On 05.03.2016 08:13, z wrote:
> W dniu 2016-03-05 o 03:33, Pszemol pisze:
>> Widzę, że blade masz pojęcie na temat marketingu i biznesu w ogóle :-)
>> Chcesz aby Apple ułatwiało Tobie kupowanie wyrobów konkurencji?
>> Rozkoszny...
>
> Środowisko w którym jest 1 kabelek ajfona a 20 usb trzeba zdobywać,
> oswajać a nie się na nie wypinać z dumą ;-)
>
> Cały czas pamiętając że w realu 1 ładowanie na dobę często nie wystarcza
>
>> Skoro dla Ciebie kabelek (jego typ) jest ważniejszy przy wyborze
>> telefonu niż sam telefon to jak najbardziej tak zadecydujesz :-)
>> Ci, co kupują iPhone mają najwyraźniej typ kabelka w nosie...
>
> Cały czas nie pojmujesz na czym polega wybór. Ajfony są na porównywalnym
> poziomie wykonania/jakości do konkurencji.
> Różnica jest w cenie (tego na pewno nie pojmiesz) oraz w tych drobnych
> aczkolwiek upierdliwych dziwactwach tego sprzętu
> Normalni ludzie tak wybierają.
> Często im się w salonie wpycha wypasionego smartfona do abonamentu i
> muszą wybrać a tak naprawdę potrzebują najprostrzego modelu dotykowego.
> Te najtańsze to już nie ta liga co kiedyś. Ludzie nie zdają sobie z tego
> sprawy co potrafi lumia za 300 zł. Dlatego Apple rośnie. A nie dlatego
> że jest dobry czy oferuje dobry stosunek cena/jakość. Oczywiście cały
> czas pamiętamy o aureoli nad logo ;-)
> Skoro firma upiera się przy cenie ;-) to te drobiazgi klient potrafi
> zinterpretować jako dziwactwo, odszczepieństwo, zagrożenie, stratę
> nerwów i czasu...

Generalizujesz. Są obszary, gdzie iOS jest bezkonkurencyjny. Przede
wszystkim wszędzie tam, gdzie ważna jest niska latencja na dotyku i
na audio. Wystarczy porównać działanie dotykowej klawiaturki
muzycznej np. w FL Studio Mobile, na androidzie to jest praktycznie
nieużywalne (na ajfonie kumpla wszystko wchodzi w tempie, u mnie lagi
przekraczają 300 ms!).