-
41. Data: 2009-01-28 00:25:34
Temat: Re: Kupować teraz słaby sprzęt czy czekać 2 lata?
Od: marider <m...@g...pl>
Mariusz Kruk pisze:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Sybi"
>>> a ile Nikanor ma żon ? ;)
>> Czyli ilosc posiadanych moto jest odwrotnie
>> proporcjonalna do ilości posiadanych zon!
>
> Liczba! Na wszelkich bogów, liczba, a nie ilość.
"Liczba jest istota wszystkich rzeczy" jak mawial ŚP. Pitagoras ;)
Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
42. Data: 2009-01-28 01:43:54
Temat: Re: Kupować teraz słaby sprzęt czy czekać 2 lata?
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
Sybi napisał(a):
> Użytkownik "zbigi" napisał:
>> Pidzeja WROTKA zastepcza:
>>>NIE KUPUJ motocykla. Ani teraz, ani nigdy.
>>>Rometa (może?) se kup, ale 50.
>>
>>Czepiasz sie PiDzeju. :P
>>Nie chodziles w jego butach, wiec nie powinienes szafowac propozycjami
>>zmiany zony ;)
>
> Zbigi Ty nie widzisz ze Piotr dobrze radzi?!
> Chlopak ma slaba motywacje, po co ma moto kupowac.
Dobrze, zes na koncu emotke wstawil. :)
> Zmoknie na drodze albo w kaluze wpadnie i co?
> We fiaciku wygodniej bezpieczniej i do sklepu po
> zaopatrzenie mozna podjechac. Rometa i tak w niedlugim czasie
> pewnie trzeba bedzie na cos zamienic, moze zona namowi
> kolege na zakup wypasionego wozka dziececego z amorami na alusach
> i tez milo bedzie. Po co te wszystkie klopoty z motocyklami?;))
Wszystko sie zgadza, poza kasa ;)
Zauwaz, ze tych kilkanascie lat temu - powiedzmy, ze za minionego rezimu
- motocykle byly pierwszym krokiem w motoryzacyjna doroslosc. Wiec
kupowalo sie motocykl i dopiero potem, ewentualnie samochod. A motocykl
albo zostawal (poniewaz zarazil uzytkownika) albo byl sprzedawany z
westchnieniem ulgi.
Od jakiegos czasu proces ulegl odwroceniu - nie ma problemu z kupieniem
czworolapa, a przynajmniej nie ma zdecydowanej roznicy w mozliwosciach
nabycia pomiedzy samochodem a motocyklem. Stad ludziska kupuja samochod,
bo jest praktyczniejszy, bo bardziej wzmacnia wejscie w
doroslosc/odpowiedzialnosc.
Dopiero po zbudowaniu jako takiej stabilizacji zyciowej i odczuciu
znuzenia ta wlasna dorosloscia/odpowiedzialnoscia szuka sie mozliwosci
odreagowania - sposrod roznych sportow wrzucanych do worka z napisem
"extreme" motocyklizm daje chyba najwieksze zludzenie szybkiego i
prostego opanowania.
Oczywiscie opinie swoja zbudowalem na podstawie wlasnych, wcale nie
rozleglych i byc moze zupelnie blednych obserwacji ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
43. Data: 2009-01-28 19:20:39
Temat: Re: Kupować teraz słaby sprzęt czy czekać 2 lata?
Od: "Sybi" <s...@g...pl>
Użytkownik "zbigi" napisał:
> Sybi napisał(a):
>> Chlopak ma slaba motywacje, po co ma moto kupowac.
>
> Dobrze, zes na koncu emotke wstawil. :)
>
Emotke zawsze staram sie umiescic bo w styczniu wszyscy
jacys tacy drazliwi sa... akurat tegoroczna zimowa "burza" przetoczyla sie
w innym watku ale nigdy nie wiadomo gdzie pierd#$%lnie;))
>> i tez milo bedzie. Po co te wszystkie klopoty z motocyklami?;))
> [ciach]
> Oczywiscie opinie swoja zbudowalem na podstawie wlasnych, wcale nie
> rozleglych i byc moze zupelnie blednych obserwacji ;)
>
;)) Moje obserwacje potwierdzaja Twoja opinie wiec zgadzam sie.
Dodam tylko ze nie chcilem obrazic autora watku lecz delikatnie wysmiac
brak zdecydowania. On sam znajdzie dla siebie najlepsze rozwiazanie
a najlepszym doradca moze byc tylko wlasna zona.
Ja zaczynalem w innych realiach. Jako chlopak chodzilem po bazarach,
parkingach i gapilem sie na motocykle. Raz widzialem brygade trzech kolesi
wyjezdzajacych na droge kolo bramy zulawskiej w Gdansku, Junak i dwie
BSA Gold Star 500. Boze! Serce mi zamarlo jak uslyszalem ten klang,
slina mi kapala na chodnik i dlugo nie moglem pozbierac mysli;))
Tak to sie zaczelo, realia byly takie ze jak chciales jezdzic to musiales
sam sobie zbudowac motocykl, z czesci wyszperanych w piwnicach po wielu
wysilkach i bledach zrobilem sobie IZ-a 49. Bez naprawde silnego
samozaparcia
trudno bylo cos sensownego miec do jezdzenia.
Potem przyszly swietlane czasy Jawy i CZ ale o tym to juz w nastepnym
odcinku;))
--
Pozdr
Sybi
Gdańsk
Super Blackbird