Pszemol pisze:

> A możesz rozwinąć nieco temat i napisać czemu uważasz, że nadają się na
> śmietnik?

Jeszcze jeden link na temat stockowych wentylatorów intela (fakt-dotyczy
to poprzednich linii)

http://www.silentpcreview.com/article1050-page6.html

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

do góry

"Piotr Rezmer" <p...@b...pl> wrote in message
news:ljg1m3$i2d$1@node1.news.atman.pl...
> Pszemol pisze:
>
>> A możesz rozwinąć nieco temat i napisać czemu uważasz, że nadają się na
>> śmietnik?
>
> Jeszcze jeden link na temat stockowych wentylatorów intela (fakt-dotyczy
> to poprzednich linii)
>
> http://www.silentpcreview.com/article1050-page6.html

Wciąż konkluzja jest taka, że nie nadaje się na śmietnik, bo chłodzi
wydajnie.
A że jest głośniejszy niż chciałby autor? No cóż...
Zawsze można wydać kasę i kupić sobie jakiś cichszy jak komuś przeszkadza
:-)
Ja mam małe doświadczenie z pudełkowymi wiatrakami Intela w stylu tej
wieży z wiatrakiem z boku. Jak pisałem wcześniej, trzymam się od gorących
CPU z daleka i używam tych leżących horyzontalnie i zawsze byłem z nich
zadowolony - pracują cicho i wydajnie, ale może moje uszy są mniej wybredne.
Tak czy inaczej w moim zamkniętym pececie głośniej słychać dysk twardy
niż wiatrak na CPU.

do góry

Użytkownik "RadoslawF" napisał:

> Uważasz że każdy ma w domu zapasowy zasilacz a wolnego pendriva
> nie ma bo i po co ?

Pewnie ma znajomego/sąsiada i może sprawę szybko załatwić. Natomiat
rzeźbienie bootowalnego pena to kilka godzin, a efekt niepewny. Zresztą co
to ma dać? Podejrzana jest płyta główna, albo błąd w systemie. Odtworzenie
systemu z obrazu to kilka minut. Nowa podstawowa instala 1 godzina. To i tak
szybciej niz tworzenie pena. Tak, czy owak rada jest bez sensu.

Pzdr

PS W jakiej szkole uczyli stawiania spacji przed pytajnikiem> Co za debilna
moda!

do góry

On 27/04/2014 00:33, Kamil wrote:

> Pewnie ma znajomego/sąsiada i może sprawę szybko załatwić.

LOL! Za nic nie chciałbym dotykać komputera sąsiada, żeby później
marudził, "że pornole mu "szarpią", bo mu popsułem zasilacz". ;D

> Natomiat
> rzeźbienie bootowalnego pena to kilka godzin,

Może dla Ciebie. ;D

> a efekt niepewny.

I tu się mylisz. Efekt gwarantowany.

> Zresztą co
> to ma dać? Podejrzana jest płyta główna, albo błąd w systemie. Odtworzenie
> systemu z obrazu to kilka minut. Nowa podstawowa instala 1 godzina. To i tak
> szybciej niz tworzenie pena.

Bullshit. Zgranie działającego Linuxa z ISO na pendrive to dokładnie
tyle ile transfer kilkuset mega (kilka minut w najgorszym przypadku).

> Tak, czy owak rada jest bez sensu.

Masz prawo do swojego zdania.
IMO pomysł z sąsiadem jest za to genialny. ;D

> PS W jakiej szkole uczyli stawiania spacji przed pytajnikiem> Co za debilna
> moda!

Tu się zgodzę.
--
_____ __________________________
\` Y (__) __\` | | | '/
T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559
|__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l

do góry