eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKretynizmy... (było DPF) › Re: Kretynizmy... (było DPF)
  • Data: 2015-03-30 11:28:40
    Temat: Re: Kretynizmy... (było DPF)
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.8226417261547974931@news.neostrada.pl
    ...
    > On Sun, 29 Mar 2015 00:26:22 +0100, Tomasz Ja mogę dodać:
    > - manualna skrzynia biegów. Kretynizm na siłę "utrzymywany" jeszcze w
    > różnych miejscach na świecie bo jakaś lokalna grupa (przepraszam za to,
    > naprawdę) niespełnionych organistów kościelnych "lubi" deptać pedały i
    > przekładać biegi. Technologia godna snopowiązałki i traktora przy czym
    > nawet już współczesne modele tego ostatniego mają tryb "auto". Zawsze gdy
    > jestem w salonie i sprzedawca zachwala jakiś model na ekspozycji (na 99%
    > to manual) pytam czy w wersji podstawowej jest korba do odpalania,
    > przecież to pasuje jak ulał do manuala. Stosowanie manualnych skrzyń
    > prowadzi do wymyślania różnych "ułatwiaczy" życia tym masochistom. Np.
    > Ford rozwiązał "problem" ruszania pod górkę (czujnik pochylenia blokuje
    > na chwilę hamulce). Dumnie, niczym kiedyś socjalizm, rozwiązują problemy
    > niestniejące w innych systemach...

    Automat jest droższy, trudniejszy w serwisowaniu (mało warsztatów, które
    naprawią, a nie zepsują bardziej).

    > Ciągła popularność manuali powoduje, że w np. w samochodach specjalnych
    > (busy, dostawczaki) producentowi nawet nie chce się dawać opcji automatu
    > albo jest ale za chore pieniądze bo to przecież "luksus", za który trzeba
    > golić.

    To zmieniaj ten stan rzeczy i dopłacaj jako pierwszy do automatu.


    > - zestawy głośnomówiące, które nie działają prawidłowo, najczęściej
    > podczas jazdy, wysyłając tylko szum i hałas do rozmówcy (ford, seat).
    > Oczywiście są tacy co potrafią to zrobić (np. mercedes). I ponownie do
    > snopowiązałek panie i panowie "technolodzy" bo nawet zestawu
    > głośnomówiącego nie umiecie zrobić. Przykład montowania na siłę
    > nieprzetestowanych lub nieprawidłowych rozwiązań technicznych aby tylko
    > były na liście wyposażenia. To, że nie spełniają swojej roli to *uj z tym.
    > Jak nie potrafisz zrobić aby mikrofon nie zbierał tylko hałasu to zrób go,
    > kurwa, na "sznurku" (już nie mówię bezprzewodowo) żeby można było go sobie
    > bliżej aparatu mowy przypiąć a nie chowaj go 10 cm pod 3 warstwami
    > podsufitówki. Jak mikrofon będzie nieodpowiedni to go sobie sam wymienię
    > na inny albo w ogóle zrobię lepszy przedwzmacniacz. Mam chociaż jakąś
    > szansę na poprawę bubla. Oczywiście ktoś powie kup sobie słuchawkę bt.
    > Owszem ale i tak pozostanie niesmak z braku możliwości wykorzystania
    > funkcji pojazdu, która już jest. To tak jak z tą łazienką na wsi w starej
    > polskiej komedii: Jak to łazienki u nas ni ma! Łazienka jest! Ino nie
    > wykończona bo i tak wszyscy chodzą do wygódki....

    To po co kupiłes samochód z wadą fabryczną? Zastosuj się do własnej rady:
    nie kupuj samochodów ze złymi zestawami głośnowówiącymi. Producenci to
    zauważą i postarają sie bardziej.

    >
    >
    > - brak gaszenia świateł po wyłączeniu stacyjki. Na co komu palenie świateł
    > bez kluczyków tak często jest potrzebne, żeby mu taką wygodę robić,
    > bladego pojęcia nie mam. Aczkolwiek z tym jest coraz lepiej bo: albo już
    > coraz częściej są światła "auto", albo sprzedawcy montują "polepszacze",
    > które wyłączaja światła po wyjęciu kluczyka. Spotkałem się w takich
    > wynalazkach w mitsubishi i toyocie, oczywiście czasami wynalazek się
    > zawiesił i nie wyłączył, ale na tyle rzadko to się zdarzało, że nie było
    > upierdliwe.
    >

    W Fiacie wyłącza światła fabrycznie.
    Nie kupuj samochodów niedopracowanych przez producenta.


    > - automatyczne przełączanie różnych funkcji bo samochód "wie lepiej", np.
    > zmiana obiegu nawiewu wew./zew. (ford). Jestem osobą wrażliwą na zapachy,
    > smród spalin powoduje u mnie od razu "zwrot monet". Jeżdżę po mieście i w
    > każdym samochodzie z jakim miałem do czynienia zawsze jeżdżę z zamkniętym
    > obiegiem (tak, nic mi nie paruje). Ale w fordzie się nie da! Bo co kilka
    > chwil zawsze wyłącza obieg zew. i najczęściej robi to gdy stoi się w
    > korku...Była taka fajna wada, że było słychać terkotanie jak przełaczał
    > (coś się zatarło, było słychać mechanizm), można było szybko się
    > zorientować i zamknąć. Ale coś mnie podkusiło, żeby to naprawić i mam
    > teraz przełączanie bez ostrzeżenia, orientuje się dopiero po zaciągniętym
    > smrodzie.
    >

    Po co kupowałeś tego Forda? Chyba że to służbowy.
    Miałem tak w zastępczej Lagunie i Fiacie Idea - samochód wiedział lepiej czy
    mi grzać czy chłodzić. Porażka.

    > - brak trybu "auto" przy zamykaniu szyb bez ciągłego trzymania przycisku
    > albo ten tryb dostępny tylko dla szyby kierowcy. Bez przesady z tą ochroną
    > palców, szpitale są przepełnione pacjentami z uciętymi kończynami przez
    > automatyczne zamykanie szyb, kurde. Kierowca pasażera z przodu widzi, więc
    > mu wystającej głowy nie utnie. A funkcja najczęściej używana gdy nie ma
    > pasażerów więc po co te utrudnienia.
    >

    Dobre samochody mają tryb Auto i rozpoznawanie przeciążenia silnika szyby i
    nie przycinają palców, np. Fiat Stilo. :))

    >
    > - uniemożliwienie prostej wymiany żarówek bez demontażu np. pasa
    > przedniego lub wyjęcia silnika.

    Serwisy muszą z czegoś żyć.

    >
    > - uniemożliwianie prostego demontażu elementów wszelkich osłon kokpitu,
    > stosowanie zatrzasków, które najczęściej się urywają przy próbie
    > demontażu. Komu przeszkadzały śruby?? Śruby też mogą być ładne jak się
    > umie je wkomponować.
    >

    Samochód ma być tani w produkcji i tak drogi w naprawie, żeby od razu kupic
    nowy.

    > - niedziałające radio bez kluczyka w stacyjce. Kiedyś się z tym spotkałem
    > (Berlingo?). Nie wiem czy jeszcze się zdarza.
    >

    Zapewne źle podłączone. Zawsze trafiałem, że jest wybór albo hardwarowy
    (kabelek ze stałym zasilaniem) albo softwarowo ustwaia się działanie bez
    kluczyka.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: