eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRe: Kto da więcej? lub za mniej? -- lumenów za plny?...Re: Kto da więcej? lub za mniej? -- lumenów za plny?... OT
  • Data: 2020-05-27 13:48:27
    Temat: Re: Kto da więcej? lub za mniej? -- lumenów za plny?... OT
    Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 27.05.2020 o 10:48, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Paweł Pawłowicz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5ecd6a8c$0$17359$6...@n...neostrad
    a.pl...
    > W dniu 26.05.2020 o 17:49, J.F. pisze:
    >> [...]
    >>>>> Moja nauczycielka od fizyki wspominala studenckie laboratoria,
    >>>>> gdzie do kolorymetrii trzeba bylo mezczyzny.
    >>>>> Kolorymetria polegala na tym, aby dwa pola sprowadzic do takiego
    >>>>> samego
    >>>>> koloru, a kolor sie zmienial np w zaleznosci od stezenia substancji.
    >>
    >>>> Nie kolor, natężenie światła.
    >>
    >>> Kolor, przynajmniej tak mowila.
    >>> Mnie cos chodzi po glowie, ze kolorymetry byly dawniej czasem w
    >>> uzyciu, ale dzis to google znajduje nowoczesne przyrzady do mierzenia
    >>> koloru
    >> Mierzenie koloru to zupełnie inna bajka.
    >
    > No wlasnie.
    >
    >>> Zostaje cos takiego
    >>> http://zd2.chem.uni.wroc.pl/files/instrukcje/21_POL.
    pdf
    >>> Kolorymetryczne oznaczanie Fe(III) metodą rodankową
    >>
    >>> czy
    >>> http://www.schronynh.rawelin.org/index.php/instrukcj
    e/kolorymetr-pk56
    >>
    >>> Tu jest o tyle ciekawie, ze w zaleznosci od stezenia/dawki roztwor
    >>> jest przezroczysty, rozowy, czerwony.
    >>> Pewnie by sie dalo dobrac jakis konkretny kolor swiatla i mierzyc
    >>> tlumienie, ale widac prosciej bylo zrobic tak.
    >
    >> Niezłą historię chemii znalazłeś.
    >
    > No wiesz, moje czasy licealne plus jej czasy studenckie ... prehistoria
    > w chemii.
    > Tym niemniej zjawisko moze byc prawdziwe, tylko by trzeba wyciagnac
    > jakis stary kolorymetr i przetestowac na studentkach.

    Twoja nauczycielka mówiła prawdę. Prawdopodobnie jednak nie chodziło jej
    o kolorymetrię, ten sposób pomiarów to wiek XIX, a o polarymetrię.
    Kręcąc polaryzatorem trzeba doprowadzić pola do jednakowej jasności. Po
    odczytaniu kąta skręcenia polaryzatora można policzyć skręcalność
    właściwą. Faceci ustawiają szybciej i dokładniej niż dziewczyny. Może za
    widzenie większej ilości kolorów trzeba czymś zapłacić?
    Tego typu polarymetr to wiek XX. Dziś wkłada się próbkę do aparatu,
    naciska guzik i odczytuje wynik. Bardzo wygodne, but there is no fun.
    Linki, które podałeś, smutne są. Ciągle pokutuje nastawienie, że
    studentom można dać zdekapitalizowany aparat, który już nie nadaje się
    do badań. Prawda jest taka, że miejscem aparatu, który nie nadaje się do
    badań, jest punkt recyklingowy. Wartość dydaktyczna ćwiczeń z takim
    aparatem jest znikoma, a studenci się śmieją, że to siara. I mają rację.
    Druga prawda jest taka, że przesadzić z nowoczesnością też nie należy.
    Łatwo wtedy dojść do sytuacji ze starego dowcipu o tym, jak to Ruscy
    wysłali w kosmos małpę i kosmonautę.
    O tym, że nie jest różowo, przekonałem się bardzo niedawno. Zajęcia na
    uczelni zostały zawieszone, zamiast kolokwiów poprosiłem więc studentów
    o przysyłanie opracowań z poszczególnych działów przedmiotu. Dwie
    studentki przysłały mi opracowania o metodach chromatograficznych sprzed
    pół wieku. Pozwoliłem sobie na komentarz, że to historia, dość już
    odległa. W odpowiedzi dostałem linki do opisów ćwiczeń z chemii
    analitycznej z (nie napiszę której) uważanej za przyzwoitą, uczelni.
    Zresztą, po co szukać daleko. Dwie dziewczyny przyszły do mnie na
    początku semestru z prośbą o przepisanie oceny z analogicznego
    przedmiotu z PWr. Poprosiłem o sylabus, przyniosły mi nie tylko sylabus,
    ale także komplet instrukcji do ćwiczeń. To są dokładnie te same
    ćwiczenia, które ja robiłem jako student Politechniki Wrocławskiej.
    Czterdzieści pięć lat temu.

    P.P.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: