W dniu 2014-03-07 10:00, BartekK pisze:

> Ale w czym był problem z tymi kamerami, które reklamowałeś? Nie
> spełniały oczekiwań, tzn "bełkot marketingowy" nie miał żadnego pokrycia
> w rzeczywistości, i jakość obrazu nijak nie przystawała do parametrów?
> (to akurat bardzo powszechne, jeśli polski sprzedawca/marketingowiec
> przepisze, to co chiński marketingowiec z głowy sobie wymyślił), czy
> miały jakieś faktyczne wady hardwarowe, "bo się zepsuło"?
>
>

Pisałem już tu o tym i nawet zamieściłem filmik, który znający się na
rzeczy ocenili bardzo krytycznie. Co prawda firma sprzedająca usiłowała
mi wmówić, że ja a zatem i owi koledzy się nie znają i że się czepiam,
to doprowadziłem po 7 miesiącach do zwrotu gotówki za kiepski towar.
Dlatego właśnie nie kupuje daleko, bo w przypadku takiego zakupu
możliwości gwarancji i zwrotu praktycznie nie istnieją.
Mnie nie stać na oszczędzanie.

Pozdrawiam
WW