-
21. Data: 2011-08-28 21:44:56
Temat: Re: Konserwacja skórzanej kierownicy
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-08-27 10:04, wit wrote:
>> Aha, chyba jasne, że zupełnie nie ma sensu czegokolwiek z kierownicy
>> demontować? szyby do wyczyszczenia też nikt nie wyciąga z ram :)
> Kierownica jest z prawdziwej skóry, kupiłem coś takiego:
>
> http://www.e-lumarko.pl/p/pl/174/bufalo+balsam+do+cz
yszczenia+i+pielegnacji+skor+250ml.html
>
> trochę to powcierałem, ale efekt, rzekłbym, słaby... Przynajmniej jak chodzi
> o spulchnienie. Może mało tego zaaplikowałem? A co do wyciagania szyby z
> ram, to szyby chyba słabiej wchłaniają płyny ;) Chodziło mi o to, że może są
> środki w których trzeba skórę zanurzyć na jakiś czas żeby nasiąknęła - to by
> był problem.
Nie znam tego środka, ale po prostu musisz popróbować kilka, bo często
trzeba dobrać właściwy do swojej tapicerki, by się właściwie wchłaniało.
To jaki jest najlepszy zależy od materiału i użytych w produkcji jego
środków. Już pisałem, że w ekstremalnym przypadku, kosmetyk, który ma
czyścić i nawilżać skórę również potrafi rozpuścić farbę.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
22. Data: 2011-08-29 10:48:59
Temat: Re: Konserwacja skórzanej kierownicy
Od: wit <w...@m...aei.polsl.pl>
dominik <u...@d...net.pl> wrote:
> Nie znam tego środka, ale po prostu musisz popróbować kilka, bo często
> trzeba dobrać właściwy do swojej tapicerki, by się właściwie wchłaniało.
> To jaki jest najlepszy zależy od materiału i użytych w produkcji jego
> środków. Już pisałem, że w ekstremalnym przypadku, kosmetyk, który ma
> czyścić i nawilżać skórę również potrafi rozpuścić farbę.
Na szczęście po zastosowaniu tego czegoś nic się nie popsuło, szkoda
niestety, że poprawy też nie ma... Ok, dzięki, jeszcze pokombinuję.
wit