-
51. Data: 2011-11-15 23:20:24
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MZ,
Tuesday, November 15, 2011, 11:01:16 PM, you wrote:
>>> Dyslekcja
>> Co?
> Kolega się przejęzyczył.
Nie przejęzyczył się. Na pewno.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
52. Data: 2011-11-15 23:27:04
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MZ,
Tuesday, November 15, 2011, 11:06:54 PM, you wrote:
>> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
>>> Że co? Mam przez 50km czekać aż ci z przodu łaskawie zdecydują się
>>> wyprzedzać?
>> Kolejny gniewny! Tacy przeważnie kończą na czołowych zderzeniach, gdy
>> gość w busiku stwierdzi "nie mógł kurwa chwili poczekać, to nie zrobię
>> mu miejsca żeby się schował"
> Gorzej, że tacy "za głupi za szybcy" zwykle lecąc na czołówkę nie mają
> na tyle jaj/umiejętności żeby zrozumieć że w pewnym momencie nie ma
> wyjścia i trzeba zjechać w rów i walą w Bogu ducha winnego pechowca z
> naprzeciwka.
Ponieważ odpowiadasz w gałęzi wątku przeciw mnie, to krótko: kulą w
płot. Byłem w takiej sytuacji i skoczyłem do rowu.
Sprawa opisywana na grupie, swego czasu nawet na mojej stronie nawet
zdjęcia wisiały. Niedawno zresztą o tym przypominałem.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
53. Data: 2011-11-15 23:31:01
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-11-15 23:06, MZ pisze:
> na tyle jaj/umiejętności żeby zrozumieć że w pewnym momencie nie ma
> wyjścia i trzeba zjechać w rów i walą w Bogu ducha winnego pechowca z
> naprzeciwka.
A jeśli w rowie odpoczywa rodzina grzybiarzy-pechowców, to co do
kurwy nędzy ???? Anihilacja ? ;>
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
54. Data: 2011-11-15 23:33:31
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-11-15 23:27, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Ponieważ odpowiadasz w gałęzi wątku przeciw mnie, to krótko: kulą w
> płot. Byłem w takiej sytuacji i skoczyłem do rowu.
Nie zwróciłem uwagi że to "przeciwko Tobie". Raczej odnosiłem się do
całości zjawiska. Twoją historię czytałem i, mimo że nie zawsze się
zgadzam z Twoimi wypowiedziami, to w tamtym przypadku uważam, że
zachowałeś się OK.
--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484
-
55. Data: 2011-11-15 23:35:59
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-15, Kris_Poland <n...@w...pl> wrote:
> proponuje zajrzec w kodeks
> nie sygnalizowal zamiaru, wymusil
> o co tyle piany? o to ze ciebie nie zepchnol do rowy
Jak Ci trzecia osoba z rzędu mówi żeś osioł to idź żreć owies. Dłużej
pożyjesz.
Krzysiek Kiełczewski
-
56. Data: 2011-11-15 23:36:30
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-11-15 23:31, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> W dniu 2011-11-15 23:06, MZ pisze:
>
>> na tyle jaj/umiejętności żeby zrozumieć że w pewnym momencie nie ma
>> wyjścia i trzeba zjechać w rów i walą w Bogu ducha winnego pechowca z
>> naprzeciwka.
>
> A jeśli w rowie odpoczywa rodzina grzybiarzy-pechowców, to co do kurwy
> nędzy ???? Anihilacja ? ;>
>
Zapomniałeś wspomnieć o potencjalnym przedszkolu i matce :P
Zresztą czasami podobno pomagają kosmici:
http://www.beka.pl/txt_wypadek.php
--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484
-
57. Data: 2011-11-15 23:44:43
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-11-15 23:36, MZ pisze:
> Zresztą czasami podobno pomagają kosmici:
> http://www.beka.pl/txt_wypadek.php
>
Właśnie zauważyłem, że w wersji z linku nie ma ostatniego zeznania, tego
od UFO właśnie, więc doklejam:
Lecę sobie na podświetlnej swoim fotonowym cyberjetem nad wschodnią
Europą - trochę na wschód od Warszawy. Detektor zbliżeń melduje
niebezpieczną sytuację 60 kilometrów pode mną - patrzę na ekran i co
widzę? Z jednej strony Fiat model 126p z pękniętym środkowym
pierścieniem tylnego cylindra i zapłonem opóźnionym o 6 stopni próbuje
wyprzedzić starego Jelcza 315 z d.m.c. przekroczoną o 2658 kg i lewą
wewnętrzną oponą bliźniaczego tylnego koła niedopompowaną o 3,8 Atm.
Z drugiej strony sunie Volvo V80 z prędkością wahającą się w granicach
158,6 - 165,4 km/h, a wyprzedza go Suzuki Hayabusa z prędkością 243,1
km/h (nadal wzrastającą), którego kierowca ma typowe amfetaminowe
podwyższenie tętna.
W jednym rowie policjant kartkuje książkę formatu 210 x 148 mm w
miękkiej okładce, a w drugim przeciera oczy leżący mężczyzna o stężeniu
przekraczającym 2 promile C2H5OH w wydychanym powietrzu. Włączyłem
natychmiast separator kanałów poziomych i dzięki prostemu manewrowi
antygrawitacyjnemu ustawiłem Jelcza (szerokość 242 cm), Fiata (141 cm),
Volvo (187 cm) i Suzuki (102 cm) na jezdni szerokości 747 cm,
pozostawiając trzy pasy separacyjne szerokości 25 cm każdy. Wszystko by
się udało, ale po drodze na wysokości 287 m przelatywał sportowy samolot
SOCATA Rally z rozregulowanym GPSem i interferencja fal spowodowała
poszerzenie pasów separacyjnych o parę cm, przez co zarówno Jelcz jak i
Volvo wpadły zewnętrznymi kołami na pobocza, a Volvo zahaczyło lewą
stopę mężczyzny w rowie.
Ziemianie! Nauczcie się panować nad waszymi maszynami przy tych maleńkich
prędkościach. Wiecie ile my mamy takich zacofanych planet pod ciągłym
monitoringiem?
Pozdrowienia
Dowódca patrolu 249HR65TG93K
--
MZ
OC/AC samochodu w LibertyDirect dodatkowo do 100 zł taniej:
Kod promocyjny: 2011-87579484
-
58. Data: 2011-11-15 23:56:20
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:381059355.20111115231832@pik-net.pl...
Uczeń, bo może sobie pozwolić na dalsze
> dyslekcje; nauczyciel, bo nie będzie musiał zwracać uwagi na błędy;
Ponad 15 lat temu, kiedy pojawiła się "moda" na dysleksję, mój nauczyciel
polskiego w szkole średniej miał bardzo skuteczną metodę terapeutyczną.
Osobom, które przynosiły zaświadczenie, zlecał dodatkowe ćwiczenia, kóre
skrupulatnie sprawdzał. W kilka miesięcy "wyleczył" z dysleksji większość
uczniów dotkniętych tym zaburzeniem. ;-)
Pozdrawiam
X
-
59. Data: 2011-11-15 23:58:31
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello MZ,
Tuesday, November 15, 2011, 11:36:30 PM, you wrote:
[...]
> http://www.beka.pl/txt_wypadek.php
A wiesz, że ten tekst powstał na tej grupie podczas bardzo burzliwej
dyskusji?
http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/bro
wse_thread/thread/64d0216c0ed6e208/b0d226134da0851f?
hl=pl&ie=UTF-8&q=%22przytuli%C5%82em+si%C4%99+do+tru
cka%22+group:pl.misc.samochody#b0d226134da0851f
(moje posty też tam znajdziesz - swoją drogą, jak mało osób z tamtych
czasów zostało)
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
60. Data: 2011-11-16 00:00:43
Temat: Re: Kozaczek na drodze...
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-11-15, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
>
> Nie, kochany mój. Ty próbowałeś wcisnąć jako ogólną zasadę kultury na
> drodze a to jest gówno prawda.
>
> Co do tej, konkretnej sytuacji, to jasno się wypowiedziałem w
> odpowiedzi do autora wątku.
>
Przeciez w tym jestesmy zgodni, ze dal dupy i tyle.
--
Artur
ZZR 1200