W dniu 10.10.2022 o 12:51, jacek pozniak pisze:
> Dzień Dobry
>
> Zapytam, aby się upewnić.
>
>
> Mam komputer roboczy (Linux).
>
> Jest on już stary i chciałbym się zabezpieczyć na wypadek awarii, tak aby
> mieć możliwość szybkiego przywrócenia funkcjonalności, bez potrzeby
> instalacji wszystkiego od początku.
>
>
> Jeśli wykonam dd -if /dev/sda -of /dev/sdc
>
> gdzie, /dev/sdc to pendrive, oczywiście większy od /dev/sda,
>
> to czy uzyskam pełen obraz, tak aby potem:
>
> 1. Startuję Linuxa z jakiegoś CD/USB.
> 2. Montuję moją wcześniej wykonaną kopię na /dev/sdc
> 2. Robię na nowy dysk dd -if /dev/sdc -of /dev/sda
> 3. Wyciągam bootowalnego Linuxa i sdc.
> 4. Cieszę się przywróceniem funkcjonalności.
>
> Czy są jakieś haczyki?
>
> jp
>
>
>
>
Za pomocą gnome-disk-utility możesz zapisać obraz całego dysku albo
tylko wybranych partycji na innym nośniku i w razie potrzeby przywrócić.
A do tego gnome-disk-utility pozwala na wygodne montowanie takiego
obrazu *.img

do góry

W dniu 10.10.2022 o 19:35, Kaczin pisze:

>>> Dzień Dobry
>>>
>>> Zapytam, aby się upewnić.
>>>
>>>
>>> Mam komputer roboczy (Linux).
>>>
>>> Jest on już stary i chciałbym się zabezpieczyć na wypadek awarii, tak
>>> aby
>>> mieć możliwość szybkiego przywrócenia funkcjonalności, bez potrzeby
>>> instalacji wszystkiego od początku.
>>
>> Przy dzisiejszej cenie dysków, kupuję nowy dysk :]...do tego SSD a
>> stary odkładam na półkę.
>>
>> Przy dzisiejszym trendzie wymiany dysków na SSD od cholery jest
>> starych dobrych dysków mechanicznych, zupełnie za darmo nawet.
>> Wystarczy że zapytasz w jakimś serwisie.
>>
>> Na OLX czy Alledrogo są nawet z gwarancją w śmiesznej cenie w
>> zależności od pojemności, oczywiście.
>> https://allegro.pl/kategoria/dyski-i-pamieci-przenos
ne-dyski-hdd-4476?string=u%C5%BCywane
>>
>
> Czy ty, leśny dziadku, zrozumiałeś o co pyta OP?
>
Drogi staruszku, to o co pyta OP, przerabiałem milion razy i
zdecydowałem się na _sugestię_ wyprzedzającą o epokę jego pomysł.

Miliony razy robiłem kopie całego dysku i generalnie do niczego się
nigdy nie przydały, zajmując miejsce i leżakujące pendrajwy czy wypalone
płyty, chyba że zaczął padać dysk i trzeba było odtworzyć poprzedni
system...na nowym dysku, co często bywało upierdliwe.

Generalnie zakup dysku i w tym przypadku jest istotny ale "mój" pomysł
wyprzedza ewentualną awarię czy to mechaniczną czy softwarową :] i
przede wszystkim jest w miejscu sprawdzony, odpalony a co najważniejsze
dobrze zabezpieczony jak i obecny czas potrzebny na realizację całego
pomysłu zostaje zaoszczędzony dokładnie na TEN MOMENT kiedy coś się
spierdoli i trzeba w 5 min odpalić maszynkę a czasu brakuje :]

Teraz rozumiesz?

Odpowiedzi w tym wątku padło kilka i nawet się z niektórymi zgadzam.
Piszę, jak ja bym postąpił, co z resztą robię od dłuższego już czasu i
zawsze jakiś dysk, nawet kilka (bo miałem kaprysy na różne OeSy, leżą
sobie na półce gotowe do podpięcia :]


--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

> sda to partycja czy caly naped?
napęd
>
>> gdzie, /dev/sdc to pendrive, oczywiście większy od /dev/sda,
>> to czy uzyskam pełen obraz, tak aby potem:
>>
>> 1. Startuję Linuxa z jakiegoś CD/USB.
>> 2. Montuję moją wcześniej wykonaną kopię na /dev/sdc
>
> Jesli chcesz partycje kopiowac, to nie montujesz.
Nie, no jasne, nieścisle napisałem.

>
>> 2. Robię na nowy dysk dd -if /dev/sdc -of /dev/sda
>> 3. Wyciągam bootowalnego Linuxa i sdc.
>> 4. Cieszę się przywróceniem funkcjonalności.
>> Czy są jakieś haczyki?
>
> Ogolnie takie cuda robilem - i kopiowanie calych napedow, i calych
> partycji. Dzialaja, ale:
> -na czas kopiowania nalezy linuxa zatrzymac, zeby nie bylo zapisów na
> partycje
> -pendrive ... on ma chyba nieco inna strukturę, niz HDD ...
> tzn jakies masterbooty itp.
>
> -a teraz modne UEFI ... chyba lepiej partycjami
>
> -stary kernel na nowym sprzecie ... moze nie ruszyc.
No właśnie, ciekawe, chyba muszę zrobić próbę.

jp

>
> J.

--
jp

www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl

do góry

heby wrote:


> Jeśli chcesz przywracać system do starszej wersji to ok. Jesli chcesz
> tak przenieśc na inny dysk - nie zadziała. Współczesne systemy oczekują
> wpisów z poprawnymi UUIDami dysku. Po to są do tego duże narzędzia.
Chcę przywrócić do starej wersji;

Scenariusz jest taki:
1. Zawodzi dysk lub płyta.
2. Idę do sklepu komputerowego i kupuję dysk (i plytę, np.)
3. robię dd sdc na sda.
4. mam wszystko odtworzone.


>
> https://recoverit.wondershare.com/partition-recovery
/free-partition-
recovery-software.html

--
jp

www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl

do góry

Longin wrote:


>>
> Za pomocą gnome-disk-utility możesz zapisać obraz całego dysku albo
> tylko wybranych partycji na innym nośniku i w razie potrzeby przywrócić.
> A do tego gnome-disk-utility pozwala na wygodne montowanie takiego
> obrazu *.img
Pewnie tak ale chcę użyć prostych narzędzi 'systemowych' aby nie musieć się
doktoryzować w jakichś wyższopoziomowych i potem rozwiązywać różne dziwne
problemy.
Nawet nie wiem czy na moim systemie jest to gnome-disk-utility, jest to
chyba ubuntu 10.coś_tam (nie wiem dokładnie, muszę sprawdzić)

jp



--
jp

www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl

do góry

jacek pozniak wrote:

brak: gnome-disk-utility

nie wiem czy się da zainstalować.

> gnome-disk-utility

--
jp

www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl

do góry

W dniu 10.10.2022 o 21:11, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 10.10.2022 o 19:35, Kaczin pisze:
>
>>>> Dzień Dobry
>>>>
>>>> Zapytam, aby się upewnić.
>>>>
>>>>
>>>> Mam komputer roboczy (Linux).
>>>>
>>>> Jest on już stary i chciałbym się zabezpieczyć na wypadek awarii,
>>>> tak aby
>>>> mieć możliwość szybkiego przywrócenia funkcjonalności, bez potrzeby
>>>> instalacji wszystkiego od początku.
>>>
>>> Przy dzisiejszej cenie dysków, kupuję nowy dysk :]...do tego SSD a
>>> stary odkładam na półkę.
>>>
>>> Przy dzisiejszym trendzie wymiany dysków na SSD od cholery jest
>>> starych dobrych dysków mechanicznych, zupełnie za darmo nawet.
>>> Wystarczy że zapytasz w jakimś serwisie.
>>>
>>> Na OLX czy Alledrogo są nawet z gwarancją w śmiesznej cenie w
>>> zależności od pojemności, oczywiście.
>>> https://allegro.pl/kategoria/dyski-i-pamieci-przenos
ne-dyski-hdd-4476?string=u%C5%BCywane
>>>
>>
>> Czy ty, leśny dziadku, zrozumiałeś o co pyta OP?
>>
> Drogi staruszku,

Pytanie było retoryczne.

--
Kaczin

do góry

W dniu 10.10.2022 o 21:49, jacek pozniak pisze:
> jacek pozniak wrote:
>
> brak: gnome-disk-utility
>
> nie wiem czy się da zainstalować.
>
>> gnome-disk-utility
>
ALT Linux Rescue to średniej wielkości [1] konsolowa dystrybucja LiveCD
, która została zaprojektowana, aby pomóc administratorom diagnozować i
naprawiać wiele rodzajów problemów z systemami, za które są lub czują
się odpowiedzialni; więc jest wyposażony w narzędzia pomagające:

* wykonać diagnostykę sprzętu
* zmiana rozmiaru partycji
* napraw bootloadery, partycje, systemy plików
* odzyskać partycje i pliki usunięte przypadkowo
* tworzenie kopii zapasowych i przywracanie na serwery sieciowe
* zajmować się archiwami optycznymi, taśmowymi i plikowymi
* zoptymalizuj użycie systemu plików
* diagnozować problemy sieciowe i usługi zdalne
* wyczyść partycje lub dyski z pozostałych informacji
* dostęp do urządzeń z systemem Android, resetowanie haseł systemu
Windows itp.
* zbadać przypadki nieautoryzowanego dostępu /naruszenia bezpieczeństwa

Wszystko to jest spakowane w wygodny hybrydowy plik obrazu ISO ,
odpowiedni zarówno dla nośników CD/DVD, jak i pendrive'ów USB Flash [3] .

Nośnik wynikowy powinien być startowy w większości popularnych systemów:

* i586 zaczynające się mniej więcej od Intel Pentium III (256 MB RAM)
lub odpowiednika,
* x86_64 na dowolnym sprzęcie zgodnym z AMD64 z BIOS lub UEFI [4] ,
* aarch64 na dowolnym sprzęcie zgodnym z ARMv8 z UEFI .

Strona:
https://en.altlinux.org/Rescue

ISO:
https://mirror.yandex.ru/altlinux-nightly/tested/reg
ular-rescue-latest-x86_64.iso

do góry

W dniu 10.10.2022 o 12:51, jacek pozniak pisze:
> Jest on już stary i chciałbym się zabezpieczyć na wypadek awarii, tak aby
> mieć możliwość szybkiego przywrócenia funkcjonalności, bez potrzeby
> instalacji wszystkiego od początku.
>
>
> Jeśli wykonam dd -if /dev/sda -of /dev/sdc
>
> gdzie, /dev/sdc to pendrive, oczywiście większy od /dev/sda,
>
> to czy uzyskam pełen obraz, tak aby potem:
>
> 1. Startuję Linuxa z jakiegoś CD/USB.
> 2. Montuję moją wcześniej wykonaną kopię na /dev/sdc
> 2. Robię na nowy dysk dd -if /dev/sdc -of /dev/sda
> 3. Wyciągam bootowalnego Linuxa i sdc.
> 4. Cieszę się przywróceniem funkcjonalności.
>
> Czy są jakieś haczyki?

w przypadku pendrive kopiowałbym do pliku, mniejsze szanse że po przypadkowym
włożeniu do
kompa coś się automagicznie namiesza

albo (tak jak to robię osobiście) w ogóle pominął wsadzanie tego godzinami przez usb
(zapewne 2) na jakiś najtańszy flash który się wybrał producentowi i liczenie że po
miesiącach dalej będzie dobrze z każdym bitem a skopiował raczej na dysk mechaniczny
który
teraz można kupić za kilka złotych (500GB z gwarancją za 26 pln na allegro),
zweryfikujesz
działanie od razu i odpada rzeźbienie pod presją czasu bo po prostu przepinasz i masz

do góry

On Mon, 10 Oct 2022 12:51:47 +0200, jacek pozniak
<j...@f...pl> wrote:
> Czy są jakieś haczyki?

Osobiście jestem zwolennikiem robienia rsync'iem kopi struktury FS
zamiast całego bloku dysku/partycji, ponieważ:
- to się robi szybciej przy kolejnej iteracji bo tylko przenosza się
różnice a nie całość
- w przypadku konieczności wykonania operacji odwrotnej (czyli
odtworzenia na jakimś nowym dysku) gdy pendrive był jest większy niż
pierwotne źródło trzeba pamiętać ile bloków miało pierwotne źródło by
nie kopiować obszaru pendrive'a poza zakresem pierwotnego fsa. dd
musi wtedy dostać zakres kopiowania.

--
Marek

do góry