eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupowanie auta suuper używanego.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 51. Data: 2018-03-23 22:38:12
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Maciek <d...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 21 Mar 2018 01:28:43 -0700 (PDT), p...@g...com
    napisał(a):

    > ps 2002 rocznik to 5-6k pln czyli trup w takie auta sie juz nie inwestuje tylko
    utrzymuje przy zyciu najtanszym kosztem

    Bzdura. Jest masę aut w tym wieku i starszych, które są w 100% sprawne i
    zadbane.
    Chyba ze ci konkretnie o Mazdę 6 chodziło.


    --
    //\/\aciek
    docktor(a)poczta.onet.pl


  • 52. Data: 2018-03-24 08:24:51
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.03.2018 o 21:43, Cavallino pisze:

    > A ja jeszcze nie zauważyłem nadsterowności w aucie z przednim napędem.
    > Może u Ciebie to jest skutek dwóch mocno różnych opon na osiach właśnie?

    A podsterowności doświadczyłeś?

    Wystarczy obejrzeć dowolne polskie drogi i zobaczysz, że klasyczny
    wyjazd z drogi to uciekająca dupa.

    Shrek


  • 53. Data: 2018-03-24 15:15:57
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2018-03-23 o 22:31, cef pisze:
    > W dniu 2018-03-23 o 21:43, Cavallino pisze:
    >> W dniu 23-03-2018 o 18:29, cef pisze:
    >>> W dniu 2018-03-23 o 16:15, Cavallino pisze:
    >>>> W dniu 23-03-2018 o 06:53, cef pisze:
    >>>>
    >>>>> Zerwanie przyczepności z przodu  z powodu umiejscowienia tam napędu
    >>>>> jest mało niebezpieczne
    >>>>
    >>>> Czyli nie słyszałeś o podsterowności i walczysz tylko z
    >>>> nadsterownością?
    >>>> Każda z nich jest mało bezpieczna.
    >>>
    >>> Słyszałem o jednym i drugim.
    >>> Jednak zdecydowanie częściej doświadczam właśnie nadsterowności
    >>> (nawet jeśli jest to teoretycznie bardziej przypisane do napędu z tyłu.)
    >>
    >> A ja jeszcze nie zauważyłem nadsterowności w aucie z przednim napędem.
    >
    > Hmm?
    > To może własnymi słowami. Standardowe miejsce akcji:
    > zjazd w prawo na ślimaku. Skręcam kołami w prawo i dupę zarzuca mi
    > tak, że tylne koła ocierają o lewy krawężnik.
    To albo masz łyse opony albo źle ustawioną zbieżność, lub zbyt szybko
    wchodzisz
    w zakręt lub zbyt gwałtowny ruch kierownicą, jeżdżę ponad 30 lat i dupą
    zarzuciło mi ledwie dwa razy i to tylko z winy hamulców z przodu.

    > Doświadczam tego różnymi samochodami, nawet tymi z kompletem jednakowych
    > opon
    > na kazdej osi, więc nie uważam specjalnie żeby to była tego typu kwestia.
    Myślę że masz złą technikę jazdy, normalnie się to nie zdarza.

    > Naprawdę tego nie doświadczyłeś?
    > Jeździsz jak kapelusz :-)))
    Może zacznij łagodnie jeździć a nie jak z ziemniakami to przestaniesz
    się ślizgać.

    --
    Pozdr
    Janusz


  • 54. Data: 2018-03-24 17:17:49
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 23-03-2018 o 22:19, cef pisze:

    >> Więc lepiej zużyć równomiernie komplet i wyrzucić wszystkie szybciej
    >
    > Zużywam równomiernie.

    W przednionapędówce dając zawsze lepsze na tył?
    Nie ma takiej opcji.
    Już po roku nie ma równomiernego zużycia, a potem sytuacja tylko się
    pogarsza.

    No chyba że co roku parę z przodu wyrzucasz.


  • 55. Data: 2018-03-24 17:19:31
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 23-03-2018 o 22:31, cef pisze:

    >> A ja jeszcze nie zauważyłem nadsterowności w aucie z przednim napędem.
    >
    > Hmm?
    > To może własnymi słowami. Standardowe miejsce akcji:
    > zjazd w prawo na ślimaku. Skręcam kołami w prawo i dupę zarzuca mi
    > tak, że tylne koła ocierają o lewy krawężnik.
    > Doświadczam tego różnymi samochodami, nawet tymi z kompletem jednakowych
    > opon
    > na kazdej osi, więc nie uważam specjalnie żeby to była tego typu kwestia.
    > Naprawdę tego nie doświadczyłeś?
    > Jeździsz jak kapelusz :-)))


    Na ślimakach faktycznie suvem nie poszalejesz, więc nie dopuszczam do
    takich sytuacji.

    >
    >
    >> Może u Ciebie to jest skutek dwóch mocno różnych opon na osiach właśnie?
    >
    > Nie sądzę, bo jak wymieniam swoje opony, to zawsze znalazło by się
    > kilku chętnych, którzy pojeździli by na nich jeszcze kilka sezonów.

    Mówię o różnicy w bieżniku, a nie o zajechaniu na śmierć.


  • 56. Data: 2018-03-24 21:19:02
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2018-03-24 o 15:15, Janusz pisze:

    >> To może własnymi słowami. Standardowe miejsce akcji:
    >> zjazd w prawo na ślimaku. Skręcam kołami w prawo i dupę zarzuca mi
    >> tak, że tylne koła ocierają o lewy krawężnik.
    > To albo masz łyse opony albo źle ustawioną zbieżność, lub zbyt szybko
    > wchodzisz
    > w zakręt lub zbyt gwałtowny ruch kierownicą, jeżdżę ponad 30 lat i dupą
    > zarzuciło mi ledwie dwa razy i to tylko z winy  hamulców z przodu.

    Nie mówię, że zawsze i że na suchym.
    To, że za szybko, to akurat prawda, bo napisałem "standardowe miejsce akcji"
    bo zawsze w tym samym miejscu sprawdzam czy tył jeszcze trzyma
    jak w bagażniku pusto. Zazwyczaj wożę tam sporo ciężkich rzeczy
    i tył ma przyczepność.


    >> Doświadczam tego różnymi samochodami, nawet tymi z kompletem
    >> jednakowych opon
    >> na kazdej osi, więc nie uważam specjalnie żeby to była tego typu kwestia.
    > Myślę że masz złą technikę jazdy, normalnie się to nie zdarza.

    Eee tam, zdarza się zdarza i to całkiem czesto.
    Ktoś tu już napisał, że wystarczyć obejrzec na youtubie
    jakis odcinek z wypadkami i tam w większości zarzucanie dupy jeśli
    chodzi o poźlizgi.

    >> Naprawdę tego nie doświadczyłeś?
    >> Jeździsz jak kapelusz :-)))
    > Może zacznij łagodnie jeździć a nie jak z ziemniakami to przestaniesz
    > się ślizgać.

    Nie ślizgam się co chwilę. Jak widzę, że zarzuca lub się tego obawiam,
    to po prostu zwalniam, bo raz delikatnie wypadłem z drogi i nie mam
    ochoty tego powtarzać.





  • 57. Data: 2018-03-24 21:27:36
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2018-03-24 o 17:17, Cavallino pisze:
    > W dniu 23-03-2018 o 22:19, cef pisze:
    >
    >>> Więc lepiej zużyć równomiernie komplet i wyrzucić wszystkie szybciej
    >>
    >> Zużywam równomiernie.
    >
    > W przednionapędówce dając zawsze lepsze na tył?
    > Nie ma takiej opcji.
    > Już po roku nie ma równomiernego zużycia, a potem sytuacja tylko się
    > pogarsza.
    >
    > No chyba że co roku parę z przodu wyrzucasz.

    Nie, nie wyrzucam co roku. I po roku nie mam drastycznych różnic.
    Dochodzi jeszcze zmiana na zimowki w międzyczasie.
    Jak robię 30tys rocznie, to na jeden zestaw wyjdzie 15tys rocznie -
    średnio co dwa lata jedna para odpada jeśli nie ma wymuszonej zmiany.
    Czasem mi założą lepsze z przodu, bo nie powiem i się wyrówna trochę.


  • 58. Data: 2018-03-25 11:10:53
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 24-03-2018 o 21:27, cef pisze:
    > W dniu 2018-03-24 o 17:17, Cavallino pisze:
    >> W dniu 23-03-2018 o 22:19, cef pisze:
    >>
    >>>> Więc lepiej zużyć równomiernie komplet i wyrzucić wszystkie szybciej
    >>>
    >>> Zużywam równomiernie.
    >>
    >> W przednionapędówce dając zawsze lepsze na tył?
    >> Nie ma takiej opcji.
    >> Już po roku nie ma równomiernego zużycia, a potem sytuacja tylko się
    >> pogarsza.
    >>
    >> No chyba że co roku parę z przodu wyrzucasz.
    >
    > Nie, nie wyrzucam co roku. I po roku nie mam drastycznych różnic.

    Ale są i rok później jeszcze się potęgują.
    Po zamianie znikają.


  • 59. Data: 2018-03-26 09:50:21
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: Yakhub <a...@a...aa>

    Dnia Wed, 21 Mar 2018 01:16:55 -0700 (PDT), Bolko napisał(a):

    > Rdzewieje ale podobno silniki nie do zajechania.

    I, jak się później okazało, pojazd który kupiłeś miał sprawny silnik, i był
    zardzewiały - sprawdziło się.

    > To że akumlator był słaby

    150zł

    > i trzeba było zrobić kalibracje komputera od LPG

    50zł

    > Natomiast jak ktoś jeździ z TRZEMA rodzajami opon w samochodzie to nie wiem
    > jak to skomentować.

    Czyli wynika z tego, że masz 2 takie same opony. Czyli musisz dokupić tylko
    2 (żeby na każdej osi były takie same.

    2x150zł = 300zł

    > od razu pojechałem hamulce wymieniać.

    500zł?

    Razem ok. 1000zł.

    Czyli akumulator, opony, hamulce, kalibracja. Przecież właściwie to samo
    musiałbyś zrobić w aucie 4-5 letnim. Nawet, gdyby to było twoje własne
    auto, które masz od nowości.

    Kupiłeś nastoletnie auto, w którym były uszkodzone (a właściwie zużyte)
    elementy eksploatacyjne. Nie jest to ani dziwne, ani oburzające. I naprawdę
    nie wiem, do kogo masz pretensje.

    --
    Yakhub


  • 60. Data: 2018-03-26 10:02:50
    Temat: Re: Kupowanie auta suuper używanego.
    Od: p...@g...com

    --Kupiłeś nastoletnie auto, w którym były uszkodzone (a właściwie zużyte)
    elementy eksploatacyjne.

    aha czyli jak opona sie zuzyje to tez zakladasz co znajdziesz na smietniku u
    mechanika ?

    --Nie jest to ani dziwne, ani oburzające. I naprawdę nie wiem, do kogo masz
    pretensje.

    do siebie pewnie ale plus za to ze sie przyznal :-)

    PS szczerze watpie ze ten *rodzynek* wytrzyma dalsza intensywna eksploatacje bo jak
    gosc dziadowal na oponach (2x150zł = 300zł) to pewnie jeszcze jakies kwiatki wyjda

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: