-
51. Data: 2018-12-28 23:25:48
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Queequeg pisze:
>> Chrzanić powód. Fakty - 9 lat wytrzymał, został rozbity. Reszta to
>> dopowiedzenie rzeczy, które niekoniecznie musiały zaistniec.
>
> Ale tu właśnie rozchodzi się o definicję tego "wytrzymał". Dziś też
> są akumulatory, które mając 9 lat po całej nocy ładowania zakręcą
> rozrusznikiem i jeśli samochód zapali za pierwszym razem, to dobrze
> (bo na drugi już energii nie starczy).
Teraz to są hobbyści, którzy sobie i światu muszą udowodnić, że stary
akumulator na coś jeszcze się na da. Wtedy była to życiowa konieczność.
Jarek
--
Umarł Maciek umarł
Już leży na desce
Żeby mu zagrali
Podskoczyłby jeszcze
-
52. Data: 2018-12-29 00:41:02
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 28 Dec 2018 23:25:48 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Queequeg pisze:
>>> Chrzanić powód. Fakty - 9 lat wytrzymał, został rozbity. Reszta to
>>> dopowiedzenie rzeczy, które niekoniecznie musiały zaistniec.
>>
>> Ale tu właśnie rozchodzi się o definicję tego "wytrzymał". Dziś też
>> są akumulatory, które mając 9 lat po całej nocy ładowania zakręcą
>> rozrusznikiem i jeśli samochód zapali za pierwszym razem, to dobrze
>> (bo na drugi już energii nie starczy).
>
> Teraz to są hobbyści, którzy sobie i światu muszą udowodnić, że stary
> akumulator na coś jeszcze się na da. Wtedy była to życiowa konieczność.
Jarku, ale niepotrzebnie tak upraszczasz.
Kiedys owszem - niektorzy byc moze musieli z takim akumulatorem zyc i
go przed jazda ladowac.
Ale akumulator potrafil tez normalnie 9 lat wytrzymac, moze pojemnosc
juz nie taka jak nowego, ale ciagle normalnie zapala.
A ladowac ... jak sie miesiacami nie jezdzi, bo trzeba zbierac paliwo
z kartek, to akumulator wypada doladowac. Ale nie za czesto, bo sie
zniszczy od ladowania.
J.
-
53. Data: 2018-12-29 13:55:17
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Chrzanić powód. Fakty - 9 lat wytrzymał, został rozbity. Reszta to
>>>> dopowiedzenie rzeczy, które niekoniecznie musiały zaistniec.
>>>
>>> Ale tu właśnie rozchodzi się o definicję tego "wytrzymał". Dziś też
>>> są akumulatory, które mając 9 lat po całej nocy ładowania zakręcą
>>> rozrusznikiem i jeśli samochód zapali za pierwszym razem, to dobrze
>>> (bo na drugi już energii nie starczy).
>>
>> Teraz to są hobbyści, którzy sobie i światu muszą udowodnić, że stary
>> akumulator na coś jeszcze się na da. Wtedy była to życiowa konieczność.
>
> Jarku, ale niepotrzebnie tak upraszczasz.
> Kiedys owszem - niektorzy byc moze musieli z takim akumulatorem zyc i
> go przed jazda ladowac.
> Ale akumulator potrafil tez normalnie 9 lat wytrzymac, moze pojemnosc
> juz nie taka jak nowego, ale ciagle normalnie zapala.
W lecie. W zimie już niekoniecznie -- o ile się go w nocy nie podładuje,
lub przynajmniej nie przechowa w ciepełku. Tak to drzewiej wyglądało
z akumulatorami. Te wspóczesne wytrzymują w zdrowiu tyle samo, co dawne
(3, 4, 5 lat), ale skrócono im do minimum okres zniedołężniałej starości,
kiedyś trwający drugie tyle. Po prostu przemysł nauczył się robić dobre
akumulatory. Nie musi to mieć wiele wspólnego z PRL i komuną. Różnica
tylko taka, że u nas z konieczności tych zniedołężniałych dziadków
trzymamo latami na kroplówce z prostownika, a w normalnych krajach szły
od razu na złom.
--
Jarek
-
54. Data: 2018-12-29 16:37:09
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 29 Dec 2018 13:55:17 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Teraz to są hobbyści, którzy sobie i światu muszą udowodnić, że stary
>>> akumulator na coś jeszcze się na da. Wtedy była to życiowa konieczność.
>>
>> Jarku, ale niepotrzebnie tak upraszczasz.
>> Kiedys owszem - niektorzy byc moze musieli z takim akumulatorem zyc i
>> go przed jazda ladowac.
>> Ale akumulator potrafil tez normalnie 9 lat wytrzymac, moze pojemnosc
>> juz nie taka jak nowego, ale ciagle normalnie zapala.
>
> W lecie. W zimie już niekoniecznie -- o ile się go w nocy nie podładuje,
> lub przynajmniej nie przechowa w ciepełku. Tak to drzewiej wyglądało
> z akumulatorami.
Niekoniecznie. Zajezdzilem kiedys swoj akumulator do ~4 Ah.
I normalnie auto jezdzilo, bez prostownika.
A dowiedzialem sie, jak zapomnialem swiatel wylaczyc pod sklepem.
Teraz samochody zmieniam czesciej, to nawet nie moge wiedziec ile lat
akumulator wytrzymuje.
> Te wspóczesne wytrzymują w zdrowiu tyle samo, co dawne
> (3, 4, 5 lat), ale skrócono im do minimum okres zniedołężniałej starości,
> kiedyś trwający drugie tyle.
Niektorzy jednak dluzej jednym autem jezdza, to moga twierdzic, ze
dluzej aku wytrzymuje ...
J.
-
55. Data: 2018-12-29 17:49:26
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Queequeg wrote:
> Tylko 1N5817 przebije się przy 20 V napięcia wstecznego, a w instalacji w
> samochodzie różne przepięcia się zdarzają... chyba wolę stracić trochę
> więcej energii niż ryzykować przebicie diody.
Nie lepiej zrobić sobie przetwornicę synchroniczną z MOSFETami dobranymi
do spodziewanych warunków? LTC3780 kupisz u Chińczyka za kilkanaście
złotych, gotowca za ~40:
https://pl.aliexpress.com/item/Free-Shipping-LTC3780
-DC-5-32V-to-1V-30V-10A-Automatic-Step-Up-Down-Regul
ator-Charging/32706496336.html?spm=a2g17.search0104.
3.2.59c54969cIKDfG&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb
201602_2_10065_10068_10890_5730315_319_10546_317_105
48_10696_453_10084_454_10083_10618_5729215_10304_103
07_10820_538_537_536_10843_10059_10884_10887_100031_
321_322_10103,searchweb201603_1,ppcSwitch_0&algo_exp
id=5a2ba0f8-1234-474d-82c0-dd1948d554d5-0&algo_pvid=
5a2ba0f8-1234-474d-82c0-dd1948d554d5
Piszesz o MPPT, o implikuje wysoką sprawność, w przeciwnym razie po co
sobie robić kłopot?
Pozdrawiam, Piotr
-
56. Data: 2018-12-29 18:37:20
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Friday, December 28, 2018, 3:38:22 PM, you wrote:
>>> Ówczesna filozofia (za PRL obowiązującą była marksistowska). Różnice są
>>> w definicji pojęć. W czasach PRL "wytrzymał 9 lat i był jeszcze dobry"
>>> oznaczało, że po conocnym ładowaniu prostownikiem dało się używać cały
>>> dzień, o ile postoje nie były dłuższe niż kilka godzin. Dzisiaj, jeśli
>> Chrzanić powód.
> W czerwcu 1989 udało się wysmarować powód wymienioną przyprawą.
>> Fakty - 9 lat wytrzymał, został rozbity. Reszta to dopowiedzenie rzeczy,
>> które niekoniecznie musiały zaistniec.
> Raczej rzeczy niedopowiedziane, dotyczące szczegółów tego "wytrzymywania".
W 1999 roku kupiłem nowego Lanosa z oryginalnym, koreańskim
akumulatorem Delkor. Samochód i akumulator wyprodukowane w 1998 roku.
W 2007 roku wiosną w trasie straciłem sprzęgło - nie dało się
wysprzęglić. Oznaczało to, że po każdym zatrzymaniu musiałem gasić
silnik i żeby ruszyć, startować go na biegu. Do ,,mojego" warsztatu
najbliżej było mi przez Obwodnicę Północną Opola a na niej most na
Odrze
https://www.google.com/maps/@50.6998495,17.8924797,3
a,44.9y,72.62h,76.98t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZlJdIVKDIw
lWRg9V2BBAYQ!2e0!7i16384!8i8192?authuser=1
- pech chciał - kompletny korek, posuwający się po kilkanaście metrów.
Za każdym razem odpalanie na biegu. Pokonałem korek, dojechałem do
warsztatu. Zgasiłem silnik, zgłosiłem się do obsługi, odczekałem swoje
i trzeba wjechać na halę. Zdołał zakręcić może pół obrotu i zdechł
całkiem - auto trzeba było dopchnąć na podnośnik.
Myślę, że gdybym tego akumulatora nie zajechał ruszaniem na biegu, to
miałby szanse jeszcze trochę popracować. A tak - wytrzymał niemal 9
lat BEZOBSŁUGOWO. Wtedy wymieniłem go na Centrę Plus i musiałem kupić
prostownik. Centra zmarła całkiem tuż po gwarancji w 2009 roku, po
drodze dostarczając mi sporo siwych włosów. Kolejny, no-name z
papierową, małą naklejką DAEWOO wytrzymał 6 lat. Obecny ma 4 lata i
zdycha ale dlatego, że auto od maja stoi czekając na litościwego
blacharza.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
57. Data: 2018-12-30 14:59:47
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Ale akumulator potrafil tez normalnie 9 lat wytrzymac, moze pojemnosc
>>> juz nie taka jak nowego, ale ciagle normalnie zapala.
>>
>> W lecie. W zimie już niekoniecznie -- o ile się go w nocy nie podładuje,
>> lub przynajmniej nie przechowa w ciepełku. Tak to drzewiej wyglądało
>> z akumulatorami.
>
> Niekoniecznie. Zajezdzilem kiedys swoj akumulator do ~4 Ah.
> I normalnie auto jezdzilo, bez prostownika.
> A dowiedzialem sie, jak zapomnialem swiatel wylaczyc pod sklepem.
Ale w zimie, czy w lecie?
> Teraz samochody zmieniam czesciej, to nawet nie moge wiedziec ile lat
> akumulator wytrzymuje.
Jest to jakis pomysł. Można zaoszczędzić na wymianie opon -- na zmianę
kupować samochody letnie i zimowe.
>> Te wspóczesne wytrzymują w zdrowiu tyle samo, co dawne (3, 4, 5 lat),
>> ale skrócono im do minimum okres zniedołężniałej starości, kiedyś
>> trwający drugie tyle.
>
> Niektorzy jednak dluzej jednym autem jezdza, to moga twierdzic, ze
> dluzej aku wytrzymuje ...
Ja z tych, co jeżdżą długo. Nie pamiętam ile dokładnie wytrzymuja,
ale na pewno jedne miniej, inne więcej. Jak trzeba, to wymieniam.
--
Jarek
-
58. Data: 2018-12-30 16:54:34
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 30 Dec 2018 14:59:47 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>>> Ale akumulator potrafil tez normalnie 9 lat wytrzymac, moze pojemnosc
>>>> juz nie taka jak nowego, ale ciagle normalnie zapala.
>>>
>>> W lecie. W zimie już niekoniecznie -- o ile się go w nocy nie podładuje,
>>> lub przynajmniej nie przechowa w ciepełku. Tak to drzewiej wyglądało
>>> z akumulatorami.
>>
>> Niekoniecznie. Zajezdzilem kiedys swoj akumulator do ~4 Ah.
>> I normalnie auto jezdzilo, bez prostownika.
>> A dowiedzialem sie, jak zapomnialem swiatel wylaczyc pod sklepem.
>
> Ale w zimie, czy w lecie?
Nawet nie pamietam ... ale w zimie zapalal mi swietnie :-)
Poza tym myslisz, ze to w 3 miesiace tak pojemnosc spadla ?
Latami spadala :-)
>> Teraz samochody zmieniam czesciej, to nawet nie moge wiedziec ile lat
>> akumulator wytrzymuje.
>
> Jest to jakis pomysł. Można zaoszczędzić na wymianie opon -- na zmianę
> kupować samochody letnie i zimowe.
Znalem takiego, co mowil ze żonę i samochod trzeba trzymac krotko.
Samochod nie dluzej niz rok i sprzedac z zyskiem.
Ja nie z tych, ale jak sie kupuje nastoletni samochod, to on dlugo nie
pojezdzi.
>> Niektorzy jednak dluzej jednym autem jezdza, to moga twierdzic, ze
>> dluzej aku wytrzymuje ...
>
> Ja z tych, co jeżdżą długo. Nie pamiętam ile dokładnie wytrzymuja,
> ale na pewno jedne miniej, inne więcej. Jak trzeba, to wymieniam.
To dodaj jeszcze, ze moze sie alternator uszkodzic, albo rozrusznik, i
wina nie lezy w akumulatorze ...
J.
-
59. Data: 2018-12-30 17:22:27
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Niekoniecznie. Zajezdzilem kiedys swoj akumulator do ~4 Ah.
>>> I normalnie auto jezdzilo, bez prostownika.
>>> A dowiedzialem sie, jak zapomnialem swiatel wylaczyc pod sklepem.
>>
>> Ale w zimie, czy w lecie?
>
> Nawet nie pamietam ... ale w zimie zapalal mi swietnie :-)
> Poza tym myslisz, ze to w 3 miesiace tak pojemnosc spadla ?
> Latami spadala :-)
Z moich obserwacji wynika, że agonia alumulatora, o wcześniejszym
statusie "jak nowy", to tak bardziej 3 tygodnie niz miesiące.
>>> Teraz samochody zmieniam czesciej, to nawet nie moge wiedziec
>>> ile lat akumulator wytrzymuje.
>>
>> Jest to jakis pomysł. Można zaoszczędzić na wymianie opon -- na
>> zmianę kupować samochody letnie i zimowe.
>
> Znalem takiego, co mowil ze żonę i samochod trzeba trzymac krotko.
> Samochod nie dluzej niz rok i sprzedac z zyskiem.
Ja z zyskiem nie potrafię. Gdybym tak umiał, to bym został handlarzem
samochowym. Dwa ostatnie, trzymane od nowości, oddałem za darmo
rodzinie i dobrym znajomym. Wcześniej albo mi kradli, albo rozbijali.
Źli ludzie.
> Ja nie z tych, ale jak sie kupuje nastoletni samochod, to on dlugo
> nie pojezdzi.
W obecnych warunkach uważam, że wydawanie na automobil więcej niż
circa miesięczne dochody nie ma uzasadnienia. Ale nie implikuje to
zakupu, który musi się zaraz rozpaść. Dwadzieścia lat temu tak dobrze
nie było, więc jest postęp.
--
Jarek
-
60. Data: 2018-12-30 18:29:17
Temat: Re: Kontroler panelu słonecznego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 30 Dec 2018 17:22:27 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>
>>>> Niekoniecznie. Zajezdzilem kiedys swoj akumulator do ~4 Ah.
>>>> I normalnie auto jezdzilo, bez prostownika.
>>>> A dowiedzialem sie, jak zapomnialem swiatel wylaczyc pod sklepem.
>>>
>>> Ale w zimie, czy w lecie?
>>
>> Nawet nie pamietam ... ale w zimie zapalal mi swietnie :-)
>> Poza tym myslisz, ze to w 3 miesiace tak pojemnosc spadla ?
>> Latami spadala :-)
>
> Z moich obserwacji wynika, że agonia alumulatora, o wcześniejszym
> statusie "jak nowy", to tak bardziej 3 tygodnie niz miesiące.
No, tak jak u mnie - wystarczylo raz zapomniec swiatel zgasic i w
jeden dzien od stanu "swietnie zapala" zmienil sie w "stary zlom" :-)
Nowsze owszem - dwa ostatnie padly mi na zwarcie celi,
to chyba nawet nie jest 3 tygodnie ...
>> Ja nie z tych, ale jak sie kupuje nastoletni samochod, to on dlugo
>> nie pojezdzi.
> W obecnych warunkach uważam, że wydawanie na automobil więcej niż
> circa miesięczne dochody nie ma uzasadnienia.
No i efekt taki, ze kupujesz auto ze sprawnym akumulatorem i oponami,
potem trzeba zmienic, i ile wytrzyma nowy to nie wiesz.
A ja powoli zmieniam zdanie. Te mondeo tak szybko rdzewieja ... co z
tego, ze jedna pensja, skoro starcza na rok czy dwa :-)
J.