Fri, 21 Nov 2014 20:07:58 +0000 (UTC), masti

> ponieważ nie umiesz się wysłowić zrobię
> to za Ciebie cytując odpowiedni artykuł PoRD

O matko, połknąłeś Shreka. Shrek!?

> Art.22
> 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
> 1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
> 2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej
> krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.

Ameryki nie odkryłeś, panie.

> Jadę prosto. Do czego mam się zbliżyć?

O drogę pytasz? Jedziesz przez skrzyżowanie prosto, to z ww. wynika, że nie
musisz się do niczego zbliżać. Możesz wykorzystać dowolny pas.
Zastanawiające jest jak ty się człowieku poruszasz w ogóle samochodem
zadając takie pytania.

A tak, wiem. Gdy wjedziesz na skrzyżowanie przenosisz się w czasie i
przestrzeni i widzisz tam nieskończoną jezdnię jednokierunkową. Taka
skosmiczna czarna jezdnia jednokierunkowa. Dobra, przecinaj, rozwijaj,
prostuj i pojeździj wtedy w kółko swoją nieskończonej długości jezdnią
jednokierunkową z wyspą którą musisz okrążyć zgodnie ze znakiem C-12.

Alternatywnie może obudź się w końcu z tego koszmaru -- to nie jest
nieskończonej długości jezdnia jednokierunkowa z dojazdami, tylko jezdnia
powstała w wyniku SKRZYŻOWANIA dwóch lub więcej dróg z wyspą na środku, a
więc jest to obszar skrzyżowania -- tak, przypomnij (albo przeczytaj) sobie
co to jest skrzyżowanie wg definicji PORD, oraz co to obszar skrzyżowania
wg. tego co napisane tudzież narysowane w załącznikach. Ale wiem, że tego
nie zrobisz. Nie zrobiłeś kiedyś, nie zrobisz i teraz.

> jaki skręt w lewo? wjeżdżam na pas ruchu i nim jadę.

No, prawie jak jaskółka co robi kółka.

> Nie przecinam żadnych kierunków ruchu.

Przecinasz inne kierunki, bo jesteś w tym momencie na SKRZYŻOWANIU. Ale że
masz klapy na oczach i jeszcze ci je krew zalewa, to w życiu nie zauważysz,
że poruszasz się po SKRZYŻOWANIU a nie, jak twierdzisz, po jakiejś jezdni
jednokierunkowej i zestawie skrzyżowań.

> Na zwykłych rondach jest on nawet wyznaczony pasami.

Doucz się. Nie na "zwykłch rondach" tylko na skrzyżowaniach, "kwadratowych"
też, w razie "niepewności co do przebiegu pasów ruchu" obszar skrzyżowania
jest oznaczany pasami prowadzącymi. Jest o tym w przepisach szczegółowych,
których zapewne w życiu nawet nie widziałeś, o czytaniu nie wspominając. :P

W odróżnieniu od skrzyżowań "kwadratowych" na okrężnych ZAWSZE
uprzywilejowane są pojazdy znajdujacy się *na* *skrzyżowaniu*, a nie
konkretna DROGA. Dlatego obszar na skrzyżowaniu wyznacza się pasami dla
pojazdów uprzywilejowanych na tym skrzyżowaniu. Ale nie spodziewam się, aby
jakiś zadeklarowany rondoprostowacz z praną przez tyle lat mózgownicą to
pojął, bo przy tym trzeba jednak pomyśleć chwilę. :P

> wobec tego zjeżdżając z ronda musisz zmienić pas ruchu.
> Czyli musisz włączyć kierunkowskaz.

Policz ile pasów zmieniasz przejeżdżając z Fieldorfa w Zamieniecką, gdy
przecinasz Ostrobramską, która ze względu na wspomniane wcześniej gabaryty
ma wyznaczone pasy dla kierunku uprzywilejowanego, tj. z pierwszeństwem w
stosunku do drugiej drogi tworzącej skrzyżowanie:

https://goo.gl/maps/SKMBH

Wg Twojej super "teorii" naliczyć można tych zmian w porywach dziesięć. A
ty i tak nadal będziesz twierdzić, że przecinajac jeden pas przy zjeździe
ze skrzyżowania okrężnego, będziesz *zmieniać* jakiś pas. Bo jesteś
rondoprostowaczem. :P

> Art. 22
> 4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany
> ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który
> zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej
> strony.
> 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie
> sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz
> zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

To pochwal się ile razy i który kierunkowskaz włączasz "zmieniając" pasy w
przykładzie z Fieldorfa x Zameiniecka x Ostrobramska? :> Czy zechcesz może
przy okazji pokręcić się po tym skrzyżowaniu w kółko? No nie, na
kwadratowym pewnie nie da się kręcić w kółko...

> a teraz poproszę o przepis, który zwalnia Cię z sygnalizowania zmiany
> pasa ruchu przy zjeździe ze skrzyżowania.

Tam zabrania, tu zwalnia... kiedy ty się w końcu nauczysz.

> Zjedź z tego ronda bez zmiany pasa ruchu przy wyjeździe.
> <http://www.funduszestrukturalne.gov.pl/NR/rdonlyres
/7C5E4441-4984-46AD-8F6F-EE4E07C5B7AB/43061/RondoBit
wyLegnickiej1241r.jpg>

Musisz znowu przywoływać potworki tworzone przez podobnych sobie
rondoprostowaczy z wypraną mózgownicą, które są kroplą w setkach jak i nie
tysiącach poprawnie wykonanych skrzyżowań? Ciekawe czy jak na autostradzie
by postawili ograniczenie do 20/h na odcinku 30 km to też byś się tym
podpierał jako rozwiązaniem logicznym dla wyjaśnienia braku innych
ograniczeń prędkości. Pewnie nie, bo akurat by ci nie pasowało, co?

--
Pozdor
Myjk