-
41. Data: 2018-03-31 13:30:26
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-03-31 o 13:25, l...@g...com pisze:
> "Podłogówka to duży magazyn (ze względu na beton). Jak w nocy nagrzejesz,
> to do kolejnego wieczora w domu temperatura nie spadnie. I cykl się
> powtarza."
> Mi wystarczy, że pompa podłogówki na chwilę się wyłączy i już to czuję, temp. wewn.
się obniża dość powoli. Niemniej jednak nie wyobrażam sobie by na cały dzień wyłączyć
ogrzewanie.
>
No właśnie, i do tego zmierzałem, że nawet niewielkie zmiany temperatury
dają bardzo duże odczucia, więc nie wystarczy mieć magazyn który będzie
ciągle to ciepło oddawał. Trzeba jeszcze móc wpływać na oddawanie tego
ciepła. Kto wie, może da się to tak robić, ale jak poprosiłem o
materiały to chłopek się honorem wieloletniego dyskutanta uniósł,
pieniaczem nazwał i se poszedł.
-
42. Data: 2018-03-31 13:43:12
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 31-03-2018 o 10:33, kk pisze:
> W dniu 2018-03-30 o 22:07, Cavallino pisze:
>> W dniu 30-03-2018 o 21:18, kk pisze:
>>> W dniu 2018-03-30 o 17:29, Cavallino pisze:
>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> W domu niewiele mniej. Wszyscy jakoś dziwnie zapominają że prąd w
>>>>> Polsce to jedno z najdroższych źródeł energii.
>>>>
>>>> Bo wiedzą do czego służy II taryfa, gdzie koszt np, grzania jest
>>>> porównywalny z gazem.
>>>
>>> Po co grzać nocą ?
>>
>> Żeby rano mieć cieplutko?
>> No i II taryfa jest też w dzień.
>> Krótko ale jednak.
>>
>> Ja akurat wodę grzeję, więc mi bez różnicy kiedy.
>>
>
> Bez różnicy ? To Ty nie wiesz o czym mówisz.
Oczywiście.
Mogłem przecież wydać dodatkowe 3000 na podgrzewacz gazowy i komin do
niego, tylko po to, aby TO SAMO ciepło produkować akurat w tym momencie
kiedy odkręcę kurek z wodą....
Faktycznie to jest straszna różnica w eksploatacji, czy leci mi woda o
zadanej temperaturze, ale podgrzana akurat teraz, a nie 3 godziny
wcześniej.......
Taka podgrzana na bieżąco zapewne zmienia kolor na różowy, względnie ma
jakieś inne plusy o których zaraz zaraportujesz?
-
43. Data: 2018-03-31 14:30:39
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Tylko ze ten magazym jest beznadziejnie wykorzystywany. Grzeje wtedy jak ludzie spia
i moglo by byc bez szkody dla nikogo dwa stopnie mniej. Jak nagrzeje i sie wylaczy to
zaczyna oddawac najwiecej ciepla jak nikogo nie ma w domu bo wszyscy mieszkancy sa w
pracy albo szkole.
-
44. Data: 2018-03-31 14:47:21
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2018-03-30 o 14:52, J.F. pisze:
> Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5abe2a3a$0$987$6...@n...neostrada.
pl...
>> W domu niewiele mniej. Wszyscy jakoś dziwnie zapominają że prąd w
>> Polsce to jedno z najdroższych źródeł energii. W swoim czasie
>> robiliśmy obliczenia i wyszło że elektryk to tylko troszeczkę tańsze
>> przejazdy od np. benzyniaka z gazem.
>
> Z gazem. Benzyne przelicz.
> 1 litr ma ~9.5kWh, i kosztuje obecnie mniej niz prad.
> Ale sprawnosc silnika to jakies 30%, uzytkowa jeszcze mniejsza, wiec
> samochod na prad jest tani.
>
> Oczywiscie mozna kupic tani na LPG ... ale potem zakaza wjazdu do
> centrum :-)
>
> J.
>
Chodzi tylko o to że niektórym wydaje się że jak kupią elektryka to już
jazdę będą mieli za śmieszne grosze.
Co do tzw sprawności silnika, diesel podobno ma o wiele większą
sprawność od benzyny, ok, a jak patrzeć na to że moja miniaturka
(podobno nowoczesny) - trzy cylinderki, 90koników i 1,5litra pojemności
pali średnio 6,5 litra ON. Poprzednik 2.0litrowa Vectra (przedpotopowa)
paliła o 2litry więcej... - gazu.
-
45. Data: 2018-03-31 14:47:49
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2018-03-30 o 17:29, Cavallino pisze:
>
>>
>> W domu niewiele mniej. Wszyscy jakoś dziwnie zapominają że prąd w
>> Polsce to jedno z najdroższych źródeł energii.
>
> Bo wiedzą do czego służy II taryfa, gdzie koszt np, grzania jest
> porównywalny z gazem.
Mógłbyś podać różnicę w cenie tych taryf. Może reaktywuję to elektryczne
ogrzewanie podłogowe w salonie, przez które o mało nie ogłosiłem
bankructwa..
-
46. Data: 2018-03-31 14:50:05
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2018-03-31 o 00:28, Pszemol pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-03-30 o 11:44, T. pisze:
>>> Znane są już stawki ładowania samochodów elektrycznych w sieci GreenWay
>>> Koszt jednej kWh został określony na 1,89 zł w przypadku ładowania
>>> prądem stałym i mocą do 50 kW oraz 1,19 zł kWh przy ładowaniu prądu
>>> zmiennego z mocą do 22 kW.
>>>
>>> Zatem dla przykładu - naładowanie nowego (w sensie większej obecnie
>>> pojemności - 40 kWh) akumulatora Nissana Leaf to koszt ok. 75 zł
>>> (teoretycznie, bo nikt nie będzie ładował od zera). Czyli przejechanie
>>> 100 km w lecie tym autem to ok. 30 zł. Jest to obecnie koszt 6,9 l
>>> paliwa. Tej wielkości auto spalinowe zwykle pali między 5 a 6 l przy
>>> jeździe w mieście. W trasie to jeszcze mniej.
>>> Zatem takie autko elektryczne - droższe o ok. 50 tys. zł, opłaci się
>>> ładować wyłącznie w domu.
>>> Co ciekawe - mam wrażenie, że na stacjach wzdłuż autostrad ceny
>>> ładowania jeszcze pójdą w górę, bo właściciele zauważą, że w długiej
>>> trasie kierowca jest skazany na taką właśnie stację. No chyba że
>>> pojawi się konkurencja obok, ale jakoś na razie nie widzę tłoku...
>>> T.
>>
>> W domu niewiele mniej. Wszyscy jakoś dziwnie zapominają że prąd w Polsce
>> to jedno z najdroższych źródeł energii. W swoim czasie robiliśmy
>> obliczenia i wyszło że elektryk to tylko troszeczkę tańsze przejazdy od
>> np. benzyniaka z gazem.
>>
>>
> No i prądzie nie ma jeszcze podatku drogowego, ktory jest w benzynie...
>
Amerykanie nie wyłączają światła w domu bo zużycie wyłącznika w tym
procesie jest kosztowniejsze niż świecąca żarówka. W PL prąd jest
przeraźliwie drogi. Średni zarobek nie wystarczy aby elektrycznie ogrzać
niewielki domek..
-
47. Data: 2018-03-31 14:50:38
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2018-03-31 o 11:05, Shrek pisze:
> W dniu 30.03.2018 o 14:14, Trybun pisze:
>
>> W domu niewiele mniej. Wszyscy jakoś dziwnie zapominają że prąd w
>> Polsce to jedno z najdroższych źródeł energii. W swoim czasie
>> robiliśmy obliczenia i wyszło że elektryk to tylko troszeczkę tańsze
>> przejazdy od np. benzyniaka z gazem.
>
> Tesla "je" około 20kWj na 100, benzyniak powiedzmy 7l (zakładam że
> obydwa " w trasie")
>
> Przy standardowej taryfie wychodzi ok to 10PLN na elektryka w domu, 38
> jak ładujesz na "stacjach", 35PLN na benzynie i pewnie koło 20 na LPG.
>
> Więc teoretycznie taniej, pod warunkiem, że masz własny dom co 200
> kilometrów;) W każdym innym przypadku drożej. No i droższy zakup.
>
> Ogólnie w tej chwili elektyki to substandardowy produkt w wyszej cenie
> i droższy w eksploatacji. Czyli dla hipsterów.
>
> Miałby sens w pryzpadku małych autek miejskich, tylko nikt ich nie
> chce, więc sztandarowy produkt czyli tesla jest zaprzeczeniem auta
> miejskiego. A w tym segmencie elektryki z punktu widzenia użytkownika
> maja same wady (chyba że ktoś się ściga na 1/4 mili albo jara się
> przypieszeniami kosztem zasięgu)
>
> Shrek
Tu już nie chodzi o jakieś inne spekulacje, bo i po stronie plusów by
się coś znalazło. Choćby to że od niedawna właściciel elektryka może
darmowo parkować w centrum miasta, ma także do dyspozycji pas ruchu
"BUS". Chodzi o samą symulację kosztów paliwa - prąd vs benzyna/gaz.
-
48. Data: 2018-03-31 15:16:42
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 31-03-2018 o 14:47, Trybun pisze:
> W dniu 2018-03-30 o 17:29, Cavallino pisze:
>>
>>>
>>> W domu niewiele mniej. Wszyscy jakoś dziwnie zapominają że prąd w
>>> Polsce to jedno z najdroższych źródeł energii.
>>
>> Bo wiedzą do czego służy II taryfa, gdzie koszt np, grzania jest
>> porównywalny z gazem.
>
>
> Mógłbyś podać różnicę w cenie tych taryf.
prąd w drugiej taryfie kosztuje ok 30 gr
Kalkulatory masz na stronach np. Enei.
-
49. Data: 2018-03-31 16:28:46
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Z wszystkimi oplatami te 30 groszy? Jak bym nie liczyl to do trzydziestu groszy do
zaplacenia nawet sie nie zblize.
-
50. Data: 2018-03-31 16:37:44
Temat: Re: Koszt ładowania elektryka w trasie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 31.03.2018 o 14:50, Trybun pisze:
> Tu już nie chodzi o jakieś inne spekulacje, bo i po stronie plusów by
> się coś znalazło. Choćby to że od niedawna właściciel elektryka może
> darmowo parkować w centrum miasta, ma także do dyspozycji pas ruchu
> "BUS". Chodzi o samą symulację kosztów paliwa - prąd vs benzyna/gaz.
Wszystkie wyżej (łacznie z kosztami) nie są dane obiektywnie prawami
fizycznymi a regulacjami prawnymi. Równie dobrze mógłbyś pisać, że
opłaca się mieć taksówkę;)
Shrek