalnie. Miejscami pracuje nieco niestabilnie, ale może
> być winny wytarty potencjometr, bo regulator jest już dość wiekowy...
>
> Jak mnie jutro najdzie, to jeszcze podłączę amperomierz, bo to jednak ciekawe!
>
>
>
>
Cześć,
Regulator masz raczej na triaku a nie tyrystorze, chyba że jest
poprzedzony diodowym mostkiem Graetza.
Roman już Ci podpowiedział, że jeżeli już, to powinieneś kupować
LED-ówki bądź świetlówki "dimmable", czyli przeznaczone do regulacji. Ma
być wyraźne oznaczenie na opakowaniu, bo sprzedawcy mogą nie wiedzieć o
co chodzi i każdą potwierdzą "tak, można do ściemniacza".
Dodam jeszcze od siebie, że regulatory mocy, ściemniacze, czy jak je tam
inaczej nazywać, mają określony zakres obciążenia, jakie można do nich
podłączyć. Np. żarówki od 60W do 600W. Dlaczego nie podłączać zbyt
dużego obciążenia, to chyba jasne. Jeżeli podłączysz zbyt małą żarówkę
(taką prawdziwą żar-żarówkę) to nie będzie prawidłowo działał - albo nie
ściemni do końca, albo prawie cały zakres obrotu nie będzie dawał efektu
a regulacja będzie się zawierała praktycznie na milimetrowym ruchu.
O, tu pierwszy z googla:
http://www.lampy.pl/Praktyczny-sciemniacz-do-gniazde
k-LDV.html?partner_pl=froogle&gclid=CPn5nfLWvMgCFcIC
cwodRUcCPw
Dane techniczne:
- Zasilanie sieciowe: 230 V ~, 50 Hz
- Moc załączania: ok. 40 W -300 W dla tradycyjnych żarówek,
ok. 40 W - 300 W dla lamp halogenowych
ok. 40 W-100 W dla halogenowych żarówek niskonapięciowych
LED zdecydowanie nie osiągają tych minimalnych 40W. Musisz sprawdzić
instrukcję obsługi swojego regulatora.
Swoją drogą bardzo mi się podoba określenie "żar-żarówka" w odróżnieniu
od żarówek LED, czy żarówek energoszczędnych, będących świetlówkami.
-
14. Data: 2015-10-12 13:26:30
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 12.10.2015 o 11:31, J.F. pisze:
> Bo licznik na takiej jednej neonowce to chyba nie ruszy.
> W obecnosci innych odbiornikow (telewizor, dekoder, lodowka) ... no,
> powinien sie nieco szybciej krecic, ale czy to to bedzie mierzalne ?
>
Taki starego typu z tarczą na pewno nie ruszy. Jak za młodu na wieś
jeździłem, to był tam obrazek podświetlony neonówką. Licznik stał.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
15. Data: 2015-10-12 20:46:43
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: stary grzyb <s...@o...pl>
> ... tycia neonóweczka ... świeci jednak nieco intensywniej, niż
> ta ze śrubsztaka.
Długo żyję (jak na starego grzyba przystało), ale śrubsztaka z neonówka
jeszcze nie widziałem - wszak ŚRUBSZTAK, to przecież IMADŁO !!!
---
stary grzyb
(tnijto z adresu email)
-
16. Data: 2015-10-13 22:04:32
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
> Taki starego typu z tarczą na pewno nie ruszy. Jak za młodu na wieś
> jeździłem, to był tam obrazek podświetlony neonówką. Licznik stał.
Każdego nie ruszy - liczniki mają wopisane w specyfikacji od 5W.
--
Desoft
-
17. Data: 2015-10-13 22:40:56
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Czarek Grądys napisał:
>> Bo licznik na takiej jednej neonowce to chyba nie ruszy.
>> W obecnosci innych odbiornikow (telewizor, dekoder, lodowka) ... no,
>> powinien sie nieco szybciej krecic, ale czy to to bedzie mierzalne ?
>
> Taki starego typu z tarczą na pewno nie ruszy. Jak za młodu na wieś
> jeździłem, to był tam obrazek podświetlony neonówką. Licznik stał.
Na neonówki, te większe do podświetlania "numerów policyjnych" domów,
mówiono kiedyś "żarówka bezwatowa". A podobne miliampery płyną również
na skutek pojemności kabli. Zresztą zauważono już tutaj, że miliampery
te (nawet mikroampery chyba) mają zdolność rozświetlania lamp LED-owych.
Jarek
--
Jak stara matka i dwóch synów żylim;
My z Potęgową tak się polubilim!
Wisiał na ścianie we pstre wzory kilim
I nikt nie zgadnie, czemu w dal ruszylim.
-
18. Data: 2015-10-13 22:43:36
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Tuesday, October 13, 2015, 10:40:56 PM, you wrote:
>>> Bo licznik na takiej jednej neonowce to chyba nie ruszy.
>>> W obecnosci innych odbiornikow (telewizor, dekoder, lodowka) ... no,
>>> powinien sie nieco szybciej krecic, ale czy to to bedzie mierzalne ?
>> Taki starego typu z tarczą na pewno nie ruszy. Jak za młodu na wieś
>> jeździłem, to był tam obrazek podświetlony neonówką. Licznik stał.
> Na neonówki, te większe do podświetlania "numerów policyjnych" domów,
> mówiono kiedyś "żarówka bezwatowa". A podobne miliampery płyną również
> na skutek pojemności kabli.
Miliampery z pojemności nie ruszają licznika mocy czynnej z samej
zasady...
> Zresztą zauważono już tutaj, że miliampery te (nawet mikroampery
> chyba) mają zdolność rozświetlania lamp LED-owych.
Nie wszystkich. Niektóre robią dyskotekę, podobnie jak świetlówki :(
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
19. Data: 2015-10-14 09:28:29
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4418933487$2...@s...com.
..
Hello Jarosław,
>> Na neonówki, te większe do podświetlania "numerów policyjnych"
>> domów,
>> mówiono kiedyś "żarówka bezwatowa". A podobne miliampery płyną
>> również
>> na skutek pojemności kabli.
>Miliampery z pojemności nie ruszają licznika mocy czynnej z samej
>zasady...
Ale na przyszlosc to radze uwazac - coraz wiecej nowych licznikow,
elektronicznych, kto wie co licza.
A potem w umowie pojawia sie zapisy i bedzie oplata - za bierna
indukcyjna, za pojemnosciowa, za Power Factor ...
J.
-
20. Data: 2015-10-14 10:29:01
Temat: Re: LEDy i tycia neonowka
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Wednesday, October 14, 2015, 9:28:29 AM, you wrote:
>>> Na neonówki, te większe do podświetlania "numerów policyjnych"
>>> domów, mówiono kiedyś "żarówka bezwatowa". A podobne miliampery
>>> płyną również na skutek pojemności kabli.
>>Miliampery z pojemności nie ruszają licznika mocy czynnej z samej
>>zasady...
> Ale na przyszlosc to radze uwazac - coraz wiecej nowych licznikow,
> elektronicznych, kto wie co licza.
> A potem w umowie pojawia sie zapisy i bedzie oplata - za bierna
> indukcyjna, za pojemnosciowa, za Power Factor ...
Od liczników domowych? Myślę, że wątpię. Od czasu, gdy 61000-3-2
ograniczyła płaszczenie sinusoidy przez sprzęt domowy, nikomu się nie
będzie opłacało walczyć z uświadamianiem masy użytkowników, co znaczą
wymienione zaklęcia i jakiego voodoo trzeba użyć przeciw nim.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)