-
1. Data: 2011-03-06 20:03:00
Temat: Kręcenie liczników itp
Od: solo <s...@o...pl>
Czytając różne posty odnośnie prośby obejrzenia moto na allegro gdy
pojawia się sprzęt kilkuletni z przebiegiem kilkunastu tys zaraz pod
spodem padają głosy, że przebieg kręcony, żeby na to uwagi nie zwracać
bo w motocykl 7-8 letnim na pewno ma nakręcone kilkadziesiąt tys.
Wiem, że na allegro samochody z przebiegiem powyżej 200 tys się nie
sprzedają, a motocykle ile lat by nie miały zawsze mają nie więcej niż
kilkanaście tys przebiegu.
Tyle, że patrząc na to z drugiej strony, od kilku ładnych lat przebiegi
jakie udaje mi się nakręcić na moto w ciągu roku oscylują w granicy 2 tys.
Pół roku temu sprzedałem R1 z 2003 roku z przebiegiem 16tys - i nikt mi
nie zarzucił przekręcenia licznika bo faktycznie przejeżdżałem ok 2
tys/rok. Moto sprzedałem z fabrycznym napędem i oponą przednią, tylna
wymieniona pierwszy raz rok przed sprzedażą.
Kumpel posiada Hondę Shadow 750 2c od kilku lat i z tego co widzę to
może z raz do roku uda mu się na nią wsiąść, gdzie nakręci kilkadziesiąt
może kilkaset km rocznie. Motocykl po 9 latach wygląda jak z fabryki, z
przebiegiem, w który nikt na grupie by nie uwierzył.
W czerwcu ubiegłego roku kupiłem FZ1 i przez sezon udało mi się nakręcić
nią 1200 km co jest podyktowane brakiem czasu z racji obowiązków
zawodowych jak i prywatnych.
Podsumowując moje subiektywne przemyślenia ,uważam, że motocyklem wcale
nie jest trudno o niski przebieg, w przypadku samochodów sprawa ma się
nieco inaczej bo nawet jak nim się dużo nie jeździ to i tak średnio
wyjdzie te 20 tys/rok.
Solo
FZ1
-
2. Data: 2011-03-06 20:12:12
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "solo" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:il0p9b$6qf$1@speranza.aioe.org...
> Czytając różne posty odnośnie prośby obejrzenia moto na allegro gdy
> pojawia się sprzęt kilkuletni z przebiegiem kilkunastu tys zaraz pod
> spodem padają głosy, że przebieg kręcony, żeby na to uwagi nie zwracać bo
> w motocykl 7-8 letnim na pewno ma nakręcone kilkadziesiąt tys.
> Wiem, że na allegro samochody z przebiegiem powyżej 200 tys się nie
> sprzedają, a motocykle ile lat by nie miały zawsze mają nie więcej niż
> kilkanaście tys przebiegu.
> Tyle, że patrząc na to z drugiej strony, od kilku ładnych lat przebiegi
> jakie udaje mi się nakręcić na moto w ciągu roku oscylują w granicy 2 tys.
> Pół roku temu sprzedałem R1 z 2003 roku z przebiegiem 16tys - i nikt mi
> nie zarzucił przekręcenia licznika bo faktycznie przejeżdżałem ok 2
> tys/rok. Moto sprzedałem z fabrycznym napędem i oponą przednią, tylna
> wymieniona pierwszy raz rok przed sprzedażą.
> Kumpel posiada Hondę Shadow 750 2c od kilku lat i z tego co widzę to może
> z raz do roku uda mu się na nią wsiąść, gdzie nakręci kilkadziesiąt może
> kilkaset km rocznie. Motocykl po 9 latach wygląda jak z fabryki, z
> przebiegiem, w który nikt na grupie by nie uwierzył.
> W czerwcu ubiegłego roku kupiłem FZ1 i przez sezon udało mi się nakręcić
> nią 1200 km co jest podyktowane brakiem czasu z racji obowiązków
> zawodowych jak i prywatnych.
> Podsumowując moje subiektywne przemyślenia ,uważam, że motocyklem wcale
> nie jest trudno o niski przebieg, w przypadku samochodów sprawa ma się
> nieco inaczej bo nawet jak nim się dużo nie jeździ to i tak średnio
> wyjdzie te 20 tys/rok.
> Solo
> FZ1
Jak będziesz sprzedawał to dawaj cynk. Taniej by Cię wyszło wypożyczanie
motura od kumpla za falche. Szkoda inwestować kilkadziesiąt tys zl w moto.
Jak się jeździ raz w tygodniu po bułki do sklepu, to nawiniesz więcej niż
opisywane przez Ciebie przebiegi. Po prostu masz za dużo pieniędzy. Twoją
przygodę z motocyklizmem można nazwać jako baaardzo przelotną:-) Ale są
ludzie, którzy lubią mieć. Znam faceta któy ma w domu nową wueskę - nigdy
nie jeżdżoną, stoi w kuchni już 20 albo 30 lat. Po prostu lubi mieć. Może
postaw fazerka w kuchni. Spodoba Ci się:-)
--
Grzybol
-
3. Data: 2011-03-06 21:34:24
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: LukeB <l...@g...com>
W zeszłym roku nawinąłem Transalpem 20.000 km. Rok wcześniej na innym
moto - 15.000 km.
W _tym_ roku skuterem przez miesiąc 800 km - do końca roku 'dycha' się
uzbiera.
Rozumiem, że ty mało latasz (choć w przypadku R1 niski przebieg akurat
mnie nie dziwi), ale jedna jaskółka wiosny nie czyni...
--
Lukasz
XL650V, FES 150
waw
-
4. Data: 2011-03-07 00:33:29
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: marider <m...@g...pl>
Licznik nie jest w Polsce wyznacznikiem przebiegu moto... Tzn. tak w 90%
rzeklbym. A nt. dbalosci wlascicieli o pojazd tez mozna gruba ksiazke
napisac jak wygladaja chocby podstawowe wymiany czy serwis w naszym
"pieknym" kraju (w glownej mierze - zrob to sam nawet jak sie nie znasz,
"bo taniej").
Kumpel w zeszlym roku zrobil 6 km w siodle swojej 929 (doslownie -
SZESC) - przeprowadzil moto z garazu do garazu :) Z braku czasu i przez
drugie hobby sam zrobilem w zeszlym sezonie ze 3 tys na ex R1'07 wokol
komina w zasadzie (od 0 km na liczniku) w ciagu hmmmm - 5 miesiecy
(sezon efektownie zakonczony pod koniec IX przez "rozgarnietego" kolesia
ktory Pezocikiem 206 przyjechal ze wsi do miasta)? Na nowej R1 nie
zrobilem jeszcze ani jednego km ale czekam cierpliwie wiosny,
re-habilituje kolano i uzbrajam moto w miedzyczasie... ;)))
Grzybol - "w maniu" motocykla itp. nic zlego nie ma, gorzej jak sie nie
ma moto czy nie mozna (bo sie np kolano nie zgina), a chce sie polatac.
Pzdr
PS: jak do tej pory na R1'03 (RN09) najlepiej mi sie jezdzilo - przez 4
czy 5 lat bez zmiany modelu i nie zaluje :)
--
marider
Wsciekla Rn22 + dodatki
-
5. Data: 2011-03-07 09:44:15
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: Ekim <e...@g...com>
On 6 Mar, 21:12, "Grzybol" <g...@w...pl> wrote:
> motura od kumpla za falche. Szkoda inwestowa kilkadziesi t tys zl w moto.
> Jak si je dzi raz w tygodniu po bu ki do sklepu, to nawiniesz wi cej ni
> opisywane przez Ciebie przebiegi.
Ale przy takim układzie nie można wejść do garażu o 23-ej wieczorem
jak jesteś w!@#%#wiony i popatrzeć na piękność która od razu uspokaja.
Czasem nie trzeba jeździć ... wystarczy popatrzeć i osoba staje się
lepszym człowiekiem. :)
Ekim
Marki
Tymczasowo bez moto (SV650 na wtrysku się szuka)
-
6. Data: 2011-03-07 09:56:42
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: Michał V-R <m...@o...pl>
W dniu 2011-03-07 02:04, LukeB pisze:
> W zeszłym roku nawinąłem Transalpem 20.000 km. Rok wcześniej na innym
> moto - 15.000 km.
> W _tym_ roku skuterem przez miesiąc 800 km - do końca roku 'dycha' się
> uzbiera.
> Rozumiem, że ty mało latasz (choć w przypadku R1 niski przebieg akurat
> mnie nie dziwi), ale jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Przebiegi w polsce sa rozne, male i duze, jak u ciebie, ale trudno jest
raczej uwierzyc, by moto sprowadzone z wloch, francji, czy nawet niemiec
mialo tak male przebiegi.
PS pisze pod tym postem, bo posta solo mi nie wyswietla
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
-
7. Data: 2011-03-07 11:10:21
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: nightwatch77 <r...@g...com>
On 6 Mar, 21:12, "Grzybol" <g...@w...pl> wrote:
> U ytkownik "solo" <s...@o...pl> napisa w wiadomo
cinews:il0p9b$6qf$1@speranza.aioe.org...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Czytaj c r ne posty odno nie pro by obejrzenia moto na allegro gdy
> > pojawia si sprz t kilkuletni z przebiegiem kilkunastu tys zaraz pod
> > spodem padaj g osy, e przebieg kr cony, eby na to uwagi nie zwraca bo
> > w motocykl 7-8 letnim na pewno ma nakr cone kilkadziesi t tys.
> > Wiem, e na allegro samochody z przebiegiem powy ej 200 tys si nie
> > sprzedaj , a motocykle ile lat by nie mia y zawsze maj nie wi cej ni
> > kilkana cie tys przebiegu.
> > Tyle, e patrz c na to z drugiej strony, od kilku adnych lat przebiegi
> > jakie udaje mi si nakr ci na moto w ci gu roku oscyluj w granicy 2 tys.
> > P roku temu sprzeda em R1 z 2003 roku z przebiegiem 16tys - i nikt mi
> > nie zarzuci przekr cenia licznika bo faktycznie przeje d a em ok 2
> > tys/rok. Moto sprzeda em z fabrycznym nap dem i opon przedni , tylna
> > wymieniona pierwszy raz rok przed sprzeda .
> > Kumpel posiada Hond Shadow 750 2c od kilku lat i z tego co widz to mo e
> > z raz do roku uda mu si na ni wsi , gdzie nakr ci kilkadziesi t mo e
> > kilkaset km rocznie. Motocykl po 9 latach wygl da jak z fabryki, z
> > przebiegiem, w kt ry nikt na grupie by nie uwierzy .
> > W czerwcu ubieg ego roku kupi em FZ1 i przez sezon uda o mi si nakr ci
> > ni 1200 km co jest podyktowane brakiem czasu z racji obowi zk w
> > zawodowych jak i prywatnych.
> > Podsumowuj c moje subiektywne przemy lenia ,uwa am, e motocyklem wcale
> > nie jest trudno o niski przebieg, w przypadku samochod w sprawa ma si
> > nieco inaczej bo nawet jak nim si du o nie je dzi to i tak rednio
> > wyjdzie te 20 tys/rok.
> > Solo
> > FZ1
>
> Jak b dziesz sprzedawa to dawaj cynk. Taniej by Ci wysz o wypo yczanie
> motura od kumpla za falche. Szkoda inwestowa kilkadziesi t tys zl w moto.
> Jak si je dzi raz w tygodniu po bu ki do sklepu, to nawiniesz wi cej ni
> opisywane przez Ciebie przebiegi. Po prostu masz za du o pieni dzy. Twoj
> przygod z motocyklizmem mo na nazwa jako baaardzo przelotn :-) Ale s
> ludzie, kt rzy lubi mie . Znam faceta kt y ma w domu now wuesk - nigdy
> nie je d on , stoi w kuchni ju 20 albo 30 lat. Po prostu lubi mie . Mo e
> postaw fazerka w kuchni. Spodoba Ci si :-)
>
> --
> Grzybol
Proponuje przestac uwazac motocykl za przedmiot kultu a zaczac
traktowac jak srodek transportu.
Czy jak ktos robi 2 albo 3 tys km w lato to nie moze sobie kupic
motocykla bo go sprofanuje, czy co? Ma chlopak jezdzic po 5 godzin
dziennie przez 10 lat zeby sie motocyklista nazywac? A czy do sikania
mozna zsiadać z motocykla czy trzeba w biegu?
R
-
8. Data: 2011-03-07 11:18:35
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "nightwatch77" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:bf1c34ee-4519-47bf-8d11-584de7e6d3ca@z3g2000prz
.googlegroups.com...
> On 6 Mar, 21:12, "Grzybol" <g...@w...pl> wrote:
>> U ytkownik "solo" <s...@o...pl> napisa w wiadomo
>> cinews:il0p9b$6qf$1@speranza.aioe.org...
>>> Czytaj c r ne posty odno nie pro by obejrzenia moto na allegro gdy
>>> pojawia si sprz t kilkuletni z przebiegiem kilkunastu tys zaraz pod
>>> spodem padaj g osy, e przebieg kr cony, eby na to uwagi nie zwraca bo
>>> w motocykl 7-8 letnim na pewno ma nakr cone kilkadziesi t tys.
>>> Wiem, e na allegro samochody z przebiegiem powy ej 200 tys si nie
>>> sprzedaj , a motocykle ile lat by nie mia y zawsze maj nie wi cej ni
>>> kilkana cie tys przebiegu.
>>> Tyle, e patrz c na to z drugiej strony, od kilku adnych lat przebiegi
>>> jakie udaje mi si nakr ci na moto w ci gu roku oscyluj w granicy 2 tys.
>>> P roku temu sprzeda em R1 z 2003 roku z przebiegiem 16tys - i nikt mi
>>> nie zarzuci przekr cenia licznika bo faktycznie przeje d a em ok 2
>>> tys/rok. Moto sprzeda em z fabrycznym nap dem i opon przedni , tylna
>>> wymieniona pierwszy raz rok przed sprzeda .
>>> Kumpel posiada Hond Shadow 750 2c od kilku lat i z tego co widz to mo e
>>> z raz do roku uda mu si na ni wsi , gdzie nakr ci kilkadziesi t mo e
>>> kilkaset km rocznie. Motocykl po 9 latach wygl da jak z fabryki, z
>>> przebiegiem, w kt ry nikt na grupie by nie uwierzy .
>>> W czerwcu ubieg ego roku kupi em FZ1 i przez sezon uda o mi si nakr ci
>>> ni 1200 km co jest podyktowane brakiem czasu z racji obowi zk w
>>> zawodowych jak i prywatnych.
>>> Podsumowuj c moje subiektywne przemy lenia ,uwa am, e motocyklem wcale
>>> nie jest trudno o niski przebieg, w przypadku samochod w sprawa ma si
>>> nieco inaczej bo nawet jak nim si du o nie je dzi to i tak rednio
>>> wyjdzie te 20 tys/rok.
>>> Solo
>>> FZ1
>> Jak b dziesz sprzedawa to dawaj cynk. Taniej by Ci wysz o wypo yczanie
>> motura od kumpla za falche. Szkoda inwestowa kilkadziesi t tys zl w moto.
>> Jak si je dzi raz w tygodniu po bu ki do sklepu, to nawiniesz wi cej ni
>> opisywane przez Ciebie przebiegi. Po prostu masz za du o pieni dzy. Twoj
>> przygod z motocyklizmem mo na nazwa jako baaardzo przelotn :-) Ale s
>> ludzie, kt rzy lubi mie . Znam faceta kt y ma w domu now wuesk - nigdy
>> nie je d on , stoi w kuchni ju 20 albo 30 lat. Po prostu lubi mie . Mo e
>> postaw fazerka w kuchni. Spodoba Ci si :-)
>> --
>> Grzybol
> Proponuje przestac uwazac motocykl za przedmiot kultu a zaczac
> traktowac jak srodek transportu.
> Czy jak ktos robi 2 albo 3 tys km w lato to nie moze sobie kupic
> motocykla bo go sprofanuje, czy co? Ma chlopak jezdzic po 5 godzin
> dziennie przez 10 lat zeby sie motocyklista nazywac? A czy do sikania
> mozna zsiadać z motocykla czy trzeba w biegu?
> R
Te Miski, ale kurwa dlaczego Wy to wszystko mi mówicie?
--
Grzybol
-
9. Data: 2011-03-07 13:18:54
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
W dniu 2011-03-07 12:10, nightwatch77 pisze:
> Proponuje przestac uwazac motocykl za przedmiot kultu a zaczac
> traktowac jak srodek transportu.
bo motocykl to srodkek transportu...
... ale gixer to forma kultu.
KJ kościelny z parafii świętego Nawiniętego
-
10. Data: 2011-03-07 19:39:00
Temat: Re: Kręcenie liczników itp
Od: solo <s...@o...pl>
W dniu 2011-03-06 21:12, Grzybol pisze:
>
> Jak będziesz sprzedawał to dawaj cynk. Taniej by Cię wyszło wypożyczanie
> motura od kumpla za falche. Szkoda inwestować kilkadziesiąt tys zl w moto.
> Jak się jeździ raz w tygodniu po bułki do sklepu, to nawiniesz więcej niż
> opisywane przez Ciebie przebiegi. Po prostu masz za dużo pieniędzy. Twoją
> przygodę z motocyklizmem można nazwać jako baaardzo przelotną:-) Ale są
> ludzie, którzy lubią mieć. Znam faceta któy ma w domu nową wueskę - nigdy
> nie jeżdżoną, stoi w kuchni już 20 albo 30 lat. Po prostu lubi mieć. Może
> postaw fazerka w kuchni. Spodoba Ci się:-)
>
W zasadzie to muszę wytłumaczyć, że nie jestem motocyklistą przez
przypadek ani nie traktuje tego jak chwilowe zauroczenie. Bawię się
motocyklami od 10 roku życia, przy czym przeszedłem całą drogę
motocyklową jak książka pisze, albo raczej jak wszyscy na grupie radzą.
Czyli zaczęło się od motorynek przez WSK, MZ, Janka (mam do chwili
obecnej), ZZR 600, FZS, R1, FZ1 - i tak jeszcze wszystkich nie
wymieniłem. Po prostu boli mnie to, że jak byłem studentem to miałem
czas na wszystko, łącznie z przebiegami powyżej 10 tys, a odkąd życie
zaczęło się bardziej na serio po prostu dni znikają jak dawniej godziny
i się okazuje, że z wiosny zrobiła się zima a ja raptem zdążyłem kilka
razy moto z garażu wyciągnąć.
Solo FZ1