eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKozaczek na drodze... › Re: Kozaczek na drodze...
  • Data: 2011-11-16 13:12:15
    Temat: Re: Kozaczek na drodze...
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-11-16 11:56, DoQ pisze:
    > W dniu 16-11-2011 11:31, Artur Maśląg pisze:
    >
    >>> OMG, gdzie tu jest agresywna postawa?
    >> Poczytaj sobie co napisał, pooglądaj co sam nakręcił...
    >
    > Obejrzalem film, ktoś jedzie za VW.

    Owszem, dodaj później to co tutaj napisał. Sporo tego
    było i jak najbardziej wychodzi to o czym pisałem.

    >> > Gość ma wolną drogę więc wyprzedza
    >>> sobie samochód którego sygnalizacja nie wskazuje na wykonanie podobnego
    >>> manewru.
    >> Gdzie Ty widzisz wolną drogę? Ja widzę, że kilku przed nim się
    >> przymierza do wyprzedzenia czegoś i czekają na dogodny moment.
    >
    > Od 1:25 widzę wolną drogę, a samochód przed nim nie sygnalizuje zamiaru
    > wyprzedzania kogokolwiek.

    Nie uda Ci się sprowadzić sprawy tylko do braku sygnalizacji przez tego
    z VW, a wręcz pomijasz to o czy ja pisałem, czy rozsądnej jeździe
    autora wątku. Nie, droga przed nim nie była wolna.

    > No chyba że meganki też nie wolno wyprzedzać,
    > bo może by chciała...

    Megana zjechała do prawej krawędzi i nie wygląda na zainteresowaną
    wyprzedzaniem.

    >>> Gdyby ten z VW chociaż wrzucił kierunek sygnalizując zamiar w
    >>> momencie kiedy widział ostatni samochód z przeciwka, można by się
    >>> czepiać.
    >> A po co miał wrzucać, skoro ten przed nim tez chciał wyprzedzić?
    >> Miał jechać za nim z włączonym kierunkowskazem?
    >
    > A.. przede mną zwalniają mnie z obowiązku sygnalizowania. Ew. można
    > włączyć kierunkowskaz już w trakcie manewru. Dobrze wiedzieć.

    Niczego takiego nie napisałem i do tego nikogo nie zwalniałem z
    obowiązku używania kierunkowskazów. Czyżbyś nie zauważył?

    >>> A tak skąd ma wiedzieć czy ten przed nim akurat w tym momencie
    >>> będzie wyprzedzał, czy może wyjmuje ciasteczko albo odebrał telefon?
    >> Ty naprawdę tego nie widzisz na prezentowanym materiale?
    >
    > Czy odebrał telefon, albo je ciasteczko? Nie widzę, a Ty?

    Ja widzę, że szykuje się do wyprzedzania przy pierwszej nadarzającej
    się okazji.

    >>> Mało to takich, co się wychylają a jak jest miejsce do wyprzedzenia to
    >>> nie wyprzedzają?
    >> Ten był takim w szczególności, co widać dużo wcześniej na prezentowanym
    >> materiale.
    >
    > Nie wiem co się działo wcześniej, a Ty wiesz?

    Przecież wcześnie masz z półtorej minuty materiału filmowego.

    >>> Albo i nie wyprzedzi, a kilkaset metrów dalej kolejny zakręt i
    >>> wzniesienie, więc szansa turlania się 60tką za PKSem przez następne
    >>> kilka kilometrów jest całkiem duża.
    >> No to nie wyprzedzi. Trudno, można się te parę kilometrów poczołgać,
    >> skoro się tak wredna sytuacja trafiła.
    >
    > Nie wyprzedzi bo ma obowiązek zastanawiać się, jaki manewr przyjdzie do
    > głowy temu z przodu?

    Nie wiem, pewnie z różnych przyczyn.

    >>> Oczywiście nie ma gwarancji, że do
    >>> omawianej sytuacji nie doszło by dalej - ale w ten sposób można jechać
    >>> do usranej śmierci zastanawiając się wyprzedzi czy nie wyprzedzi?
    >> Bez przesadyzmu.
    >
    > Przecież to typowe, dajesz szansę wyprzedzić to nie wyprzedza. Następna
    > okazja, wyprzedzasz i w tym momencie on robi to samo. Gdzie tu przesadyzm?

    W Twojej generalizacji - ja piszę o tym konkretnym wypadku i nie ma tam
    sugerowanych zachowań.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: