eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKupno elektrykaRe: Kupno elektryka
  • Data: 2019-10-31 22:45:18
    Temat: Re: Kupno elektryka
    Od: RadoslawF <u...@d...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-10-31 o 22:20, Cavallino pisze:

    >>>>> Już nie mówiąc o tym, że elektryk na luzie się nie ładuje.
    >>>>> Inna sprawa, czy pozwoli tak się ciągnąć przez 400 km - bo
    >>>>> generalnie elektryków się nie holuje.
    >>>>
    >>>> Kolejny jełop
    >>>
    >>>
    >>> Miło że się przedstawiłeś.
    >>
    >> To było o jełopie który napisał o holowaniu przez pełne 400km.
    >> który z nas to napisał jełopie?
    >
    > Na pewno nie ja.
    > To mój trzeci post w tym wątku.

    Nie dość że jełop to jeszcze kłamca.
    "Już nie mówiąc o tym, że elektryk na luzie się nie ładuje.
    Inna sprawa, czy pozwoli tak się ciągnąć przez 400 km - bo generalnie
    elektryków się nie holuje. "

    >>>> do którego nie dotarło że sprawnego elektryka
    >>>> nie potrzeba holować na całej trasie?
    >>>
    >>> Oczywiście, ładowarki są częściej niż 100 km, więc w ogóle nie ma
    >>> potrzeby go holować.
    >>
    >> To dlaczego pisałeś o holowaniu przez 400km?
    >
    > Pisałem tylko o holowaniu bez ładowania, a więc i bez oporów.
    > O kilometrach nic nie pisałem.
    > Na pewno wiesz komu i na co odpowiadasz?

    Było w twoim poście z 15:43.
    A co było to zacytowałem wyżej.

    >>> Kilka tygodni temu pokonałem swoim podobny dystans (ponad 300 km, 3
    >>> ładowania po drodze), ale on zasięg przynajmniej teoretycznie ma dwa
    >>> razy większy.
    >>> Niemniej zazwyczaj coś sobie w rezerwie zostawiałem, więc realnie
    >>> ładowałem co 100 km.
    >>> Wystarczy przygotować sobie trasę, nie grzać na ekspresówkach i da
    >>> się zrobić bez holowania.
    >>
    >> Nie byłbym pewien. Ktoś napisał że zasięg teoretyczny nówki to 100km.
    >> Biorąc pod uwagę pogodę i spadek pojemności akumulatorów uznał
    >> że zostanie 50km zasięgu i zaleca ładowanie co 40km.
    >
    > No i racji trochę ma, tak to wygląda niestety.
    > Ale holowanie elektryka z włączonym napędem, żeby się ładował podczas
    > tego holowania, to w ogóle jakiś chory pomysł jest.

    Napiszesz dlaczego?
    Bo widywałem takie działania i spełniały swoją rolę, samochód
    podjechał kilkadziesiąt kilometrów i w międzyczasie podładował
    na tyle baterie że samodzielnie mógł przejechać przez miasto.

    Rozwiązania konkurencyjne tu proponowane były dopiero bez sensu: wożenie
    na przyczepie, wynajmowanie firmy do przewiezienia czy rozplanowanie
    tych 400 km na kilka dni.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: