eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKto ma pierwszeństwo? › Re: Kto ma pierwszeństwo?
  • Data: 2011-02-01 23:37:19
    Temat: Re: Kto ma pierwszeństwo?
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    R2r w <news:4d487bc1$0$2448$65785112@news.neostrada.pl>:

    > W dniu 2011-02-01 22:05, 'Tom N' pisze:
    >> R2r w<news:4d486fee$0$2450$65785112@news.neostrada.pl>:
    >>> W dniu 2011-02-01 20:44, 'Tom N' pisze:
    >>>> A pierwszy wjechał,
    >>> Udowodnij że nie B.
    >> Ma udowadniać założenie, o którym jasno napisałem w pierwszej mojej
    >> wiadomości w tym wątku?
    > Właśnie o to chodzi, że takie założenie jest bezpodstawne.

    Tak, założenie, że ktoś widząc znak STOP się nie zatrzymał, pomimo, że stał
    jest bezpodstawne...

    >> Dziwny jakiś jesteś.
    > Popatrz na siebie...

    Ja się kiedyś nie zatrzymałem widząc STOP i spędziłem chwilę na rozmowie z
    policjantami -- było miło -- juz tu opisywałem, możesz poszukać

    >> No i sam przyznajesz, że B stoi i kolizji być nie może ;P
    > Nie. Nie "B stoi i kolizji być nie może" ale "Jeżeli B stoi to kolizji
    > być nie może". To zasadnicza różnica gdyż jeżeli B już ruszył (a
    > przypominam, że wolno mu i bezpodstawne jest Twoje założenie, że nie
    > ruszył)

    Nie, ja założyłem, że stał, wyraźnie to podkreśliłem, wielokrotnie. Podobnie
    jak to, że nie wolno mu wjechać na skrzyżowanie gdy nie ma miejsca, bo jest
    tam ktoś inny

    > całe Twoje dywagacje są pozbawione sensu.

    Napisał ktoś, kto zmienia założenia tak, by jemu pasowały, gdy z nie potrafi
    odpowiedzieć na proste pytanie.

    > Zgodzisz się, że rozpatrywanie pierwszeństwa ma sens jedynie gdy oba
    > samochody już wjeżdżają na skrzyżowanie?
    > A w takiej sytuacji
    > pierwszeństwo ma jadący na wprost przed skręcającym w lewo.

    "A widzi, że B stoi" i znowu się ze mną zgadzasz, tylko nie chcesz tego
    przyjąc do świadomości

    >>> Zatrzymał się po czym ruszył. Wolno mu.
    >> I dlaczego wyciąłeś o zakazie wjeżdżania gdy nie ma miejsca
    > Bo za skrzyżowaniem ma miejsce na kontynuowanie jazdy a na skrzyżowaniu
    > też ma dopóki skręcający nie wjedzie na jego pas ruchu, czego temu
    > ostatniemu robić nie wolno, gdyż w ten sposób popełnia klasyczne
    > nieustąpienie pierwszeństwa zmuszając jadącego na wprost do hamowania
    > lub zmiany kierunku ruchu. Wystarczy Ci? Jak nie to to już Twój problem.

    >> No skoro sam przyznałeś, że A nie musiał się zatrzymać -- przy założeniu, że
    >> B stał i w związku z tym nie mógł wjechać...
    > Mógł wjechać.

    Na "rondzie" też można pojechać w lewo:
    <http://www.youtube.com/watch?v=QhCN2m9Bzq4>


    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: