"MarCiNWz" <m...@o...pl> wrote in message
news:4f141acb$0$26710$65785112@news.neostrada.pl...
>> do remontu nic nie warta jeżeli nie potrafisz go przeprowadzić. Takich
>> zniszczonych i skundlonych wiesiek jest cała polska. Odrestaurowana i
>> odmalowana to też żadna rewelacja. Byłaby coś warta gdyby była komplenta
>> z oryginalnym lakierem i dokumentami. Nie piszę w stanie jak z fabryki,
>> tylko z oryginalnym lakierem - w stanie eksploatacyjunym, najlepiej po
>> jednym dwóch właścicielach. Wtedy potencjalny klient jest w stanie kupic
>> swego rodzaju historię (opiwieść) a nie kolejny lepiej lub gorzej
>> wypacykowany motocykl juakich wiele
> To co opisałeś to byłby rarytas lub jak kto woli perełka. Niestety takich
> maszyn jest bardzo mało. Jeżeli właściciel potrafiłby w sensowny sposób
> udowodnić stan oraz historię takiego motocykla to cena sięgnęłaby kilku tyś.
> złotych.
> Ja osobiście za WSK 125, która:
> - jest niekompletna
> - pogięta
> - nie na chodzie
> - nie ma dokumentów
> mógłbym ci zaproponować max 300 zł.

Jednym słowem niech stoi, jeść nie woła ;)

Pzdr
Piotrek